Jeśli nie mleko to co? Zamienniki dla krowiego mleka

Choć mleko krowie i jego przetwory są znakomitym źródłem potrzebnych nam witamin i mikroelementów, przede wszystkim wapnia, wiele osób nie może go pić. Nasz organizm słabo trawi laktozę, powodującą wzdęcia i zgagi. Także znajdująca się w mleku kazeina z kolei nie jest tolerowana przez 60 proc. ludzi. Dlatego też wielu z nas musi szukać zamienników mleka krowiego. Na szczęście jest ich pod dostatkiem. Oto pięć najbardziej popularnych.

Jeśli nie mleko to co? Zamienniki dla krowiego mleka
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com

Mleko kozie

Skład chemiczny mleka koziego jest bardzo zbliżona do mleka ludzkiego, dlatego też większość z nas nie ma problemu z jego przyswajaniem. Do tego to bardzo cenny produkt kulinarny. W kozim mleku i jego przetworach, znajdziemy mnóstwo witaminy A i pięć razy - odpowiedzialnej za budowę komórek i wspomagającej regenerację tkanek - witaminy B13 niż w mleku krowim. W kozim mleku obecne są również witaminy D, E, B1, B2, PP oraz bardzo ważny kwas foliowy. To również bardzo bogate źródło wapnia. Szczególnie dużo jest go w kozim serze. W mleku tym są również fosfor, potas oraz duże zasoby żelaza - po produkty z koziego mleka powinny więc sięgać osoby cierpiące na anemię.

Mleko migdałowe

Jeśli chcemy lub musimy zrezygnować z jakiegokolwiek mleka zwierzęcego, mamy do wyboru kilka odmian „mleka” roślinnego. Jednym z nich jest mleczko migdałowe. Powstaje ono poprzez bardzo drobne zmielenie namoczonych w wodzie migdałów, a następnie dokładne ich odciśnięcie. Mleko migdałowe ma charakterystyczny smak i zapach, jest bardzo łagodne. To świetne źródło witaminy E i cennych przeciwutleniaczy. Do tego jest niskokaloryczne. Jedna szklanka migdałowego mleka to tylko 60 kcal. Mleko migdałowe świetnie sprawdza się jako składnik napojów regenerujących a także ciast i deserów.

Mleko sojowe

Najbardziej znane spośród mleczek roślinnych, jest mleko sojowe. W Azji już wiele wieków temu zastępowało mleko krowie. Technika wyrabiania tego płynu jest bardzo prosta. Nasiona soi musimy namoczyć i zmielić. Powstałą papkę znów należy moczyć i wycisnąć z niej płyn.

Zobacz też: Pasta jajeczna. Sposób na szybkie śniadanie

W mleku sojowym znajduje się bardzo dużo białka, tyle, ile w mleku krowim. Jest to jednak białko roślinne, które nie przekłada się tak jak zwierzęce na budowę masy mięśniowej. Polecane jest szczególnie osobom, które chcą utrzymać zdrową sylwetkę. Mleko sojowe jest również źródłem potasu, niezbędnego do funkcjonowania mięśni i utrzymuje właściwe ciśnienie krwi. Możemy pić je zarówno na zimno, jak i podgrzewać.

Mężczyźni nie powinni jednak przesadzać z jego ilością w diecie. Sojowe mleczko podnosi bowiem poziomu estrogenu, a zmniejsza poziom testosteronu. Zwykle, mleko sojowe zawiera różnego typu naturalne dodatki aromatyczne. Nie musimy się ich obawiać. Są stosowane, by zredukować typowy dla soi posmak kredy.

Mleczko kokosowe

Ta odmiana mleka roślinnego najbardziej znana jest z kuchni Dalekiego Wschodu. Produkuje się je z miąższu orzecha kokosowego i wody. To mleko jest bardzo tłuste, ma raczej neutralny smak, ale bardzo wyraźny kokosowy zapach. Po rozcieńczeniu możemy je pić, choć przede wszystkim używa się go w potrawach gotowanych i duszonych. Mleczko kokosowe zawiera bardzo mało białka, więc nie może w pełni zastąpić nam produktów mlecznych w diecie. W dodatku jest też mało odżywcze. Te wady w pełni rekompensuje jednak smak. Curry bez mleczka kokosowego z pewnością nie podbiłoby świata.

Mleko z konopi

I na koniec dość rzadka odmiana mleka roślinnego. Mleko konopne ma bardzo charakterystyczny, lekko orzechowy smak. Wytwarza się je poprzez wyciśnięcie namoczonych nasion konopi. Nie ma obaw, nie jest to odmiana konopi zawierająca substancje psychoaktywne, więc możemy je pić bez przeszkód. Mleko z konopi zawiera zdecydowanie więcej tłuszczów omega-3 niż inne odmiany mleczek roślinnych, jest także znakomitym źródłem żelaza. Co ważne, nie zawiera żadnych alergenów, jest więc bezpieczne nawet dla osób borykających się z uczuleniami żywieniowymi. Mleko z konopi służy przede wszystkim do przygotowywania napojów, ale znakomicie smakuje także w różnego rodzaju owsiankach i musli.

Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Niszczy jelita i prowadzi do cukrzycy. W tych produktach jest go najwięcej
Niszczy jelita i prowadzi do cukrzycy. W tych produktach jest go najwięcej
Gessler sprzedaje marcińskie rogale. Cena jeszcze wyższa niż rok temu
Gessler sprzedaje marcińskie rogale. Cena jeszcze wyższa niż rok temu
Świetnie zastępują parmezan. Jedz regularnie, a jelita ci podziękują
Świetnie zastępują parmezan. Jedz regularnie, a jelita ci podziękują
Nasi sąsiedzi zajadają się tą rybą aż miło. W Polsce mało kto kojarzy nazwę
Nasi sąsiedzi zajadają się tą rybą aż miło. W Polsce mało kto kojarzy nazwę
Tak codziennie rano sprawdzisz nawodnienie swojego organizmu
Tak codziennie rano sprawdzisz nawodnienie swojego organizmu
To niedoceniony produkt pszczeli. Ma więcej zalet niż sam miód
To niedoceniony produkt pszczeli. Ma więcej zalet niż sam miód
Chipsy, a może prażynki. Która przekąska jest zdrowsza?
Chipsy, a może prażynki. Która przekąska jest zdrowsza?
Imbir jednak nie dla każdego. Oto kto powinien omijać go szerokim łukiem
Imbir jednak nie dla każdego. Oto kto powinien omijać go szerokim łukiem
Piję czasami zamiast kawy czy herbaty. Jest świetny na trawienie i doskonale pobudza
Piję czasami zamiast kawy czy herbaty. Jest świetny na trawienie i doskonale pobudza
W grudniu jemy na kilogramy. Mało kto zastanawia się, jak wpływają na organizm
W grudniu jemy na kilogramy. Mało kto zastanawia się, jak wpływają na organizm
Są pyszne i regulują poziom "złego" cholesterolu. Do tego wspierają tarczycę
Są pyszne i regulują poziom "złego" cholesterolu. Do tego wspierają tarczycę
O niebo lepsze niż owsiane, a my omijamy je w sklepie. Mają o wiele więcej błonnika
O niebo lepsze niż owsiane, a my omijamy je w sklepie. Mają o wiele więcej błonnika