Jak sprawdzić świeżość jajek? Sprawdzone i skuteczne sposoby

Zepsute jajko potrafi nie tylko fatalnie wpłynąć na smak każdej potrawy, ale także spowodować poważne komplikacje zdrowotne. Dlatego tak ważne jest odpowiednie przechowywanie produktu i każdorazowe sprawdzanie jego świeżości. Jak to robić?

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL | Izabela Trzaska

Jeszcze całkiem niedawno przestrzegano, że nadmierne spożycie jajek nie służy naszemu zdrowiu. Dziś dietetycy zachęcają do ich jedzenia, czemu trudno się dziwić, bo trudno znaleźć lepsze źródło wartościowych składników odżywczych. Jajko dostarcza wszystkich aminokwasów egzogennych, niewytwarzanych przez organizm, a bardzo mu potrzebnych. Stanowi skarbnicę nienasyconych kwasów tłuszczowych, doskonale przyswajalnych witamin i mikroelementów.

Jednak jego walory, zarówno odżywcze, jak i smakowe, zależą w dużej mierze od świeżości produktu. Warto bowiem pamiętać, że niemal od momentu zniesienia w jajku zaczynają zachodzić liczne procesy metaboliczne, które przyczyniają się do stopniowego pogarszania się jakości, aż do całkowitej utraty przydatności konsumpcyjnej. Na intensywność "starzenia się" wpływa wiele czynników, przyspiesza ją przede wszystkim niewłaściwy sposób przechowywania: w zbyt wysokiej temperaturze i wilgotności. Jajku nie sprzyja też ekspozycja na promieniowanie słoneczne oraz zanieczyszczenie skorupki bakteriami czy pleśnią.

Dlatego każdorazowo należy sprawdzać świeżość produktu. W jaki sposób?

Próba wody

Najłatwiejszą i najpewniejszą metodą oceny świeżości jajka jest prześwietlenie go za pomocą owoskopu, czyli specjalistycznego urządzenia wykorzystywanego zwłaszcza na dużych fermach drobiu. Jednak raczej niewiele osób posiada w domu taki profesjonalny sprzęt, więc musimy zastosować prostsze rozwiązania.

Jedną z najbardziej charakterystycznych zmian zachodzących w jajku jest stopniowe zmniejszanie się ilości żółtka i wzrost objętości tzw. komory powietrznej – im większą powierzchnię ona zajmuje, tym produkt staje się coraz mniej świeży.

Przekonamy się o tym, zanurzając jajko w szklance z zimną wodą. Gdy natychmiast opadnie poziomo na dno, możemy je jeść bez żadnych obaw. Jeśli "stoi" na dnie, unosząc się trochę w kierunku powierzchni, nie jest już pierwszej świeżości, ale prawdopodobnie nadaje się do konsumpcji. Jajko, które po zanurzeniu wypływa na powierzchnię, a nawet wystaje ponad poziom wody, ma już najwyraźniej bardzo dużą komorę powietrzną. To jednoznacznie wskazuje na jego nieświeżość.

Stan jajka możemy też ocenić po rozbiciu skorupki. Pierwszym wskaźnikiem jest zapach – zepsucie poczujemy nawet wtedy, gdy zmagamy się z katarem. Jednak również słabsza, acz nieprzyjemna woń powinna stać się sygnałem ostrzegawczym.

Świeże jajko, po wbiciu na talerzyk, ma bezbarwne, gęste i przejrzyste białko oraz wypukłe, centralnie ułożone żółtko. Im jest starsze, tym białko staje się bardziej mętne, rozrzedzone i rozlewające, zaś żółtko zmatowiałe i płaskie, niekiedy też z widocznymi plamkami, zlokalizowane bliżej skorupki.

Często stosowaną, choć nieco mniej efektywną metodą sprawdzenia świeżości jajka jest potrząśnięcie nim i uważne wsłuchanie się w wydobywający się dźwięk. Najlepiej, gdyby żaden się nie pojawił. Chlupotanie może bowiem świadczyć o powiększeniu komory powietrznej i kulinarnej dyskwalifikacji jajka.

Jak przechowywać jajka

Na świeżość jajek wpływa przede wszystkim sposób przechowywania. Należy zapewnić im odpowiednio niską temperaturę (najlepiej mieszczącą się w przedziale 5-15 stopni Celsjusza), właściwą wilgotność powietrza (80-85 proc.) oraz czyste miejsce, zabezpieczone przed dostępem promieni słonecznych. Umieszczając w lodówce jajka, nie powinniśmy ich wcześniej czyścić czy myć, gdyż takie zabiegi powodują usunięcie z powierzchni skorupki tzw. osłonki mucynowej, która chroni wnętrze przed wnikaniem szkodliwych drobnoustrojów.

Warto też pamiętać, że jajka powinny być przechowywana z dala od innych produktów, zwłaszcza mięsa, wędlin, tłuszczów, mleka i pieczywa, ze względu na możliwość migracji bakterii z grupy Salmonella enterica.

Tego typu drobnoustroje grożą zatruciem pokarmowym, a w konsekwencji bólami brzucha i głowy, wymiotami, biegunką oraz podwyższoną temperaturą. Groźne bakterie giną dopiero w temperaturze 70 stopni, dlatego znacznie bezpieczniejsze jest spożywanie jajek poddanych obróbce termicznej.
Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Biedronka zaszalała z ceną, Lidl też kusi. Ta niedoceniona ryba jest przepyszna z piekarnika
Biedronka zaszalała z ceną, Lidl też kusi. Ta niedoceniona ryba jest przepyszna z piekarnika
Dietetyczka poleca ten ser na odchudzanie. Sporo białka i kremowa konsystencja
Dietetyczka poleca ten ser na odchudzanie. Sporo białka i kremowa konsystencja
Karkówkę piekę tylko w tej temperaturze. Zawsze wychodzi soczysta i delikatna
Karkówkę piekę tylko w tej temperaturze. Zawsze wychodzi soczysta i delikatna
Smażę na nim kurki zamiast na maśle. Wychodzą smaczniejsze i chrupiące, ale się nie przypalają
Smażę na nim kurki zamiast na maśle. Wychodzą smaczniejsze i chrupiące, ale się nie przypalają
Czy można jeść spleśniały ser po odkrojeniu pleśni? Wiele osób wciąż nie wie
Czy można jeść spleśniały ser po odkrojeniu pleśni? Wiele osób wciąż nie wie
Czy obraną cebulę trzeba przechowywać w lodówce? Wiele osób wciąż popełnia błąd
Czy obraną cebulę trzeba przechowywać w lodówce? Wiele osób wciąż popełnia błąd
Dodaj do rosołu w całości. Będzie idealnie klarowny i nabierze pięknego koloru
Dodaj do rosołu w całości. Będzie idealnie klarowny i nabierze pięknego koloru
Mięso idealne dla dzieci oraz seniorów. Ogrom minerałów i białka, a mało tłuszczu
Mięso idealne dla dzieci oraz seniorów. Ogrom minerałów i białka, a mało tłuszczu
Tych grzybów nigdy nie susz. Tracą smak, konsystencję, a nawet stają się niestrawne
Tych grzybów nigdy nie susz. Tracą smak, konsystencję, a nawet stają się niestrawne
Znajdziesz w każdym warzywniaku, ale zapomniana. Doskonała na stłuszczoną wątrobę i problemy z jelitami
Znajdziesz w każdym warzywniaku, ale zapomniana. Doskonała na stłuszczoną wątrobę i problemy z jelitami
Najdroższe grzyby. Kilogram kosztuje 250 tys. zł, ale niewielu odważy się je zbierać
Najdroższe grzyby. Kilogram kosztuje 250 tys. zł, ale niewielu odważy się je zbierać
Kiedyś jadali go tylko chińscy cesarze. Dziś ten grzyb rośnie też w Polsce, ale jest mało znany
Kiedyś jadali go tylko chińscy cesarze. Dziś ten grzyb rośnie też w Polsce, ale jest mało znany