Tak przygotowane będą najzdrowsze. Sprawdzamy, jak jeść pomidory
Cenimy je nie tylko za smak i walory kulinarne, ale również imponujące właściwości odżywcze, bogactwo witamin oraz składników mineralnych. Jeśli jednak chcemy w pełni wykorzystać prozdrowotne atuty, musimy poddać pomidory obróbce. Jakiej?
Dziś trudno w to uwierzyć, ale w XVI wieku, gdy pochodzący z Ameryki Środkowej pomidor trafił do Europy, uznawano go za roślinę trującą (m.in. z uwagi na liście kształtem przypominające liście magicznej mandragory), uprawianą tylko dla ozdoby altan i ogrodów. Dopiero dwa stulecia później zaczęto doceniać także inne, przede wszystkim kulinarne, walory soczystych owoców, początkowo przede wszystkim rozgotowywanych na papkę (tak powstał przepis na sos pomidorowy).
Współczesna kuchnia nie potrafi się już obejść bez pomidorów. Najwięcej zjada się ich w Ameryce Północnej, średnio 40 kilogramów rocznie na osobę. Polskie statystyki są znacznie skromniejsze, przeciętny mieszkaniec naszego kraju konsumuje niespełna 10 kilogramów pomidorów, ale i tak jest to wskaźnik wyższy niż w przypadku ogórków, marchewki czy cebuli.
Ceni się je nie tylko ze względu na smak i szerokie możliwości kulinarnego wykorzystania, ale również z powodu właściwości zdrowotnych oraz dietetycznych, które w największym zakresie uwalniają się podczas odpowiedniego przetwarzania pomidorów.
Jak przyswoić likopen
Już jeden dorodny pomidor potrafi pokryć blisko połowę naszego dziennego zapotrzebowania na witaminę C, która nie tylko wzmacnia odporność organizmu, chroniąc go przed infekcjami, ale również powstrzymuje procesy starzenia, poprawia pracę układu krążenia i działa przeciwnowotworowo. Równie silnym przeciwutleniaczem jest inny ważny składnik soczystych owoców – witamina E, neutralizująca szkodliwe działanie wolnych rodników, pomagająca uporać się z długotrwałymi stanami zapalnymi, a nawet opóźniająca rozwój choroby Alzhaimera.
Pomidor stanowi także bogate źródło witaminy A, witamin z grupy B oraz licznych minerałów, zwłaszcza potasu – pierwiastka służącego utrzymaniu ciśnienia krwi na właściwym poziomie, a także mającego kluczowe znaczenie dla regulacji gospodarki wodnej organizmu (wspólnie z chlorem i sodem, tworzy elektrolity w zasadniczy sposób wpływające na bilans płynów ustrojowych).
Czerwony kolor owocu to zasługa jednego z jego najbardziej wartościowych składników, czyli likopenu. Pomidory są najbogatszym naturalnym źródłem tego karotenoidu, przyczyniającego się do ograniczenia ryzyka zachorowania na różne nowotwory (szczególnie prostaty, żołądka, płuc i szyjki macicy). Związek posiada też zdolność przeciwdziałania agregacji płytek krwi i tworzeniu skrzepów, zapobiegając rozwojowi miażdżycy i schorzeń sercowo-naczyniowych (udaru mózgu, ostrego zawału mięśnia sercowego czy choroby wieńcowej). Badania dowodzą, iż likopen obniża niebezpieczeństwo wystąpienia osteoporozy u kobiet w wieku menopauzalnym.
Zawartość tej cennej substancji odżywczej w pomidorach zależy nie tylko od odmiany (decydującej o barwie dojrzałych owoców), ale również miejsca uprawy oraz panujących tam warunków klimatycznych i glebowych. Na przyswajalność likopenu wpływa przetwarzanie produktu. Choć plasterek świeżego pomidora na kanapce na pewno stanowi pyszny dodatek, to jednak znacznie korzystniejszym dla zdrowia rozwiązaniem jest spożywanie przysmaków otrzymywanych na jego bazie: soków, sosów, zup, przecierów czy keczupów. Likopen uwalnia się bowiem ze skórki pod wpływem obróbki miazgi pomidorowej w podwyższonej temperaturze.
Siła w soku
Karotenoidy są związkami lepiej wchłanialnymi z pożywieniem zawierającym niewielkie ilości tłuszczu. Dlatego np. talerz zupy pomidorowej dostarczy nam znacznie solidniejszej dawki cennego likopenu niż miska sałatki przyrządzonej z surowych pomidorów. Jeśli jednak takie lubimy najbardziej, jedzmy je ze skórką (tam kryje się najwięcej wartościowych składników) i dodatkiem dobrej jakościowo oliwy z oliwek.
Na szczególną uwagę zasługuje sok pomidorowy, który zawiera nawet 10 mg łatwo przyswajalnego likopenu w 100 g, niemal dwukrotnie więcej niż świeże owoce. Stanowi też bogate źródło innych ważnych dla naszego zdrowia substancji biologicznie czynnych: witamin i soli mineralnych, zwłaszcza potasu. Pamiętajmy jednak, by przed zakupem przeczytać etykietę soku. Unikajmy produktów, które w składzie mają coś więcej niż sok z zagęszczonego przecieru pomidorowego i ewentualnie sól morską.
Korzystny dla naszego zdrowia jest również sos przygotowywany z duszonych pomidorów. Nie tylko uwalnia się wówczas dużo likopenu, ale również neutralizuje negatywne działanie profiliny i chitynazy, czyli dwóch białek odpowiadających za alergizujące działanie pomidorów. To ważna informacja dla osób mających skłonność do reakcji uczuleniowych.
Obróbka termiczna niszczy także inny szkodliwy związek – tomatynę. Najwięcej zawierają go pomidory trafiające do naszych sklepów z Hiszpanii czy Maroka. Na tamtejszych plantacjach zwykle zbierane są jeszcze niedojrzałe owoce, w których kumuluje się najwięcej tomatyny. Zjedzenie zbyt dużej ilości surowych pomidorów może wówczas skutkować mdłościami, wymiotami czy biegunką.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl