Moje dzieci wolą je od borówki amerykańskiej. W Polsce niestety wciąż mniej znane

Choć na sklepowych półkach króluje borówka amerykańska, w moim ogrodzie prym wiedzie wiciokrzew siny. Ten mało znany krzew owocowy daje plon już w maju, a jego owoce są tak smaczne i zdrowe, że dzieci chętnie sięgają po nie częściej niż po popularne borówki. W Polsce to nadal niedoceniana roślina, a szkoda – bo warto poznać jej zalety i zaprosić ją do swojego ogrodu.

Jeśli marzysz o łatwej w uprawie roślinie owocowej, która da ci pyszne i wartościowe plony już wczesną wiosną, wiciokrzew siny (znany również jako jagoda kamczacka) będzie doskonałym wyborem. To krzew niewymagający, odporny na mróz i choroby, który przy minimalnym wysiłku odwdzięcza się obfitym zbiorem.

Pochodzący z chłodnych rejonów Syberii wiciokrzew doskonale znosi nawet najcięższe polskie zimy. Co więcej – wiosenne przymrozki również nie są mu straszne, dzięki czemu pierwsze owoce można zrywać już w maju. W smaku przypominają one połączenie leśnej jagody z borówką, ale mają bardziej intensywny aromat i naturalną słodycz, którą dzieci uwielbiają.

Dodatkową zaletą jest odporność na choroby i szkodniki – w przeciwieństwie do wielu innych owocowych krzewów, wiciokrzew siny nie wymaga chemicznej ochrony, co czyni go idealnym wyborem do ekologicznych ogrodów.

Najlepszym momentem na posadzenie krzewów wiciokrzewu sinego jest wczesna wiosna lub jesień. Warto pamiętać, że roślina potrzebuje nieco przestrzeni – między sadzonkami dobrze zachować około 1–1,5 metra odstępu. Z czasem krzew osiąga około 1,5 metra wysokości i podobną szerokość.

Wybierając miejsce w ogrodzie, warto postawić na stanowisko słoneczne lub lekko zacienione. Najlepiej sprawdzi się gleba żyzna, próchnicza i lekko kwaśna (pH między 5,5 a 6,5). Warto unikać terenów podmokłych – wiciokrzew nie lubi, gdy jego korzenie stoją w wodzie.

Aby uzyskać obfity plon, dobrze jest posadzić obok siebie dwie różne odmiany – wzajemne zapylanie znacznie zwiększa ilość i jakość owoców.

Poza walorami smakowymi, wiciokrzew siny zachwyca także wartościami odżywczymi. Jego owoce zawierają mnóstwo witaminy C, antocyjanów, błonnika i substancji o działaniu przeciwutleniającym. Regularne spożywanie tych owoców może wspierać odporność, wzmacniać serce i poprawiać wzrok.

Dzięki właściwościom przeciwzapalnym i przeciwbakteryjnym, jagody wiciokrzewu mogą być świetnym dodatkiem do diety dzieci i dorosłych. Zbiory przypadają na maj i czerwiec – wtedy można się nimi cieszyć na surowo, ale doskonale nadają się również do przetworów: dżemów, kompotów, soków czy nawet jako dodatek do ciast.

Owoce można też mrozić bez obaw o utratę smaku czy wartości odżywczych – co daje możliwość korzystania z ich dobrodziejstw przez cały rok.

Jeśli udało ci się zebrać większą ilość owoców wiciokrzewu sinego, koniecznie wypróbuj ten przepis. Dżem nie tylko zachwyca smakiem, ale też jest prawdziwą bombą witaminową – idealny do śniadań, naleśników czy domowych wypieków.

Składniki:

• 1 kg owoców wiciokrzewu sinego,
• 400 g cukru (lub erytrolu, jeśli zależy ci na wersji fit),
• sok z 1 cytryny,
• opcjonalnie: 1 łyżeczka pektyny (dla lepszej konsystencji).

Sposób przygotowania:

1. Owoce dokładnie umyj i usuń ewentualne ogonki.
2. Przełóż jagody do garnka z grubym dnem, zasyp cukrem i odstaw na 30 minut, by puściły sok.
3. Dodaj sok z cytryny i gotuj całość na małym ogniu przez ok. 40 minut, często mieszając.
4. Jeśli chcesz uzyskać bardziej żelową konsystencję, wsyp pod koniec pektynę i dokładnie wymieszaj.
5. Gorący dżem przełóż do wyparzonych słoików, zakręć i postaw do góry dnem. Po wystudzeniu przechowuj w chłodnym miejscu.

Taki dżem z wiciokrzewu sinego z powodzeniem zastąpi kupne słodkości – jest zdrowszy, bardziej naturalny i pełen antyoksydantów.