Dodać sól i olej? Przez całe życie źle gotowaliśmy makaron
Wydaje się, że gotując makaron trudno cokolwiek zepsuć. Tymczasem okazuje się, że diabeł tkwi w szczegółach. By ugotować makaron idealnie, musimy ściśle trzymać się instrukcji.
Niektórzy dodają do garnka soli, inni odrobinę oleju czy masła. Jeszcze inni przed podaniem opłukują makaron zimną wodą. Który sposób jest najlepszy? Blogerzy z Greatist.com postanowili raz na zawsze rozstrzygnąć tę kwestię.
Po pierwsze, rozmiar garnka jest istotny. Jeśli chcemy, by makaron był naprawdę smaczny, zrezygnujmy z małego rondla. W garnku powinno być wystarczająco dużo miejsca, by nitki lub kluski swobodnie pływały.
Zobacz też: Ekspresowy makaron z kiełbasą i serem. Pyszny obiad w 15 minut
Po drugie, nie oszczędzajmy wody. Gdy zależy nam na tym, by makaron ugotował się szybko, wielu z nas dodaje mniej wody, by przyspieszyć proces gotowania. Należy pamiętać, by cały makaron znajdował się pod wodą.
Po trzecie, dodajmy soli. Nie wystarczy szczypta, do garnka należy dodać przynajmniej łyżkę stołową soli. Dzięki temu smak makaronu będzie lepszy.
Wreszcie - makaron gotujemy na dużym ogniu. Ważne jest, by temperatura w garnku była wysoka. Z tego powodu, by uniknąć przywierania, należy często go mieszać.
Na dwie minuty przed końcem gotowania należy spróbować, czy makaron jest gotowy. Różne rodzaje makaronu gotują się w różnym tempie – dodatkowa kontrola pozwoli uniknąć efektu rozgotowania.
Gdy makaron jest już gotowy, zanim wylejesz z garnka wodę, odlejmy odrobinę do kubka. Można ją potem wykorzystać do sosu, który połączymy z makaronem. Następnie pozostaje już tylko odcedzenie nitek w durszlaku i gotowe. Jak widać, nie potrzebny jest olej ani inne dodatki, by makaron był naprawdę smaczny.