Te produkty zabijają tłuszcz
Odchudzanie większości z nas kojarzy z wyjątkowo restrykcyjnymi dietami. Nie wszystkie jednak polegają też na tym, by nie jeść. Czasem właśnie trzeba jeść. Ważne tylko, by wiedzieć co. Istnieją produkty, których regularne spożywanie, pomoże nam stracić kilogramy.
Trzeba jeść
Odchudzanie większości z nas kojarzy z wyjątkowo restrykcyjnymi dietami. Nie wszystkie jednak polegają na tym, by nie jeść. Czasem właśnie trzeba jeść. Ważne tylko, by wiedzieć co. Istnieją produkty, których regularne spożywanie pomoże nam stracić kilogramy.
AD/mmch/kuchnia.wp.pl
Papryczki jalapeno
Jalapeno, piri-piri czy serrano - wszystkie ostre papryczki zawierają kapsaicynę, która odpowiada za ich "piekielny" smak. Alkaloid ten w dużych ilościach jest toksyczny i może uszkodzić wątrobę, ale stosowany z umiarem przyniesie nam same korzyści. Nie tylko zwiększy wydzielanie hormonów szczęścia, ale przede wszystkim pobudzi metabolizm tłuszczów. Pamiętajmy też, że ostre papryczki świetnie przysłużą się także naszemu sercu, ponieważ sprzyjają obniżeniu poziomu szkodliwych trójglicerydów we krwi. Warto dodawać je zwłaszcza do tłustych potraw. wykazują także działanie prewencyjne - nawet niewielkie ilości sproszkowanej papryczki zmniejszają apetyt, szczególnie u osób nieprzyzwyczajonych do ostrych potraw.
Sardynki
Sardynki, jak inne tłuste morskie ryby, cenione są przede wszystkim ze względu na zawartość kwasów omega-3. To tzw. dobre tłuszcze, które zaleca się m.in. w profilaktyce chorób serca. Świetnie sprawdzają się także w przypadku zdrowych diet odchudzających. Po pierwsze, kwasy omega-3 posiadają zdolność wiązania i rozpuszczania kwasów nasyconych, dzięki czemu usprawniają oczyszczanie organizmu ze złogów. Po drugie, kwasy te wbudowane w komórki organizmu w swoim działaniu przypominają warstwy teflonu, po których cząsteczki różnych substancji swobodnie prześlizgują się, nie przyklejając się niepotrzebnie do komórek. To w znacznym stopniu usprawnia przemianę materii.
Płatki owsiane
Owsiankę naprawdę warto polubić. Oprócz tego, że zawiera wiele cennych składników - przede wszystkim witamin z grupy B - to jeszcze doskonale wypełnia żołądek. Płatki owsiane to węglowodany złożone, organizm trawi je wolniej, przez co glukoza uwalnia się stopniowo, nie powodując gwałtownych skoków insuliny. Dzięki temu nie magazynujemy kalorii. Płatki owsiane zawierają bardzo dużo błonnika, a w tym tzw. beta-glukanów mających dobroczynny wpływ na gospodarkę lipidową (obniżają poziom złego cholesterolu).
Cynamon
Odrobina cynamonu poprawia smak deseru, sałatki owocowej, owsianki, ale też dań kuchni orientalnej. Dodatek łyżki cynamonu pomoże też w regulacji gospodarki węglowodanowej naszego organizmu. Przyprawa normuje bowiem poziom cukru we krwi, zapobiegając nagłym napadom głodu. Podkręca metabolizm, co sprzyja pozbywaniu się nadmiaru tłuszczu. Aby osiągnąć efekt, trzeba dodawać do potraw pół łyżeczki tej przyprawy dziennie.
Ananas
Ananas słynie z odchudzających właściwości. Nieprzypadkowo, bo ma w sobie wyjątkowy zestaw enzymów i kwasów owocowych, które przyspieszają spalanie tłuszczów. Opinię dietetycznego owocu zawdzięcza jednak bromelinie - enzymowi, który ułatwia trawienie. W ananasie jest dużo błonnika - poprawia perystaltykę jelit i pęcznieje w żołądku, zmniejszając apetyt. Takie właściwości mają świeże owoce, te z puszki, skąpane w słodkiej zalewie, są kaloryczne i pozbawione wielu składników odżywczych.
Brązowy ryż
Pełnoziarniste produkty bogate są w błonnik, jeśli jednak mamy wybrać między brązowymi - ryżem a makaronem, postawmy na ryż. Oba te produkty są bogate w błonnik (ok. 4g błonnika na porcję), jednak w przeciwieństwie do makaronu, ryż zawiera zapobiegające chorobom serca i cukrzycy fitosterole. Najważniejsze jednak, że pobudza trawienie.
Czarna fasola
Podobno osoby regularnie jedzące ten właśnie rodzaj fasoli ważą mniej i są szczuplejsze w talii. Pamiętajmy jednak, że wszystkie rośliny strączkowe są bogate w błonnik usprawniający procesy trawienne. Fasola zawiera też białko i żelazo, które przyspieszają budowę mięśni i proces spalania tłuszczu. Poza tym jedzenie fasoli pobudza organizm do wytwarzania cholecystokininy - hormonu trawiennego, który ogranicza apetyt.
Brokuły
Brokuły to nieodzowny składnik wielu diet odchudzających. Zresztą większość zielonych warzyw świetnie do tego się nadaje. Przede wszystkim są niskokaloryczne, szybko zapełniają żołądek, dając uczucie sytości, a dodatkowo bogate są w nierozpuszczalny błonnik, którego trawienie wymaga dużej dawki energii. Okazuje się, że strawienie porcji brokułów pochłania więcej energii niż ilość jaką dostarczają nam te zielone warzywa.
AD/mmch/kuchnia.wp.pl