Najbardziej nieoczywiste odmiany klasycznego placka

Pizza jest jednym z najpopularniejszych dań na świecie. Znajdziemy ją na każdym kontynencie, w niemal każdym zakątku naszego globu. Ten niepozorny drożdżowy placek z różnymi dodatkami, swoją niebywałą karierę zawdzięcza swojej prostocie.

Najbardziej nieoczywiste odmiany klasycznego placka
Źródło zdjęć: © 123RF
1

Każdy jest w stanie samodzielnie zrobić w domu pizzę, a - choć Włosi mogą się z tym nie zgadzać - na ciasto możemy położyć praktycznie wszystko, co znajdziemy w lodówce. Widać to wyraźnie, czytając menu rozmaitych restauracji. Poza klasykami znajdziemy w nich najdziksze i najbardziej zwariowane odmiany tej kultowej potrawy. Niektóre z takich placków, z powodu swojej nieoczywistej receptury, cieszą się ogromnym powodzeniem wśród klientów, a są i takie, za które smakosze są w stanie zapłacić kilkadziesiąt razy więcej niż za zwykłą pizzę.

W ubiegłym roku magazyn "Time" stworzył listę najdziwniejszych odmian pizzy, jakie można zjeść na świecie. Otwiera ją dzieło restauratorów z Pizza Barn w Nowym Jorku. Ich placek ma półtora metra średnicy. Składniki są tradycyjne, największym powodzeniem cieszy się pepperoni z włoskim salami. Oczywiście, nikt nie byłby w stanie zjeść całego placka, dzieli się go więc na porcje, z których każda starczy dla trzech, czterech osób. Cena takiego kawałka nie jest wygórowana – około 37 złotych.

Na drugim końcu finansowej skali znajduje się pizza robiona również w Nowym Jorku, w restauracji Industry Kitchen. Dodatkami do niej są angielski ser stilton, prawdziwy kawior z jesiotra, francuskie foie gras, trufle i... płatki złota. Koneserzy są w stanie zapłacić 2000 dolarów (czyli około 7800 zł) za takie danie.

Zobacz też: Pizza bez mąki. Włoski klasyk w zdrowym wydaniu

Gdzieś w środku stawki znajdziemy kolejną nowojorską pizzę. Aby jej spróbować, musimy wybrać się do restauracji Bodega Negra. Dostaniemy tu pizzę z homarem, kawiorem, truflami, pokrojonym awokado i mango, a to wszystko posypane delikatnie jadalnym proszkiem z platyny. Cena: 500 dolarów (1800 złotych). Nie jest to propozycja na codzienny lunch, ale może na wyjątkową okazję?

Tego typu pizze to jednak ekstrawagancja. Jeśli pizzerie i restauracje chcą nakarmić jak największą liczbę gości, muszą zaproponować ceny osiągalne dla zwykłych ludzi. Nie muszą jednak rezygnować z wyobraźni. I szaleją, wybierając dodatki. W regionie Malezji, zwanym Cameron Highlands uprawia się truskawki. Nie dziwi więc fakt, że pizza z truskawkami jest tu bardzo popularnym daniem, choć raczej zamawianym przez turystów, niż mieszkańców regionu. Połączenie truskawek z ostrym serem, zapieczonym na placku daje niezwykły efekt, który jednak nie wszystkim będzie smakował.

Z kolei w niektórych japońskich restauracjach serwuje się czarną pizzę. Swoją barwę zawdzięcza ona atramentowi z sepii, dodawanemu i do ciasta, i do nadzienia. Kraj Kwitnącej Wiśni słynie z owoców morza, tak więc składnikami takiej pizzy są krewetki, kalmary i małże. Znajdziemy tu również bardzo nietypową pizzę z całymi krewetkami, a raczej z koroną z krewetek, ułożonych dookoła drożdżowego placka. Dla smakoszy owoców morza to prawdziwy rarytas.

