Wafle ryżowe na diecie. Obalamy najpopularniejszy mit
Będąc na diecie, szukamy produktów, które sycą, pozostając przy tym stosunkowo niskokaloryczne. Do tej grupy pozornie należą wafle ryżowe. Któż ich nie chrupał w trakcie trwania diety? Na słodko, na słono, zamiast chleba, na deser. Czy to dobry pomysł? Obalamy najpopularniejszy mit.
Wafle ryżowe na diecie – wartość odżywcza
Wbrew pozorom to nie jest fit przekąska (a już na pewno nią nie będzie, gdy posmarujecie wafel masłem orzechowym i obłożycie plasterkami banana) – w 100 g znajduje się aż 391 kcal (dla porównania w 100 g chleba żytniego jest zaledwie… 225 kcal!), co w przeliczeniu na 1 sztukę daję sumę ok. 36 kcal. Wydaje się, że to wcale nie jest dużo, ale warto zwrócić uwagę na jeden fakt.
Wafle ryżowe są mało odżywcze, a z uwagi na obecność białego ryżu mają wysoki indeks glikemiczny – 85 – więc szybko podnoszą poziom glukozy we krwi, która to równie szybko spada niedługo po spożyciu. W efekcie nawet góra wafli ryżowych nie nasyci nas na długo, a wręcz spotęguje apetyt.
Błędy przy odchudzaniu. Sprawdź, czy ich nie popełniasz
Wafle ryżowe na diecie – czy warto je jeść?
Zatem czy warto jeść wafle ryżowe?
Raczej nie – ani na diecie, ani wtedy gdy nie czujecie potrzeby zrzucenia kilogramów. Dlaczego? Poza wysokim indeksem glikemicznym, który zdaniem wielu z was z pewnością będzie dyskwalifikujący dla wafli ryżowych, są one również produktem wysoko przetworzonym.
Co ponadto? Szwedzki Instytut Żywności zbadał produkty zawierające ryż. W wielu z nich, w tym w waflach ryżowych, wykryto wysokie stężenie arsenu, którego obecność w jedzeniu nie jest obojętna dla naszego zdrowia. Oczywiście jedna czy dwie porcje wafli ryżowych z pewnością nie będą grozić uszkodzeniami wątroby czy nowotworem, lepiej jednak nie traktować tego produktu jako zamiennika pieczywa czy przekąski spożywanej regularnie.
Jeśli już musimy sięgnąć po wafle ryżowe, warto wybierać te z brązowego ryżu lub z dodatkiem innych zbóż (np. prosa czy gryki).
Zobacz także: