Czy można gotować zupę na nierozmrożonym mięsie?
Polska zupami stoi – to wie każdy z nas. Czy jednak przed włożeniem do garnka mięso należy rozmrozić, czy może tam trafić prosto z zamrażalnika? Czy przekłada się to na smak zupy lub jej walory odżywcze?
Rodzaje mięs w zupie
Niemal każdy nie wyobraża sobie zupy bez tzw. wkładki, czyli porcji mięsa. Jako naród świetnie zdajemy sobie sprawę z tego, że ogórkową najlepiej zrobić na żeberkach, a grochówkę – na wędzonce. Pomidorowa nierzadko jest przygotowywana na bogatym wywarze drobiowym czy drobiowo-wołowym – z niedzielnego rosołu oczywiście. Sam rosół to trudniejszy temat, bo w tym przypadku każda gospodyni ma inne zdanie na temat rodzaju mięsa użytego do zupy.
Tym, co podkreśla się jednak niezmiennie, jest jakość, a przede wszystkim – świeżość mięsa. Smaczna zupa musi być na wywarze z mięsa dobrej jakości, świeżego, a najlepiej jakby było to kilka różnych rodzajów mięsa, bo stanowi to o bogactwie smaku wywaru.
Smacznego na... Odc. 7: Naleśniki kakaowe
Czy można gotować zupę na nierozmrożonym mięsie?
A co z mięsem, które leżakowało w zamrażalniku przez dłuższy czas? Rozsądek i doświadczenie podpowiadają, że najpierw należy je rozmrozić – najlepiej w lodówce przez noc. Alternatywą jest rozmrażanie mięsa w mikrofali z funkcją ''defrost' lub w zimnej wodzie, jednak te metody mogą się odbić negatywnie na smaku mięsa. Nieumiejętne, pospieszne rozmrażanie mięsa może być także niebezpieczne dla zdrowia – w cieple szybko namnażają się groźne bakterie.
Dlatego, jeśli zapomnimy rozmrozić mięso, dobrym pomysłem jest gotowanie zupy na zamrożonej porcji mięsa. Jedyne o czym należy pamiętać, to o tym, by mięso włożyć do zimnej wody – nie do gotującej. Później, gdy mięso rozmrozi się w wodzie, która stworzy wywar, można dodać jarzyny i przyprawy.
W ten sposób można przygotować smaczną zupę bez tracenia czasu na rozmrożenie porcji mięsa.
Zobacz także: