Jak poprawić trawienie? O ziołach wspomagających układ pokarmowy
Jednym z podstawowych elementów profilaktyki zdrowia jest prawidłowa dieta. Zdarza się jednak, że ulegamy pokusie wspaniałych, lecz niekoniecznie zdrowych potraw - szczególnie w okresie świąt lub urlopu, co istotnie wpływa na pracę układu pokarmowego. Na szczęście są zioła, "by zachować żołądek, gdy zawiedzie rozsądek".
Zdrowy układ trawienny człowieka jest niczym precyzyjny mechanizm, złożony ze współpracujących ze sobą organów. Z fizjologicznego punktu widzenia, trawieniem steruje system nerwowy i hormony wydzielane w układzie pokarmowym. Dzięki specjalnym ośrodkom w mózgu, widok i zapach smakowitych potraw pobudza gruczoły ślinowe do produkcji śliny, a żołądek do wydzielania soku żołądkowego. Podobnie, specjalne ośrodki w mózgu odpowiadają za uczucie głodu lub sytości. Warto zaznaczyć, że zwykle organizm potrzebuje ok. 20 minut, zanim do mózgu z żołądka trafi informacja o jego wypełnieniu, co niestety sprzyja przejedzeniu. Stąd wielu dietetyków upomina, by wstać od stołu z uczuciem niedosytu, co skutecznie zapobiega uczuciu pełności i ciężkości.
Pod wpływem rozciągania się ścian żołądka w miarę jedzenia, produkowana jest gastryna – hormon uaktywniający pracę gruczołów żołądkowych wytwarzających enzym trawienny – pepsynogen. Natomiast w procesie trawienia tłuszczów wydziela się cholecystokinina, odpowiadająca za produkcję żółci. Analogicznie, podczas każdego z etapów trawienia włącza się aktywność pozostałych organów, takich jak m.in. wątroba, trzustka, woreczek żółciowy czy jelita, gwarantując prawidłowy przebieg wszystkich procesów związanych z trawieniem, przyswajaniem i wydalaniem pokarmów. O roli wymienionych tu narządów napisano wiele książek, przyjmując zatem do wiadomości fakt o ich niezwykle ważnych zadaniach, naszą rolą jest utrzymanie ich w jak najlepszej formie, by przez długie lata cieszyć się wspaniale działającym układem pokarmowym.
Wśród czynników prowadzących do najczęstszych zaburzeń gastrycznych znajdują się: syntetyczne dodatki do żywności, konserwanty, barwniki, substancje spulchniające, alkohol oraz niesterydowe leki przeciwbólowe i przeciwzapalne. Natomiast najczęstsze błędy podczas przyjmowania posiłków związane są z brakiem umiaru w jedzeniu, spożywaniem żywności wysoko przetworzonej, nadmiarem w pożywieniu tłuszczów i białka, niedostatkiem błonnika, nieregularnym jedzeniem oraz zbyt kalorycznymi posiłkami. Znając genezę owych grzechów, warto zadbać, by nasze odżywianie odbywało się bez zakłóceń. Gdy m.in. z przyczyn błędów dietetycznych dochodzi do zaburzenia funkcjonowania któregoś z organów układu pokarmowego, pojawiają się różne dolegliwości: ból brzucha, wzdęcia, zgaga, zaparcia lub biegunka, uczucie pełności, odbijanie, nudności i wiele innych. Pomocą i rozwiązaniem wielu kłopotliwych dolegliwości są zioła. Mogą one stanowić podstawę dania lub dodatek do niego. Nie tylko podnoszą walory smakowe potraw i ułatwiają trawienie, ale mają również działanie lecznicze.
Większość roślin leczniczych stosowanych w kuchni jest jednocześnie uznawanych za rośliny przyprawowe. Zawierają one olejki lotne oraz kilka innych substancji zapachowych, które nadają potrawom charakterystyczny aromat i smak. Ponadto mają m.in. glikozydy, garbniki (działające przeciwzapalnie, wiatropędnie, pobudzająco na układ wydzielniczy) a także antocyjany i śluzy pomagające w pracy jelit. Wśród ziół najczęściej stosowanych na dobre trawienie znajdziemy:
- bazylię – pobudza apetyt, poprawia trawienie, działa rozkurczowo, przeciwdziała wzdęciom. Pasuje do zup, sosów, fasoli szparagowej, bobu, sałatek, pomidorów oraz zalew i octów. Harmonizuje z szałwią i rozmarynem.
- cząber – nadaje się do potraw z fasolą, kapustą, mięs, grzybów oraz marynat. Jego zadaniem jest łagodzenie skurczów mięśni gładkich przewodu pokarmowego, pobudzanie apetytu i regulowanie pracy jelit. Komponuje się z kolendrą.
- estragon – z powodzeniem zastępuje lub ogranicza stosowanie soli, działa moczopędnie, pobudza wydzielanie soku żołądkowego. Polecany do sałatek, sosów do białego mięsa, potraw z jajek, marynat. Świetny do aromatyzowania octu i oliwy.
- kolendrę – poprawia trawienie, przeciwdziała wzdęciom, pobudza apetyt, działa lekko rozkurczowo. Stosowana do tłustych mięs, kiełbas, smażonych ryb oraz peklowania szynki.
- lubczyk – łagodzi wzdęcia, bóle brzucha, poprawia apetyt, usprawnia pracę wątroby. Dodatkowo wspomaga leczenie infekcji dróg moczowych oraz w medycynie ludowej uznawany jest za afrodyzjak. Świetnie łączy się z czosnkiem.
- majeranek – pobudza apetyt, wzmacnia funkcje wydzielnicze. Ma lekkie właściwości uspokajające i tonizujące mięśnie układu pokarmowego. Doskonały do zupy ziemniaczanej i grochowej, jarzyn, sosów i dań z mięs – szczególnie drobiu, pasztetów i farszu mięsnego. Nie należy łączyć go z tymiankiem.
- oregano – usprawnia pracę wątroby, ma lekkie właściwości antybiotyczne i przeciwbakteryjne. Dzięki specyficznemu smakowi może zmniejszać zapotrzebowanie na sól w potrawach. Nadaje się także do zup, sałatek, jarzyn, potraw z pomidorów, fasoli, dań rybnych.
- rozmaryn – ma działanie żółciopędne, działa rozkurczowo. Pasuje do potraw mięsnych oraz nadzienia do drobiu.
- kminek – działa wiatropędnie, przeciwdziała wzdęciom. Świetny do dań z fasoli, kapusty, grochu.
Poza roślinami przyprawowymi do zwalczania dolegliwości trawiennych stosuje się także szereg innych ziół. W chorobach wątroby, dróg żółciowych oraz w kamicy żółciowej znajdą zastosowanie: ziele karczocha, jaskółcze ziele, mięta pieprzowa, mniszek lekarski, kruszyna, szakłak, krwawnik, kozłek lekarski i dziurawiec. Natomiast w zaburzeniach pracy żołądka, zgadze oraz nudnościach należy zastosować połączenie rumianku, krwawnika, mięty pieprzowej, tataraku, bobrka, piołunu, tysiącznika, babki lancetowatej, gorczycy białej, siemienia lnianego, prawoślazu i szałwii. Przy wzdęciach warto sięgnąć po korzeń arcydzięgla, owoc kminku, owoc kopru włoskiego, kolendry, anyżu oraz ziele tysiącznika. Na biegunkę stosuje się owoc borówki czernicy, kobylak, kłącze pięciornika, ziele przywrotnika i bukwicę. Zaparcia można zwalczać, stosując kolejno korę kruszyny, liść sensu, korzeń rzewienia oraz owoc bzu czarnego. Nie zaleca się łączenia powyższych składników, ze względu na ich bardzo silne, synergistyczne oddziaływanie.
Omawiając zioła stosowane w dolegliwościach trawiennych nie można pominąć mniszka lekarskiego – Taraxacum officinale. Ten powszechny chwast swoją nazwę rodzajową "mniszek" zawdzięcza nawiązaniu do wyglądu wygolonej głowy mnichów. Inna nazwa ludowa tego ziela to dmuchawiec (ze względu na lotny puch owoców, który łatwo jest zdmuchiwany przez wiatr). Jak podaje Krzysztof Kmieć, ta cecha nadała mniszkowi także niezbyt chlubną nazwę, tj. "męska stałość". Natomiast obecność w roślinie białego i gęstego soku nadała mu jeszcze inne określenie – "mlecz". W lecznictwie stosuje się najczęściej korzeń mniszka, a także korzeń z zielem, rzadziej sam liść czy kwiat. Korzeń zawiera przede wszystkim grupę związków należących do terpenów, gorzkie związki seskwiterpeny, związki triterpenowe oraz inulinę, fitosterole i wyjątkowo dużo potasu – aż 4,5 proc. W soku mlecznym występują także flawonoidy, fenolokwasy, karotenoidy oraz związki potasu, magnezu i krzemu.
Korzeń mniszka i jego przetwory działają przede wszystkim żółciopędnie i żółciotwórczo, pobudzają także apetyt i mają właściwości moczopędne. Znany jest ze zdolności regeneracyjnej wątroby oraz wspomagania odtruwania. Z kwiatów mniszka wyizolowano polisacharydy o działaniu immunomodulującym na organizm. Preparaty na bazie mniszka podnoszą także odporność organizmu, a w kosmetyce stosowany jest w preparatach oczyszczających i regenerujących zmęczoną skórę. Można stosować go również w leczeniu trądziku, do zwalczania brodawek i kurzajek. Młode liście mniszka w połączeniu z pokrzywą znajdą zastosowanie w wiosennych kuracjach oczyszczających oraz detoksykujących. Pomimo szeregu zalet, na roślinę tę powinny uważać osoby cierpiące na nadkwaśność żołądka oraz z niewydolnością dróg żółciowych i jelit.
Znajomość ziół stosowanych do usprawnienia trawienia daje nam szerokie możliwości świadomego doboru najodpowiedniejszych potraw oraz naparów, a tym samym poprawy naszego zdrowia, kondycji i samopoczucia. Warto czerpać z natury - tym bardziej, że zbliża się pora roku obfitująca w bogactwo ziół i roślin leczniczych na wyciągnięcie ręki.
Polecamy najnowsze wydanie magazynu "Moja Harmonia Życia"