Co jeść, by polepszyć pracę mózgu
Czas egzaminów to ciężki okres. Studenci i uczniowie zarywają noce, co niestety odbija się na pracy mózgu. Wspomagają się napojami energetyzującymi, batonikami lub innymi substancjami. Najczęściej i tak kończy się to nerwami i stresem. Warto jednak wiedzieć, że stosując odpowiednią dietę można usprawnić pracę i kondycję mózgu i to bez uszczerbku dla naszego zdrowia.
Dieta człowieka, który zmusza swój mózg do wysiłku musi być urozmaicona. Głównym źródłem energii powinny być produkty pełnoziarniste (chleb razowy, brązowy ryż) obfitujące w węglowodany złożone. Organizm trawi je przez pewien czas, powoli uwalniając do krwi glukozę, główne pożywienie mózgu. Dzięki temu szare komórki mogą ją na bieżąco dobrze spożytkować. Aby poziom glukozy był stały, produkty te trzeba jeść kilka razy dziennie w małych porcjach.
Trzeba bardzo uważać na kawę, uważaną przez wiele osób za znakomitą i, przede wszystkim, błyskawicznie działającą substancję poprawiającą pracę mózgu, co nie do końca jest prawdą. Kawa rzeczywiście pobudza ośrodkowy układ nerwowy, poprawia myślenie oraz pomaga przezwyciężyć zmęczenie, ułatwia koncentrację. Jednak wszelkie produkty zawierające kofeinę przy przedawkowaniu są niebezpieczne. Herbata, kakao, cola i napoje energetyzujące są zastrzykiem energii, ale też szybko przestają działać. Jednocześnie wypłukują z organizmu wapń i magnez – składniki potrzebne dla umysłu. Pite w nadmiarze osłabiają koncentrację i zaburzają sen. Lepiej zastąpić te napoje wodą mineralną i naturalnymi sokami.
Naukowcy z Uniwersytetu w Strasbourgu odkryli nawet skład i proporcje soku wieloowocowego, który najskuteczniej oddziałuje z komórkami układu krwionośnego. Trzeba szukać takich, które zawierają przynajmniej 63 procent soku z winogron, odrobiny soku z jabłek, jagód, truskawek, borówki brusznicy, aceroli i aronii.
Co z czekoladą? Kostka gorzkiej czekolady na pewno pomoże, bo znajduje się w niej dobroczynny magnez. Ważne jednak, by nie przesadzić z ilością. Chociaż brytyjscy naukowcy odkryli, że po spożyciu dużych ilości czekolady dokonywanie obliczeń matematycznych w myśli staje się łatwiejsze, a zmęczenie i wyczerpanie psychicznie zmniejsza się. W czekoladzie czy kakao znajduje się dużo flawanoli, które wspomagają pracę mózgu. Mechanizm ich działania polega na zwiększeniu dopływu krwi do mózgu.
Warzywa i owoce należy jeść co najmniej kilka razy dziennie. Dostarczają one witamin i składników mineralnych, które wspomagają proces zapamiętywania oraz są źródłem ważnych antyoksydantów, które chronią komórki mózgu. Bardzo cenne są owoce jagodowe: porzeczki, truskawki, żurawiny, maliny. Pomidory, grejpfruty, ziemniaki, awokado maja dużo potasu, który umożliwia przekazywanie impulsów nerwowych, poprawiając koncentracje i zwiększając zdolność myślenia.
Sprawność myślenia poprawiają także kwasy omega-3, które są zawarte np. w tłustych rybach morskich. Kwasy te poprawiają ukrwienie mózgu i usprawniają przepływ bodźców nerwowych między szarą i białą substancją. Od nich zależy sprawność myślenia i zapamiętywania. Ryby morskie dostarczają też fosforu – niezbędnego do uaktywnienia się niektórych witamin z grupy B, wzmacniających układ nerwowy. Należy jednak zdać sobie sprawę, że ryby wędzone, z potężną ilością sodu nie są najlepszym wyborem. Najwięcej dobroczynnych kwasów zawierają łososie, sardynki, śledzie i makrele.
W diecie wyczerpanego nauką studenta niezbędne są także białka. Najlepsze jest białko roślinne zawarte w warzywach strączkowych: fasoli, grochu, soi, soczewicy oraz ciecierzycy. Rośliny strączkowe dostarczają także sporo cennego błonnika, który sprawia, że składniki energetyczne diety są lepiej wykorzystywane przez organizm.
Do szybkiego przewodzenia impulsów w mózgu niezbędna jest lecytyna. Jest ona także ważnym składnikiem tkanki nerwowej, poprawia przyswajanie witamin rozpuszczalnych w tłuszczach, wspomaga zapamiętywanie i odtwarzanie faktów. Gdzie ją znaleźć? W kiełkach pszenicy, kapuście oraz kalafiorze, ale przede wszystkim w jajkach i olejach roślinnych.
Napięcie i zdenerwowanie zmniejszają zielone warzywa i cytrusy. Zawarty w nich kwas foliowy chroni przed stanem przeddepresyjnym.
AD/mmch