Ryba po grecku – wariacje na temat klasycznego przepisu
Jedna z ulubionych potraw na świątecznym stole. Wbrew nazwie jest naszym rodzimym specjałem, ale na pewno zasmakowałby niejednemu Grekowi. Świetnie znosi również rozmaite eksperymenty. Jak zmodyfikować tradycyjną recepturę ryby po grecku?
Od kiedy na wigilijnych stołach Polaków pojawia się ryba po grecku? Nie wiadomo. Zaczęło się prawdopodobnie od sosu greckiego, którego przepis pojawia się w dawnych książkach kucharskich. W jego skład wchodziły pokrojone w długie paski jarzyny, takie jak marchew, seler, pietruszka i cebula lub tylko marchew i cebula, uduszone w oleju z małą ilością wody.
Nasi przodkowie wpadli na pomysł, by taki sos zaserwować w usmażoną rybą. Niewykluczone, że inspirowali się grecką potrawą zwaną psari plaki, która składa się z niefiletowanej, podawanej w całości rybie, obficie przyprawionej i duszonej w winie, z podsmażonymi wcześniej na oliwie warzywami (czosnkiem, cebulą, cukinią, selerem naciowym, oliwkami, marchewką i pomidorami). W odróżnieniu od naszej potrawy, jadanej zwykle na zimno, psari plaki serwuje się zazwyczaj zaraz po przygotowaniu.
Ryba po grecku – klasyczny przepis
Do przyrządzenia ryby po grecku potrzebujemy około kilograma filetu z białej ryby, najlepiej morskiej: dorsza, mintaja czy morszczuka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odchudzone dania świąteczne. Proste sposoby na wigilię w wersji fit
Zaczynamy od podsmażenia na oleju pokrojonej w piórka cebuli (3 sztuki). Następnie dodajemy do niej starte na tarce o grubych oczkach marchewki (4), pietruszki (3) oraz selera (jeden mniejszy albo połówkę dużego). Podsmażamy kilka minut, po czym dodajemy przyprawy: ziele angielskie (3-4 ziarna) oraz liście laurowe (4-5).
Dolewamy wodę, a jeszcze lepiej bulion warzywny (pół litra). Gotujemy na małym ogniu przez 10 minut. Odlewamy trochę płynu, mieszamy go z koncentratem pomidorowym (200 ml) i ponownie dodajemy do warzyw. Dusimy przez kwadrans.
W tym czasie przyrządzamy rybę. Filety doprawiamy solą i pieprzem, dzielimy na mniejsze kawałki, obtaczamy w mące i smażmy na złoty kolor. Po ostygnięciu przekładamy na półmisek, nakrywamy duszonymi warzywami i odstawiamy w chłodne miejsce, najlepiej do lodówki, na kilka godzin, a najlepiej na całą noc, by smaki się "przegryzły".
Wariacje na temat ryby po grecku
Rybę po grecku możemy też przyrządzić w wersji pieczonej. W tej opcji również zaczynamy do uduszenia warzyw, które doprawiamy słodką papryką, pieprzem, zielem angielskim, liściem laurowym i odrobiną cukru. Następnie układamy rybne filety na dnie naczynia żaroodpornego, posypujemy solą i pieprzem, przykrywamy warzywami i umieszczamy na pół godziny w piekarniku nagrzanym do 180 st. Podajemy na ciepło lub zimno.
Smaczną i zdrową alternatywą dla smażonych składników ryby po grecku jest ich ugotowanie na parze. Na początku filety skrapiamy sokiem z cytryny i odstawiamy. Obrane marchewki, pietruszki i selera gotujemy w parowarze przez 20-25 minut, a po wystudzeniu ścieramy na tarce o grubych oczkach i krótko dusimy z koncentratem pomidorowym oraz niewielką ilością wody.
Rybę obkładamy cienkimi plasterkami czosnku i cebuli, doprawiamy sola i pieprzem, po czym gotujemy przez 15-20 minut. Przykrywamy warzywami, a na wierzchu posypujemy posiekaną natkę pietruszki.
Rybę po grecku możemy też przyrządzić w wersji słodko-kwaśnej. Na początku smażymy filety, a po ich zdjęciu z patelni na tym samym tłuszczu podsmażamy pokrojone cebule i jabłka. Pod koniec dodajemy rodzynki, keczup (ostry i łagodny) oraz aromatyczne przyprawy: curry, oregano, chili, gałkę muszkatołową oraz suszony imbir. Wykładamy na rybę i schładzamy, przez przynajmniej 12 godzin.
Ryba po grecku nabierze śródziemnomorskiego charakteru, jeśli po usmażeniu przykryjemy ją "pierzynką" z usmażonej na oliwie cebuli i czosnku oraz uduszonych pomidorów, cukinii i selera naciowego.