Trwa ładowanie...

Congee ryżowe – zupa inna niż wszystkie

W Polsce kleik ryżowy podajemy zazwyczaj tylko osobom zmagającym się z zatruciami pokarmowymi. Chińczycy jedzą go niemal codziennie, zazwyczaj na śniadanie. Congee występuje w niezliczonych wersjach, słonych i słodkich, zaś przygotowanie potrawy jest banalnie proste.

Congee ryżowe – zupa inna niż wszystkieŹródło: iStock.com
d4h0mmd
d4h0mmd

Angielska nazwa potrawy pochodzi od tamilskiego słowa "kanji", ponieważ w południowych Indiach i na Sri Lance papka z rozgotowanego w wodzie ryżu była spożywana już przed wieloma wiekami. Jednak większość historyków zajmujących się dziejami kulinarnymi uważa, że ojczyzną congee są tak naprawdę Chiny, gdzie do dziś specjał gości na stołach niemal codziennie, zazwyczaj podczas śniadania. W rozmaitych wersjach smakowych – książka kucharska wydana w XVII wieku wyliczała ponad dwieście różnych sposobów przyrządzania congee.

Prawdopodobnie w Państwie Środka jadano je już tysiąc lat przed naszą erą. Jak głosi legenda, danie powstało przez przypadek. Pewien skąpy mężczyzna, który miał przyjąć w domu gości, nakazał kucharzowi, by ten, za każdym razem, gdy usłyszy swoje imię dolewał wody do ryżu, co pozwoliłoby zaoszczędzić cenne ziarno. Gospodarz szybko zapominał o tej instrukcji, w czasie przyjęcia przez przypadek wielokrotnie wypowiadał imię kucharza, skrupulatnie przestrzegającego polecenia i wciąż dolewającego wody do gotującego się ryżu. W efekcie powstała papka, która jednak… bardzo zasmakowała wszystkim biesiadnikom.

Wśród Europejczyków podstawowa wersja congee nie budzi specjalnego entuzjazmu. "Najprostsza, najstrawniejsza i najbardziej mdła potrawa świata" – piszą autorzy książki "Gotowanie według Pięciu Przemian". "Niezwykła popularność tej potrawy jest rzeczywiście zadziwiająca, gdyż w przypadku congee o przyjemności czy smaku nie może być przecież mowy. Samo tłumaczenie tego słowa: 'ryżowa woda' wyjaśnia już właściwie wszystko. Dla europejskiego, nawykłego do bułeczek z szynką czy marmoladą podniebienia ten galaretowaty, gotowany godzinami w wodzie bez soli ryż kompletnie nie ma smaku" – czytamy w cenionej publikacji.

Zobacz też: Cytrynowy kurczak pieczony w całości

Jednak wielką zaletą tej potrawy jest jej podatność na rozmaite modyfikacje – do ryżowego kleiku można dodać niemal wszystko, na co mamy ochotę i w efekcie otrzymać smaczne danie.

d4h0mmd

Ryż – właściwości odżywcze

W krajach azjatyckich congee od wieków uchodzi nie tylko za ważny element jadłospisu, ale również remedium na problemy zdrowotne, zalecane także rekonwalescentom po ciężkich chorobach. Na pewno zasługuje na zainteresowanie również w naszej części świata. "W warunkach europejskich jest to idealna potrawa dla osób pragnących odciążyć lub odtruć organizm albo tych, które w imię poprawy zdrowia gotowe są na chwilę zrezygnować z przyjemnego smaku" – twierdzą autorzy książki "Gotowanie według Pięciu Przemian".

Według antycznej filozofii i medycyny chińskiej spożyte na śniadanie congee zapewnia idealną równowagę dwóch sił – yin i yang, do której dąży cały wszechświat oraz każdy organizm. Nawet jeśli w to nie wierzymy, to do potrawy powinny nas przekonać cenne właściwości odżywcze ryżu – produktu lekkostrawnego, świetnie wpływającego nie tylko na układ pokarmowy, ale również wspierającego odporność, pobudzającego krążenie krwi, normującego poziom cukru i działającego uspokajająco.

Ryż nie zawiera glutenu, dlatego może być bez obaw spożywany przez osoby zmagające się z nietolerancją czy nadwrażliwością na to białko. Dostarcza cennych węglowodanów i syci na długie godziny, dlatego Chińczycy jedzą congee przede wszystkim na śniadanie. Kryje dużą dawkę sodu, potasu, wapnia, żelaza, kwasu foliowego oraz witamin: A, D, E i C.

Przepis na congee

Przygotowanie podstawowej wersji congee jest banalnie proste. Potrzebujemy do tego tylko ryżu (jaśminowego, dzikiego lub innych gatunków) oraz wody, w proporcji 1:7, choć w Azji stosuje się nawet dziesięć razy więcej płynu, w którym cenne ziarna powinny się długo gotować, przynajmniej przez kilka godzin, według niektórych przepisów – nawet 6-8. Podczas obróbki termicznej należy pamiętać o mieszaniu, co zapobiegnie przypaleniu ryżu. Jeśli nie mamy czasu, możemy skrócić czas gotowania do godziny, ale nie będzie to congee w stylu azjatyckim.

d4h0mmd

Mając gotowy kleik ryżowy, o ile nie traktujemy go jako lekarstwa na niestrawność, przystępujemy do wzbogacania smaku. Chińczycy lubią congee z jajkiem, które po roztrzepaniu wlewa się powoli do gotującej się masy, jednocześnie mieszając widelcem. Potrawę jada się również z posiekaną szalotką, pędami bambusa, podduszoną kapustą pekińską, kiełkami fasoli mung, ale także suszoną rybą lub podsmażonym wcześniej mięsem (najczęściej kurczaka) czy youtiao – paluszkami chlebowymi smażonymi na głębokim tłuszczu.

Z kleikiem ryżowym można zrobić wszystko, np. dodać do niego pokrojone w kostkę pomidory, startą cukinię, podduszoną marchewkę czy szpinak. Świetnie smakuje z grillowanymi warzywami i rybami. Potrawę warto doprawić solą, sosem sojowym, olejem sezamowym, czosnkiem, świeżym imbirem lub kurkumą.

Congee warto serwować na słodko, z dowolnymi owocami, świeżymi (np. mango) lub suszonymi (daktylami), rozmaitymi bakaliami, miodem, cynamonem, syropem klonowym, wanilią czy cukrem muscovado. Po prostu: co kto lubi.

Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d4h0mmd
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4h0mmd
Więcej tematów