Stuzzichini - kąski z ciasta francuskiego

Stuzzichini to kolejne włoskie określenie na przekąski serwowane podczas aperitivo. Często pod tą nazwą spotykam różnego rodzaju małe kąski z ciasta drożdżowego lub francuskiego. Ciasto francuskie jest wdzięczne i otwiera wiele możliwości. Stuzzichini mogą być zwykłymi kawałkami pieczonego ciasta, faszerowane mięsem, serami, szpinakiem. Mieć kształty minikanapeczek nabitych na wykałaczki. Często można je kupić w piekarniach na wagę. Gotowe ciasto francuskie jest łatwo dostępne, toteż przygotowanie takich przekąsek nie będzie trudne. Im mniejsze kawałki, tym lepiej. Ciasto można przekładać koncentratem pomidorowym lub obtaczać w sezamie i maku. Fantazja zdecydowanie pomaga w kulinarnej zabawie z ciastem francuskim. Stuzzichini idealnie układają się w apetyczny kopczyk w miseczce lub koszyczku. Dobrze się je podjada w cieple popołudniowego słońca i z kieliszkiem schłodzonego frizzante.

• 1 arkusz ciasta francuskiego (wersja roślinna bez masła)
• 3–4 łyżki koncentratu pomidorowego
• 1 łyżka oregano lub 1/2 łyżeczki młotkowanego chili
• duża szczypta soli
• 2 łyżki płatków drożdżowych

• Rozciągnij arkusz ciasta francuskiego i przetnij na 2 równe części. Przenieś jedną od razu na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
• Pierwszy kawałek ciasta posmaruj koncentratem. Ważne, żeby był to koncentrat – passata będzie za mokra. Posyp oregano, solą i ewentualnie chili lub płatkami drożdżowymi. Równo nakryj pierwszy arkusz ciasta drugim. Widelcem zrób dziurki.
• Nożem lub kuchenną łopatką do cięcia potnij ciasto w małe prostokąty, mniej więcej 3×2 cm. Możesz je rozdzielić, ale nie jest to konieczne.
• Rozgrzej piekarnik do 200 st. C i piecz około 15 minut. Kiedy kąski wystygną, porozdzielaj te, które się skleiły.

Przepis pochodzi z książki Alicji Rokickiej "Italia dla zielonych"