Moczki i fjuty, czyli co nas może zaskoczyć w regionalnej kuchni
Regionalny galimatias
To co dla jednych jest drożdżówką, inni znają jako sznekę z glancem. Pod różnymi nazwami funkcjonują też nóżki w galarecie. Na Kujawach będzie to trzęsionka, a w Toruniu zylc. Jak się w tym nazewnictwie regionalnym nie pogubić?
To co dla jednych jest drożdżówką, inni znają jako sznekę z glancem. Pod różnymi nazwami funkcjonują też nóżki w galarecie. Na Kujawach będzie to trzęsionka, a w Toruniu zylc. Dla części Polaków sałatka jarzynowa jest zwykłą sałatką jarzynową, inni pogardliwie mówią o niej kaczy żer. Jak się w tym nazewnictwie regionalnym nie pogubić? Co kryje się pod często zabawnymi nazwami, których pełne jest staropolskie, regionalne menu?
AD/mmch
Polecamy również:
Jakie są typowo polskie potrawy? Jakie są typowo polskie potrawy?