W Dubaju obok zwykłych, tanich fast foodów, znajdziemy mnóstwo restauracji drogich, ekskluzywnych, gdzie kucharze, sprowadzani z całego świata potrafią zaszaleć. Niech nas więc nie dziwi, że trafimy np. na pizzę z nutellą, posypaną orzechami laskowymi i słodkimi piankami. Nie ma to wiele wspólnego z potrawą wywodzącą się z Włoch, ale jako deser sprawdza się znakomicie.

Brytyjczycy słyną ze specyficznego poczucia humoru. Stąd pewnie pomysł na pizzę, na której znajdziemy pełne, tradycyjne brytyjskie śniadanie: pieczone kiełbaski, pieczarki, pomidory, jajka sadzone, bekon i fasolkę w sosie pomidorowym. Nie brzmi to zbyt apetycznie i tak nie wygląda, ale jeśli ktoś lubi eksperymenty, to czemu nie?

My, Polacy, także mamy na koncie niezwykłe eksperymenty z włoskim klasykiem. Kto na świecie bowiem dodałby do pizzy ogórki kiszone, kapustę kiszoną czy grzybki w occie? A jednak i takie wersje znajdziemy. Co kraj, to obyczaj...

Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Mama nie wyrzuca, a robi nawóz. Wszyscy zazdroszczą jej słodkości i rozmiaru pomidorów
Mama nie wyrzuca, a robi nawóz. Wszyscy zazdroszczą jej słodkości i rozmiaru pomidorów
Polacy kłócą się o to danie od lat. Teraz możesz zagłosować i pokazać, kto naprawdę gotuje najlepiej
Polacy kłócą się o to danie od lat. Teraz możesz zagłosować i pokazać, kto naprawdę gotuje najlepiej
Taka kawa jest najgorsza. Zawiera dodatki, od których może zakręcić się w głowie
Taka kawa jest najgorsza. Zawiera dodatki, od których może zakręcić się w głowie
Rozpuść 1/4 kostki w ciepłej wodzie. Pij codziennie, a rozruszasz leniwe jelita
Rozpuść 1/4 kostki w ciepłej wodzie. Pij codziennie, a rozruszasz leniwe jelita
Polacy jedzą duże ilości. Mało kto zastanawia się, jakie mogą być tego skutki
Polacy jedzą duże ilości. Mało kto zastanawia się, jakie mogą być tego skutki
Te osoby powinny omijać maliny szerokim łukiem. Skutki mogą być opłakane
Te osoby powinny omijać maliny szerokim łukiem. Skutki mogą być opłakane
Weź kawałek i połóż w kuchni. Tak szybko pozbędziesz się muszek owocówek
Weź kawałek i połóż w kuchni. Tak szybko pozbędziesz się muszek owocówek
W Chinach i Japonii piją ją na okrągło. Działa jak kojący balsam na jelita i zbija cukier
W Chinach i Japonii piją ją na okrągło. Działa jak kojący balsam na jelita i zbija cukier
Czy trzeba myć jajka przed włożeniem do lodówki, czy nie? Rozwiewamy wątpliwości
Czy trzeba myć jajka przed włożeniem do lodówki, czy nie? Rozwiewamy wątpliwości
Te grzyby zmniejszają ryzyko raka i obniżają ciśnienie. Wielu wciąż nie ma o tym pojęcia
Te grzyby zmniejszają ryzyko raka i obniżają ciśnienie. Wielu wciąż nie ma o tym pojęcia
Wiele osób chętnie je jeżyny. Mało kto zastanawia się, jak faktycznie wpływają na organizm
Wiele osób chętnie je jeżyny. Mało kto zastanawia się, jak faktycznie wpływają na organizm
Uważaj na "fałszywe poziomki". Rosną przy drogach i na osiedlach, ale są niejadalne
Uważaj na "fałszywe poziomki". Rosną przy drogach i na osiedlach, ale są niejadalne