Czego nie powinieneś robić po jedzeniu
None
Po jedzeniu nie powinieneś...
Często zdarza się, że zasiadamy do posiłku już dość głodni. Ma na to wpływ wiele czynników - brak czasu, praca, nieregularny tryb życia. Wtedy zwykle jemy dużo, łapczywie i bez umiaru. Uczucie sytości pojawia się zbyt późno, bo żołądek wysyła sygnał do mózgu z kilkuminutowym opóźnieniem.
I co wtedy?
Nie trzeba długo czekać nim pojawią się pierwsze objawy przejedzenia - przepełniony żołądek, senność czy zgaga. To oznacza, że żołądek nie radzi sobie z trawieniem, a my powinniśmy ten sygnał przełożyć na zmianę złych nawyków. Tym razem zajmijmy się nie tym, co, kiedy i jak powinno się jeść, a raczej tym czego nie powinno się robić tuż pod zjedzeniu posiłku.
Nie pij po posiłku
Lepiej zrób to co najmniej kilkadziesiąt minut przed, dzięki temu zjesz mniej. Jeśli napijesz się wody czy innego napoju po obiedzie, rozcieńczysz kwasy żołądkowe, a to w efekcie utrudni trawienie. Odpowiednie stężenie kwasów jest niezbędne nie tylko do trawienia, ale także wchłaniania składników mineralnych i witamin z pożywienia, więc jeśli często popijasz posiłek mogą pojawić się u ciebie niedobory niektórych minerałów, np. żelaza czy wapnia.
Nie idź spać
Nie warto z kilku powodów. Po pierwsze niedawno naukowcy z Chin i Wielkiej Brytanii odkryli, że poobiednia drzemka zwiększa ryzyko zachorowania na cukrzycę. Dzieję się tak dlatego, że gdy wybudzamy się z takiego snu zmniejsza się tym samym skuteczność naturalnej insuliny. Po drugie może to spowodować problemy z zasypaniem, ale ogólnie rzecz ujmując zakłócić spokojny sen nocny. No i po trzecie może to prowadzić do otyłości.
Nie siedź w miejscu
To kolejne ważne odkrycie naukowców, tym razem z Surrey University i Imperial College London. Po przeprowadzonych eksperymentach stwierdzili oni, że wykonywanie ćwiczeń po posiłku może przyczynić się do utraty wagi poprzez pobudzanie hormonów hamujących apetyt. Dzięki nim ludzie aktywni czują się mniej głodni zaraz po ćwiczeniach. Co prawda nie należy na spacer wybierać się od razu po wstaniu od stołu, bo to może utrudnić wchłanianie ważnych składników pokarmowych, ale trzeba odczekać co najmniej 30 minut.
Nie pij kawy lub herbaty
Nie, nie oznacza to, że w ogóle powinniśmy zrezygnować z rytuału picia poobiedniej kawy lub herbaty, a jedynie trochę przesunąć go w czasie. Z filiżanką kawy możemy zasiąść jakąś godzinę po posiłku. Dlaczego? Okazuje się bowiem, że picie kawy lub herbaty tuż po posiłku, może zakłócać wchłanianie żelaza. Dzieje się tak dlatego, że związki z tych używek tworzą więź z żelazem, skutecznie ograniczając zdolność organizmu do wchłaniania tego ważnego minerału. Niemniej jednak herbata, np. zielona na pewno korzystnie wpływa układ trawienny, więc sięgajmy po nią, ale w odpowiednim momencie.
Owoce na później
Niektóre owoce, szczególnie cytrusowe, zawierają naturalne kwasy, które w połączeniu z kwasami i złożonymi związkami obecnymi w potrawach, które zjedliśmy mogą prowadzić do zaburzeń żołądkowych i problemów z trawieniem. Ponadto owoce to grupa produktów lekkostrawnych - jako pierwsze rozkładają się w żołądku. Jeżeli jednak ten, po obfitym obiedzie, wypełniony jest po brzegi, owoce zamiast ulec rozkładowi, zaczną fermentować. Zjedz je zatem dopiero godzinę lub dwie po posiłku. W ten sposób unikniesz skoku poziomu cukru we krwi.