7 najbardziej niezdrowych przetworzonych produktów
Nie jest tajemnicą, że przetworzona żywność nie jest zdrowa. Zawiera niewiele substancji odżywczych, zwłaszcza mikroelementów, przeciwutleniaczy i witamin. Większość z nas przymyka jednak na to oko, bo gotowe jedzenie pozwala zaoszczędzić czas i pieniądze.
Nie jest tajemnicą, że przetworzona żywność nie jest zdrowa. Zawiera niewiele substancji odżywczych, zwłaszcza mikroelementów, przeciwutleniaczy i witamin. Większość z nas przymyka jednak na to oko, bo gotowe jedzenie pozwala zaoszczędzić czas i pieniądze. Trzeba jednak pamiętać, że przetworzone produkty zawierają też składniki wyjątkowo niebezpieczne dla zdrowia. Oczywiście wyeliminowanie wszystkich z naszej diety może być dość trudne. Na początek spróbujemy chociaż wykreślić z menu najgorszą siódemkę.
Nuggetsy
Jeśli w fastfoodowym barze wybierasz kawałki kurczaka w panierce, myśląc, że to jedna z mniej szkodliwych opcji - bardzo się mylisz. W tym wypadku nie jest to wcale porcja zdrowego białka. Autorzy portalu Organic Authority wzięli pod lupę McNuggetsy i dowiedli, że w ich składzie jest tylko 50 proc. mięsa - reszta to wypełniacze i dodatki. Pamiętajmy też, że nuggtesy smaży się w głębokim tłuszczu, co z kolei sprzyja powstawaniu niebezpiecznego akrylamidu. Jest on toksyczny dla naszego układu nerwowego. Wiele badań wykazało też, że uaktywnia on procesy nowotworowe.
Napoje gazowane
Nie ma się co oszukiwać. Słodkie napoje gazowane to tylko źródło pustych kalorii. Nawet jeśli nie są słodzone cukrem lub syropem glukozowo-fruktozowym to dodawane są do nich sztuczne słodziki zwiększające ryzyko nowotworu. Osoby pijące gazowane napoje słodzone więcej niż dwa razy w tygodniu zapadają na raka trzustki dwukrotnie częściej niż osoby ich unikające. Poza tym picie dietetycznych napojów gazowanych może zwiększyć ryzyko udaru. Mogą one bowiem prowadzić do syndromu metabolicznego, który jest stanem przedcukrzycowym. Łączy się go także z nadciśnieniem, otyłością i ryzykiem wystąpienia chorób serca. Ostatnio naukowcy udowodnili, że napoje nasycone dwutlenkiem węgla są równie szkodliwe dla zębów, jak... niektóre narkotyki. Spożywanie dużych ilości napojów gazowanych powoduje erozję zębów, co wywołuje następstwa porównywalne do efektów zażywania metamfetaminy czy stosowania kokainy w postaci cracku.
Hot dog
Oczywiście nie tylko o tę przekąskę chodzi. Ale hot dog, a raczej parówka jest doskonałym przykładem na to, co można znaleźć w przetworzonym mięsie - kiełbasie czy innych wędlinach. Parówki zawierają słynny MOM, czyli mięso oddzielone mechanicznie, które składa się ze zmielonych ścięgien, pazurów, skóry i chrząstek. Większość wędlin naładowanych jest solą, tłuszczem i azotanami, używanymi jako konserwanty. A azotany są główną przyczyną powstawania raka żołądka i jelita grubego. Nadmierne objadanie się takimi produktami może prowadzić do powstawania nadciśnienia i problemów z sercem - głównym winowajcą jest tu sód zawarty w wędlinach. Jest on również odpowiedzialny za otyłość czy problemy z oczyszczaniem organizmu. Badania dowodzą, że przetworzone mięso zwiększa ryzyko choroby serca o 42 proc. i cukrzycy o 19 proc.
Ciastka i krakersy
Gdy raz na tydzień skusimy się na pyszną babeczkę albo kilka krakersów nie ma powodów do zmartwień. Gorzej, gdy po te przekąski sięgamy regularnie, ponieważ zawierają wyjątkowo szkodliwe tłuszcze trans. Po ich spożyciu podnosi się stężenie we krwi złego cholesterolu, a tym samym ryzyko występowania i rozwoju chorób miażdżycowych. Poza tym biały cukier i mąka nie mają w sobie ani błonnika, ani nie posiadają żadnych wartości odżywczych. Efekt po zjedzeniu słodyczy jest natychmiastowy - czujemy się najedzeni i syci. Ale częste folgowanie sobie takim zachciankom, oprócz oczywistych efektów w postaci dodatkowych kilogramów, przynosi jeszcze jedną negatywną zmianę. Chęć na coś słodkiego odczuwamy coraz częściej, jest to wynikiem gwałtownych wahań poziomu cukru we krwi. To z kolei powoduje uodparnianie się organizmu na insulinę i jest powodem problemów z pozbyciem się nadwagi.
Mieszanki przyprawowe i gotowe sosy do sałatek
Dużo gotowych sosów zawiera syrop glukozowo-fruktozowy, który pozyskuje się ze skrobi kukurydzianej. Jest on tańszy od cukru i wygodniejszy w użyciu, więc producenci ochoczo dodają go do swoich wyrobów, by polepszyć ich smak. Niestety to gorszy zamiennik cukru. Jego spożycie wiąże się z rozwojem otyłości i podwyższonym poziomem cholesterolu. Syrop zakłóca metabolizm, ponieważ spowalnia wydzielanie leptyny, czyli tzw. hormonu sytości. Poza tym sosy i dressingi obfitują w inne niezdrowe dodatki, np. tłuszcze trans czy glutaminian sodu. Ten ostatni znajdziemy też w mieszankach przyprawowych, z których szybko przyrządzamy "domowy" sos. Uważajmy na tego typu dodatki, bo potrafią zrujnować cały trud, który włożyliśmy w przygotowanie zdrowej i niskokalorycznej sałatki.
Płatki śniadaniowe
Jeśli do przygotowania swojego ekspresowego zestawu śniadaniowego, wybierzemy produkty o jak najmniejszym stopniu przetworzenia, to faktycznie stworzymy zdrowy posiłek. Kupując gotowe płatki śniadaniowe często nieświadomie pochłaniamy jednak znaczne ilości cukru, który może być do nich dodawany w formie krystalicznej sacharozy (cukru białego, brązowego) czy syropu glukozowo-fruktozowego. W dodatku mają wysoki indeks glikemiczny. Trzeba szczególnie uważać na płatki śniadaniowe w formie różnego rodzaju kulek, kółek czy kolorowych poduszek. Te produkty przeznaczone są zazwyczaj dla dzieci, a zawierają najwięcej dodatkowych substancji - spulchniaczy, konserwantów i barwników. Ze zdrowym żywieniem ma to niewiele wspólnego. Przyjrzyjmy się więc etykiecie i zbadajmy skład. Im mniej przetworzony produkt, tym krótsza lista składników na jego opakowaniu.
Zbożowe batony
Wielu z nas wierzy, że jeśli coś jest reklamowane jako zdrowe lub sprzedawane w sklepie ze zdrową żywnością, rzeczywiście nam służy i zawiera same cenne składniki. Podobnie ma się sprawa ze zbożowymi batonami. Owszem, cześć z nich zawiera płatki pszenne, kukurydziane czy owsiane, ale też przetworzone płatki śniadaniowe. Poza tym do zlepienia tych elementów często używa się znanego już syropu glukozowo- fruktozowego. Trzeba też przyjrzeć się wartości kalorycznej produktów często postrzeganych jako dietetyczne. Batonik zbożowy będzie miał mniej kalorii niż ten zwyczajny, ale już ten zlepiony z "kulek" śniadaniowych albo zawierający inne dodatki w pełni dorówna zwykłym słodyczom pod względem wartości energetycznej. 100 g bardzo popularnego "zdrowego" batona liczy ok. 400 - 450 kcal, a czekoladowego o tej samej wadze - ok. 460 - 480 kcal.