6 super produktów, których lepiej unikać
Moda na super jedzenie przybyła do nas z Zachodu. Coraz częściej można spotkać w polskich kuchniach jagody goji, spirulinę, zielony jęczmień czy camu camu. Jak się jednak okazuje takie podążanie za kulinarnymi trendami nie zawsze musi wyjść na zdrowie. Oto 6 super foods, które lepiej spożywać z umiarem, a w niektórych przypadkach całkowicie wykluczyć z diety.
Nie trend, a racjonalne odżywianie
Moda na super jedzenie przybyła do nas z Zachodu. Coraz częściej można spotkać w polskich kuchniach jagody goji, spirulinę, zielony jęczmień czy camu camu. Jak się jednak okazuje takie podążanie za kulinarnymi trendami nie zawsze musi wyjść na zdrowie. Oto 6 super foods, które lepiej spożywać z umiarem, a w niektórych przypadkach całkowicie wykluczyć z diety.
Trawa pszeniczna
Sok z trawy pszenicznej zawiera wiele wartościowych składników odżywczych, ale niestety jest trudny do strawienia. Nie powinny po niego sięgać osoby z problemami układu trawiennego, a te często pojawiają się w trakcie kuracji odchudzającej. Ponadto produkt ten wykazuje tendencje do podrażniania żołądka i może być przyjmowany tylko w ilości maksymalnie 30 ml dziennie. Osoby, które znają jego smak wiedzą też, że nie należy do kulinarnych rarytasów.
Surowe mleko
Surowe mleko nie jest poddawane procesowi pasteryzacji, dlatego zdaniem niektórych ekspertów zachowuje korzystne dla zdrowia bakterie, białko i enzymy wspomagające trawienie. Pomaga w leczeniu astmy i zmniejsza ryzyko rozwoju komórek nowotworowych. Jednak przeciwnicy surowego mleka sugerują, że może ono nieść ryzyko infekcji powodującej zatrucie lub w skrajnych przypadkach nawet śmierć. Prawdą jest, że ze względu na charakterystyczny skład, nie powinny spożywać go kobiety w ciąży oraz dzieci.
Olej kokosowy
To jeden z najpopularniejszych "cud produktów". Pomaga w kuracji odchudzającej, poprawia pracę mózgu, działa cudownie na skórę i włosy, a to nie jedyne jego zalety. Niestety, producenci wykorzystali "boom" na ten wyrób i często w jego składzie można znaleźć długą listę niepotrzebnych konserwantów. Ponadto smażenie na nim wcale nie eliminuje kalorii - wręcz przeciwnie, danie może stać się kaloryczną bombą.
Miłorząb japoński
Produkt ten w sproszkowanej formie uchodzi za genialny środek na pamięć i koncentrację. Niestety, brak rzetelnych badań w tej kwestii wyklucza go z listy super jedzenia. Ponadto, amerykańscy naukowcy prowadzili badania, podczas których podawali go szczurom. Okazało się, że może być przyczyną raka.
Sól morska
Traktowana jako zdrowsza alternatywa dla soli stołowej. Jej grube ziarenka chętnie dosypujemy do dań obiadowych i doprawiamy nimi śniadania. Faktycznie to produkt bogaty w cenniejsze składniki niż sól zwykła - w jego składzie znajdziemy spore dawki magnezu, wapnia i potasu. To jednak za mało, aby zaliczyć go do super foods. Jak każda sól, ta również zatrzymuje wodę w organizmie i spożywana w nadmiarze szkodzi nerkom.
Produkty bogate w przeciwutleniacze
Antyoksydanty to jedne z najbardziej pożądanych składników żywności. Prawdą jest, że skutecznie zwalczają wolne rodniki, a tym samym spowalniają procesy starzenia się komórek, chroniąc tym samym m.in. przez rakiem. Zamiast jednak szukać ich w wymyślnych i drogich produktach, lepszym rozwiązaniem będzie sięganie po sezonowe i świeże owoce np. jagodowe.
Na podstawie healthdigezt.com/mp/WP Kuchnia