Kontrowersyjne przysmaki
Jedni się nimi zajadają, inni nigdy nie wzięliby do ust.
Przysmak czy obrzydlistwo?
Są dania, które smakują wyśmienicie, ale gdy dowiadujemy się, z czego są zrobione, przechodzi nam ochota na ich zjedzenie. Niektórzy, ze względu na "kontrowersyjne" składniki tych dań, nigdy ich nie spróbowali.
Kaszanka
Najlepiej smakuje z grilla, świetnie czuje się w towarzystwie cebuli. Wyrabiana jest z kaszy gryczanej lub jęczmiennej, krwi i przypraw (majeranku, soli, pieprzu). Inaczej nazywana kiszką lub krupniokiem.
Tatar
To inaczej befsztyk tatarski - danie przyrządzane z surowego wołowego mięsa, surowego jaja i przypraw. Mięso użyte w potrawie powinno być chude - do tatara warto dodać ogórka kiszonego lub cebulę.
Czernina
W niektórych regionach Polski nazywana czarniną. To polska zupa - do rosołu dodaje się krwi kaczki, cukier i ocet (aby nie dopuścić do krzepnięcia krwi). W zależności od tradycji kulinarnych z różnych zakątków Polski, do zupy dodaje się śliwki lub gruszki w occie, jabłka lub suszone owoce.
Flaki
To polska zupa przyrządzona z oczyszczonych i pokrojonych w cienkie poprzeczne paski flaków wołowych z dodatkiem warzyw i ostrych przypraw. Na polskich stołach potrawa gości od XIV wieku.
Golonka
Pozyskiwana z tuszy trzody chlewnej. Przyrządzana na ostro lub słodko - jedne z najbardziej kalorycznych polskich dań. Dla niektórych jest to potrawa nie do zjedzenia - zwłaszcza, jeśli przyrządzający ją kucharz nie usunie szczeciny ze skóry zwierzęcia.
Salceson
Mięso na salceson poddaje się peklowaniu. Przysmak wyrabia się z wyrobów podrobowych z głowizny wieprzowej lub wołowej. Do mięsa dodaje się tłuszcz, krew, skórki. Jest kilka rodzajów salcesonu, m.in. włoski, czarny, ozorkowy.
Wątróbka
Przyrządza się ją z wątroby wieprzowej lub cielęcej. Obtacza w mące, dodaje cebuli i jabłek, niektórzy dodają suszone śliwki lub rodzynki. Dopiero po usmażeniu, można dodać soli - jeśli zrobimy to wcześniej, mięso stwardnieje. Niektórych ludzi przeraża jej wygląd przed usmażeniem. I wymyka się z rąk niczym meduza.
Zepsuta kapusta
Czyli bigos. Patrząc na nasze narodowe danie obiektywnie wypada jednak przyznać, że przyrządza się je po prostu z zepsutej kapusty, która w dodatku podczas gotowania śmierdzi tak, że sąsiedzi mają ochotę się wyprowadzić. Podobnie pomysł z kiszonymi ogórkami czy zsiadłym mlekiem mógłby być trudny do przetrawienia dla postronnego degustatora.