7 zapomnianych owoców jesieni
Głóg
Wielu jesiennych owoców nie znajdziemy na targowisku, a tym bardziej w markecie. Po jarzębinę, dziką różę czy głóg musimy wybrać się do lasu lub parku
Wielu jesiennych owoców nie znajdziemy na targowisku, a tym bardziej w markecie. Po jarzębinę, dziką różę czy głóg musimy wybrać się do lasu lub parku. Wysiłek na pewno nam się opłaci, ponieważ te rośliny są nie tylko bogatym źródłem witamin, ale również niezbędnym składnikiem wielu znakomitych przetworów.
Głóg
Soczyście czerwone owoce krzewu, który rośnie zazwyczaj na skraju lasu i w przydrożnych zaroślach, mają bardzo pozytywny wpływ na układ krążenia. Zwiększają ukrwienie mięśnia sercowego i mózgu. Działają moczopędnie. Leczą miażdżycę, gościec, nadciśnienie i alergię. Głóg uspokaja i ułatwia zasypianie, dlatego wskazany jest przy rozdrażnieniu, nadmiernej pobudliwości czy bezsenności. Owoce zbiera się jesienią; najlepiej wtedy, gdy są dojrzałe, ale jeszcze twarde. Nie mogą być nadgniłe lub przejrzałe, ponieważ tracą wtedy lecznicze właściwości. Suszymy je w lekko nagrzanym piekarniku (60-70 stopni). Z owoców głogu możemy przygotować nalewki, konfitury, syropy, a także wino.
Tekst: Ewa Podsiadły - Natorska/ese