Spring rollsy – z czym to się je
Nazwa tego specjału jest trochę myląca, gdyż spring rollsy warto jeść przez cały rok, a nie tylko wiosną. To nic innego, jak popularne także w Polsce sajgonki, których jednak się nie smaży w głębokim tłuszczu, lecz serwuje na surowo, oczywiście z dodatkiem aromatycznego sosu.
Smaczna i zdrowa przekąska, dziś powszechnie spożywana na całym świecie, pochodzi z Chin. Receptura "wiosennych ruloników" (angielskie określenie jest bezpośrednim tłumaczeniem chińskiej nazwy) prawdopodobnie narodziła się w czasach tzw. Wschodniej Dynastii Jin, panującej w Państwie Środka od IV wieku.
Spring rollsy, czyli świeże warzywa zawinięte w cieniutkie ciasto, tradycyjnie jadano wówczas w pierwszy dzień wiosny, co miało zapewniać szczęście i odpędzać złe duchy. Z czasem przekąska zaczęła gościć na chińskich stołach także w innych porach roku, ewoluowała również lista składników specjału, coraz częściej owijanego w papier ryżowy – dziś obowiązkowy element tej smacznej, pożywnej i – co ważne – zdrowej potrawy, którą bez większego problemu przygotujemy w domu.
Papier ryżowy – co warto o nim wiedzieć
Wersji spring rollsów istnieje mnóstwo, dlatego każdy może skomponować "zawiniątko", które zadowoli jego gusta smakowe. Najważniejszym składnikiem potrawy jest papier ryżowy, ostatnio dość łatwo dostępny również w polskich sklepach.
Zobacz też: Tradycyjnie Pyszny karp z aromatem kokosowym
To naturalny produkt wytwarzany zazwyczaj z mąki ryżowej, wody i soli, według zasad, które nie uległy większym zmianom od wieków. Ryżową masę rozprowadza się na tkaninie umieszczonej nad zbiornikiem z parującą wodą. Gdy ciasto się zetnie, jest rozprowadzane na macie bambusowej i suszone na słońcu.
Cieniutki papier ryżowy, powszechnie wykorzystywany w kuchni azjatyckiej, przede wszystkim do zawijania sajgonek i spring rollsów, jest gotowy do użycia po lekkim zwilżeniu wodą (staje się wówczas elastyczny). Doskonale sprawdza się także podczas smażenia. Nie ma wielkiej wartości odżywczej, ale nie zawiera też glutenu, dlatego może być spożywany przez osoby cierpiące na nietolerancję tego białka.
Spring rollsy – czym je wypełnić
Co zawinąć w papier ryżowy? Lista dodatków do spring rollsów jest niemal nieograniczona. Wszystko zależy od naszych preferencji smakowych. Przede wszystkim nie powinno zabraknąć w nich świeżych warzyw, pokrojonych na długie i cieniutkie paseczki, najlepiej za pomocą specjalnego nożyka do julienne. Zazwyczaj jest to marchewka, rzepa, rzodkiew, papryka czy ogórek. Świetnie sprawdzają się również niektóre owoce, zwłaszcza mango i awokado, choć możemy też poeksperymentować z rodzimym jabłkiem.
W spring rollsach często pojawiają się dodatki bardziej konkretne, np. makaron ryżowy, gotowane maleńkie krewetki, pokrojone w cienkie paseczki i podsmażone do zrumienienia mięso (wołowina albo drób) czy tofu, najlepiej wędzone, które również podsmażamy, wcześniej marynując np. w sosie sojowym zmieszanym z musztardą
Do zawiniątek warto dodawać rozmaite warzywa marynowane w occie, a także kiełki (np. brokuła czy fasoli mung). Ciekawym urozmaiceniem będą porwane listki kapusty pekińskiej albo sałaty masłowej, rukola lub roszponka. Nie zapominajmy o aromatycznych ziołach, choćby mięcie, bazylii czy kolendrze, oczywiście najlepiej świeżych.
Wszystkie składniki umieszczamy na płacie papieru ryżowego, wcześniej zamoczonego na dosłownie kilka sekund w zimnej wodzie, który następnie zwijamy ściśle jak krokieta.
Sos – z czego go przygotować
Spring rollsy serwujemy zwykle przecięte na pół, koniecznie z aromatycznym sosem w osobnym naczyniu. Jego wersji jest równie wiele, co pomysłów na farsz specjału. Możemy go przygotować np. z dwóch łyżeczek musztardy i soku cytrynowego, łyżeczki syropu klonowego i łyżki sosu sojowego.
Świetnym dodatkiem do tych przekąsek będzie sos z dwóch łyżek oliwy, łyżki octu balsamicznego, ząbka czosnku (przeciśniętego przez praskę) oraz szczypty pieprzu. Dużo walorów smakowych ma sos z czerwonego wina (200 ml), miodu (3 łyżki), oleju sezamowego (3 łyżki), soku z limonki (100 ml) i drobno posiekanej papryczki chili.
Ciekawym uzupełnieniem spring rollsów będzie mikstura z ryżowej wódki sake (pół szklanki) i sosu sojowego (pół szklanki), które gotujemy 2-3 minuty z trzema łyżkami cukru, a następnie schładzamy w lodówce, minimum kwadrans.
Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl