Jak jeść owoce, żeby nie tuczyły?
Często! Owoce nie tylko nie tuczą. Owoce powinny zająć miejsce zaraz obok przysłowiowej wisienki na torcie racjonalnego odżywiania. Nawet u osób odchudzających się! Przeważnie dostarczają bowiem niewiele kalorii (pół kilograma truskawek ma mniej kalorii niż mały baton Mars), a przekładają się na dłuższe odczuwanie sytości po posiłku.
Owoce możemy jeść prawie bez ograniczeń
Jak często jeść owoce i warzywa?
Owoce są źródłem bardzo ważnych (często niezastąpionych)składników odżywczych, które poprawiają zdrowie i samopoczucie, ale też kondycję skóry, włosów i paznokci. Warto uwzględnić je w swojej diecie i jeść co najmniej 2 razy dziennie! Polecam wybierać świeże (a poza sezonem mrożone). Suszone są bardziej kaloryczne i mniej odżywcze. Nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś zjadała owoc jako deser bezpośrednio po głównym posiłku. A nawet do kolacji, bo mitem jest, że owoce zjadane wieczorem tuczą znacznie bardziej niż te dorzucone do porannej owsianki.
Nie ma żadnych naukowych dowodów przemawiających za eliminowaniem (czy nawet ograniczaniem) owoców ze zdrowej diety. To paradietetyka zachłysnęła się wynikami badań dr. Lustiga, który porównywał skutki spożywania fruktozy do skutków picia alkoholu.
Nie tylko słodzone napoje i słodycze są na cenzurowanym, obok nich równie często wymieniano owoce (w końcu też są źródłem fruktozy). W niektórych kręgach zaczęły więc być klasyfikowane jako niezdrowe albo co najmniej "warte ograniczenia", jako produkt sprzyjający nadwadze i rozwojowi insulinooporności.
Owoce, które pomagają schudnąć
Szkoda tylko, że z równie dużym zaangażowaniem nie mówiono o tym, że negatywny wpływ fruktozy na zdrowie zauważa się wyłącznie wtedy, gdy mamy do czynienia ze spożywaniem jej w bardzo dużych ilościach (czyli znacznie więcej niż np. banan, pomarańcza, grejpfrut, jabłko i szklanka malin w ciągu jednego dnia) ani nie podkreślano jej źródła – negatywny wpływ fruktozy na zdrowie wykazuje się w badaniach dotyczących syropu glukozowo-fruktozowego.
A przecież owoce nie są czystą fruktozą! Dostarczają również wodę, błonnik, witaminy, składniki mineralne, bioflawonoidy, karotenoidy, antyoksydanty i inne substancje, które (bardzo!) pozytywnie wpływają na organizm człowieka.
Owoce nie tuczą!
W nauce występują prace różnej rangi. Jednymi z najbardziej wiarygodnie odzwierciedlających rzeczywistość są tzw. metaanalizy, w których bierze się pod uwagę długofalowy wpływ określonych czynników na bardzo duże grupy osób. Takie badania (np. Paradoxical effects of fruit on obesity, opublikowane w 2016 r.) wykazały, że jedzenie owoców nie zwiększa rozwoju otyłości, za to sprzyja redukcji tkanki tłuszczowej. Im wyższy jest udział owoców w diecie, tym mniejsze staje się prawdopodobieństwo wystąpienia otyłości.
Dokładnie tak – te same owoce, które są źródłem "tej straszliwej fruktozy", przyczyniają się do utrzymania prawidłowej masy ciała. Podsumowując: dla zdrowia i sylwetki owoce zawsze będą lepszym wyborem niż słodycze. W dodatku regularne jedzenie owoców może doprowadzić do zredukowania słodyczowych zachcianek.
Przekonaj się sama.
Fragment pochodzi z książki Moniki Ciesielskiej "Bez liczenia i ważenia. Zdrow(sz)y styl życia na własnych zasadach"
