Jak prawidłowo ugotować bób?

Jeśli nie mamy własnego ogródka, w którym uprawiamy bób, musimy kupić go w sklepie lub na targu. I tu pojawia się pierwszy problem, bo jak poznać dobrej jakości bób?

Warto szukać bobu w strąkach, choć bardzo trudno jest spotkać go pod taką postacią. Najczęściej sprzedawany jest pakowany w foliowe woreczki. Przed zakupem powinniśmy dokładnie je obejrzeć. Jeśli są zaparowane lub wewnątrz skrapla się woda, poszukajmy innego opakowania

Ziarna, które kupujemy, powinny mieć jasnozielony kolor bez żadnych przebarwień. Ich skórka powinna być gładka, a zapach przyjemny. Najsmaczniejszy jest młody bób. Ma on niewielkie, zielone i jędrne ziarna. Im starszy, tym większe są nasiona i tym bardziej w smaku przypomina mączną fasolę.

Musimy też zwrócić uwagę na ogonki bobu. Jeśli są brązowe lub pomarańczowe, oznacza to, że ziarna nie są pierwszej świeżości i lepiej ich nie kupować.

Gotowanie bobu jest łatwiejsze niż może się wydawać na pierwszy rzut oka.

W pierwszej kolejności musimy dokładnie wypłukać ziarna w zimnej wodzie – najlepiej pod bieżącą wodą, wykorzystując w tym celu sito. Dzięki temu pozbędziemy się wszelkich zanieczyszczeń.

Następnie powinniśmy przygotować garnek z wodą. Na jedną miarkę bobu potrzebne są 2 miarki wody. Wodę musimy zagotować. Dodajemy do niej cukier w ilości 1 łyżeczki na 1 kg ziaren. Dopiero wtedy wsypujemy bób do wody. Sól dodajemy pod koniec gotowania – również w ilości 1 łyżeczki na 1 kg nasion. Bób powinniśmy gotować na dużym ogniu i pod przykryciem.

Młode, świeże ziarna gotuje się do momentu, aż będą pomarszczone. Zazwyczaj trwa to ok. 15 minut. Tyle samo czasu trwa gotowanie młodego bobu na parze. Można jeść go razem ze skórką, gdyż jest ona miękka. Jeśli lubimy chrupki bób, młode ziarna wystarczy gotować ok. 5 minut. Po osiągnięciu zadowalającego stopnia miękkości, nasiona należy przecedzić przez sito i przelać zimną wodą. Bób jest gotowy do jedzenia.

Starsze ziarna bobu są znacznie twardsze, więc ich gotowanie może trwać nawet do 40-50 minut, a skórka raczej nie nadaje się do jedzenia. Takie nasiona bobu warto obrać, póki będą jeszcze ciepłe. Im zimniejsze, tym trudniej zdjąć z nich skórkę.

Jeśli mamy mrożony bób, gotujemy go ok. 20 minut. Musimy tylko pamiętać, by wyjąć go z zamrażarki na kilkanaście minut przed włożeniem do wrzącej wody.

Uważajmy, by nie rozgotować bobu, bo traci on wtedy swoje wartości odżywcze.

Dla wielu osób bób jest najsmaczniejszy tylko lekko posolony. Niektórzy lubią go w połączeniu z masłem lub masłem czosnkowym. Inni do gotowania dodają jeszcze koper, majeranek lub kminek. Ma to na celu nie tylko urozmaicić smak ziaren, ale też zapobiec efektom ich spożycia, czyli wzdęciom. Bób można też dodawać do sałatek, a nawet robić z niego nadzienie do pierogów.

Bób zawiera dużo błonnika, białka, zdrowych tłuszczy i węglowodanów. Do tego jest źródłem witaminy A i C oraz witamin z grupy B. Jeśli do tej pory nie miałeś okazji jeść bobu lub nie wiedziałeś, w jaki sposób go przyrządzić, teraz nie będzie to da ciebie problem. Spróbuj, w jakiej wersji posmakują ci te pyszne i zdrowe ziarna.