Proziaki, racuchy, placuszki. 5 przysmaków ze zsiadłego mleka
Przed wiekami było jednym z najpopularniejszych napojów gaszących pragnienie, zaś podawane z młodymi ziemniakami i koperkiem stanowiło cenione danie obiadowe w gorące, letnie dni. Dziś zsiadłe mleko jest produktem trochę zapomnianym, a przecież z powodzeniem można je wykorzystać do przygotowania wielu prostych przysmaków…
Proziaki
Specjał z Podkarpacia. Do przygotowania pysznych placków potrzebujemy jednego jajka, pół litra zsiadłego mleka, łyżeczki sody oczyszczonej, mąki pszennej (w większości tradycyjnych przepisów nie podaje się jej dokładnej ilości, po prostu dosypuje się tyle mąki, by uzyskać pożądaną konsystencję ciasta, które powinno dość łatwo się rozwałkowywać), szczypty soli i cukru.
Zsiadłe mleko mieszamy z sodą, solą i cukrem w dużej misce, zostawiamy na kilka minut, a następnie powoli dosypujemy mąkę i wyrabiamy ciasto. Później rozwałkowujemy na stolnicy i wycinamy krążki. Niegdyś proziaki wypiekano na rozgrzanej płycie kuchennej, przekładając na drugą stronę, gdy się zarumienią. Dziś nie dysponujemy zwykle piecem, ale możemy skorzystać ze specjalnych nakładek na palniki, dostępnych w sklepach ze sprzętem AGD. Sprawdzi się też dobra patelnia teflonowa lub żeliwna (nie używamy tłuszczu). Proziaki można również upiec w piekarniku
Placki najsmaczniejsze są na ciepło, np. z masłem smakowym (czosnkowym, pietruszkowym czy chrzanowym). Proziaki lubią również towarzystwo słodkiej śmietany i białego sera. Sprawdzą się też w wersji słodkiej, najlepiej z domowymi konfiturami, dżemem lub marmoladą. Placki można zaserwować po polaniu miodem, z kleksem jogurtu naturalnego.
Napoje roślinne, które mogą zastąpić mleko
Ogórkowy chłodnik z miętową nutą
Zsiadłe mleko świetnie komponuje się z młodymi ziemniakami i koperkiem, ale nie mniej smacznym pomysłem na letni obiad jest przyrządzony z niego chłodnik.
Dwa niewielkie ogórki gruntowe myjemy, obieramy i ścieramy na tarce. Dodajemy do nich zsiadłe mleko (dwie szklanki), bulion warzywny (szklanka), drobno posiekany czosnek (1-2 ząbki) oraz sok z cytryny (łyżka) i dokładnie mieszamy. Na koniec dodajemy drobno posiekaną miętę (1-2 łyżeczki), doprawiamy solą i pieprzem. Schładzamy w lodówce.
Przed podaniem chłodnik posypujemy posiekanymi orzechami włoskimi, cząstkami pomidora i listkami mięty. Serwujemy z młodymi ziemniaczkami z wody.
Racuchy z jabłkami
Zsiadłe mleko tradycyjnie wykorzystuje się do przygotowywania puszystych i miękkich placuszków o charakterystycznym słodko-kwasowym smaku. Przepis na pyszne racuchy proponuje m.in. Anna Starmach.
Cztery kwaśne jabłka obieramy, kroimy na plasterki, a następnie niewielką kostkę. 170 g mąki mieszamy z proszkiem do pieczenia (około pół łyżeczki). Z dwóch jajek oddzielamy białka od żółtek, które roztrzepujemy, a następnie dodajemy do nich zsiadłe mleko (150 ml), cukier waniliowy (łyżeczkę) i cukier puder (3 łyżki), olej (łyżkę), szczyptę soli i cynamonu. Powoli wsypujemy mąkę, ubijając mikserem lub rózgą kuchenną. Do masy dodajemy jabłka, a następnie sztywną pianę ubitą z dwóch białek. Delikatnie mieszamy i niewielkie porcje ciasta nakładamy na rozgrzaną patelnię z odrobiną oleju. Smażymy aż do uzyskania złocistego koloru. Placuszki serwujemy posypane cukrem pudrem.
Radomianka/wuzetka
Warszawiacy nie mają wątpliwości, że recepturę tego pysznego ciastka stworzyli stołeczni cukiernicy. Innego zdania się mieszkańcy Radomia. Jedno nie ulega wątpliwości – zarówno wuzetka, jak i radomianka smakują wspaniale, szczególnie z kremem na bazie zsiadłego mleka.
Jak przygotować ten specjał? Wystarczy upiec biszkopt (obowiązkowo z dodatkiem kakao), równocześnie przygotowując krem. 200 g masła (powinno mieć temperaturę pokojową) ucieramy z cukrem pudrem (8-9 łyżek) i cukrem waniliowym (opakowanie). Nie przerywając miksowania na wolnych obrotach dodajemy powoli szklankę zsiadłego mleko (też powinno mieć temperaturę pokojową). Gdy otrzymamy gładki, aksamitny krem umieszczamy go w lodówce, na 20-30 minut.
Biszkopt nasączamy ponczem, a następnie kroimy na pół. Dolny blat smarujemy marmoladą lub powidłami śliwkowymi, nakładamy na niego warstwę kremu i nakrywamy drugim blatem, który pokrywamy lukrową czekoladą. Ciasto zostawiamy na noc w lodówce, przed podaniem kroimy w kwadraty, każdy dekorując kleksem wyciśniętej ze szprycy bitej śmietany.
Pankejki
Okrągłe, pulchne, smażone na złoty kolor placuszki to obowiązkowy element śniadania w wielu amerykańskich domach. W ostatnich latach pankejki polubili również Polacy. Jak przygotować pyszną wersję naleśników z zsiadłym mlekiem?
Dwa żółtka ucieramy z cukrem pudrem (1-2 łyżki) na puszystą masę, do której następnie wlewamy zsiadłe mleko (szklankę) i miksujemy, w trakcie mieszania dosypując mąkę pszenną (1,5 szklanki) wymieszaną wcześniej z proszkiem do pieczenia i suszonymi drożdżami (po pół łyżeczki). Gdy uzyskamy gładkie ciasto dodajemy pianę ubitą z dwóch białek, ze szczyptą soli. Całość delikatnie mieszamy łyżką, po czym odstawiamy na 15-20 minut. Pankejki smażymy na rozgrzanej patelni, z obu stron.
Gotowe naleśniki układamy w stosiki, polewamy syropem klonowym i posypujemy świeżymi owocami, np. jagodami czy malinami. W wersji bardziej kalorycznej może pojawić się bita śmietana lub położona na szczycie solidna porcja masła. Niekiedy pankejki serwuje się też z usmażonym bekonem i jajkiem sadzonym lub jako dodatek do dania głównego.