WAŻNE
TERAZ

Było spotkanie KOWR z Wielgomasem. Ujawniamy notatkę

Gravlax – z czym to się je 

Jeden z ulubionych przysmaków mieszkańców Skandynawii, ceniony od czasów średniowiecznych. Surowy łosoś, marynowany w soli, cukrze i koperku, to pyszna przekąska, świetnie sprawdza się również jako lekkie danie obiadowe. Delikatnego, rozpływającego się w ustach gravlaxa bez trudu przygotujemy w domu.

GravlaxGravlax świetnie smakuje z ciemnym pieczywem
Źródło zdjęć: © 123RF

Ryby już od wieków stanowią ważny element diety Szwedów, Norwegów czy Islandczyków. Skandynawowie potrafią przerabiać je na rozmaite sposoby, niekiedy dość szokujące dla mieszkańców innych zakątków Europy, czego najlepszy przykład to rakfisk (pstrąg, który wcześniej przechodzi wielomiesięczny proces fermentacji) czy surströmming (kiszony śledź o charakterystycznym, bardzo intensywnym zapachu).

Jedną z ulubionych ryb spożywanych w tej części świata jest łosoś, chętnie pieczony, smażony, gotowany czy wędzony. W średniowieczu narodziła się także inna metoda jego przetwarzania. Szwedzcy i norwescy rybacy zakopywali dorodne łososie w piasku nad brzegiem morza, a obmywająca je słona woda powodowała lekką fermentację ryb, dzięki czemu nabierały niepowtarzalnego smaku. Nazwa gravlax oznacza po prostu "pogrzebaną rybę".

Dziś przygotowanie potrawy jest znacznie łatwiejsze, ponieważ łososia po prostu marynuje się w soli, z dodatkiem cukru i koperku. Gravlax niezmiennie pozostaje jednak bardzo cenionym przysmakiem w kuchni skandynawskiej. Dlaczego powinni po niego sięgnąć także Polacy?

Gravlax - sushi po skandynawsku

Łosoś – właściwości odżywcze

Łosoś to ryba o szczególnie wysokich walorach odżywczych, a jadana jako gravlax jest znacznie zdrowsza niż w popularnej formie wędzonej. Przed marynowaniem warto jednak zwrócić uwagę, skąd pochodzi produkt. Na nasze stoły trafia bowiem zazwyczaj tzw. łosoś norweski, dorastający na wielkich farmach i często wykazujący niższe wartości prozdrowotne niż dziko żyjący kuzyn wyłaniany z Pacyfiku czy Atlantyku, po którego właśnie warto sięgać.

Ta ryba jest jednym z najbogatszych źródeł wielonienasyconych kwasów omega-3, przyczyniających się do obniżenia ciśnienia oraz poziomu "złego" cholesterolu LDL (jednego z głównych sprawców chorób układu krążenia, np. miażdżycy, zawału czy udaru mózgu), przyspieszających procesy metaboliczne i pomagających wątrobie uporać się z toksynami, zapewniających prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego i zwiększających poziom serotoniny (poprawia nasze samopoczucie oraz pozytywnie wpływa na jakość snu), łagodzących stany zapalne, a także przyspieszają regenerację skóry i chroniących wzrok. Wystarczy jeść dwie porcje (po ok. 100 g) łososia tygodniowo, by pokryć zapotrzebowanie na te cenne związki.

Ryba dostarcza również solidnej dawki witamin, zwłaszcza witaminy D (poprawia przyswajanie wapnia, dba o rozwój kości, korzystnie wpływa na system nerwowy i skurcze mięśni, w tym serca). Jest skarbnicą selenu (chroni komórki przed szkodliwym działaniem wolnych rodników i stymuluje odpornościowy) czy jodu, niezbędnego do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu, zwłaszcza tarczycy (uczestniczy w syntezie dwóch produkowanych przez nią hormonów: tyroksyny i trójjodotyroniny, odgrywających kluczową rolę w regulacji metabolizmu oraz prawidłowego działania układu nerwowego, serca i mięśni).

Przepis na gravlaxa

Do przygotowania gravlaxa potrzebujemy kilogramowego filetu z łososia, ze skórą, ale pozbawionego ości. Na początek należy go opłukać, a następnie osuszyć za pomocą ręczników papierowych.

Gravlax
© 123RF

Teraz możemy przystąpić do peklowania. Mieszamy trzy łyżki soli z taką samą ilością cukru pudru oraz łyżką świeżo zmielonego pieprzu. Połową tej mieszanki nacieramy skórę łososia. Folię spożywczą posypujemy dużą ilością posiekanego koperku, na który nakładamy rybę, skórą do dołu. Solą, cukrem i pieprzem nacieramy mięso łososia, posypujemy go dużą ilością koperku, a następnie dokładnie zawijamy w folię.

Takie zawiniątko przekładamy na talerz lub do głębszego naczynia, przyciskamy (np. butelkami z wodą mineralną lub żeliwną pokrywką) i umieszczamy w lodówce na 48 godzin, co 12 godzin obracając. Czas marynowania możemy skrócić o połowę, jeśli chcemy uzyskać trochę mniej słony specjał.

Po peklowaniu pozbywamy się marynaty, możemy też łososia wypłukać w zimnej wodzie, dzięki czemu będzie miał łagodniejszy smak. Następnie delikatnie kroimy go na cienkie plastry.

Obowiązkowym dodatkiem do gravlaxa jest sos z musztardy Dijon (4 łyżki), miodu lub cukru pudru (2 łyżki), soku z cytryny lub octu winnego (łyżka), soli i świeżo zmielonego czarnego pieprzu. Wszystkie składniki dokładnie mieszamy, po czym, nie przerywając mieszania, powoli dolewamy olej rzepakowy (150 ml). Do sosu możemy też dodać drobno posiekany koperek. Warto przygotować go kilka godzin wcześniej, by zdążył się "przegryźć".

Gravlax świetnie smakuje z ciemnym pieczywem, ale może być serwowany również jako danie obiadowe, z młodymi ziemniakami. Dobrze komponuje się z czarnym kawiorem oraz crème fraîche, czyli śmietaną o szczególnie wysokiej zawartości tłuszczu, charakteryzującą się maślanym aromatem i lekko kwaskowym smakiem.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Nie pij tej kawy od razu po posiłku. Możesz mieć spore problemy zdrowotne
Nie pij tej kawy od razu po posiłku. Możesz mieć spore problemy zdrowotne
Wcale nie kurczak, kaczka czy szponder. Ewa Wachowicz gotuje rosół na innym mięsie
Wcale nie kurczak, kaczka czy szponder. Ewa Wachowicz gotuje rosół na innym mięsie
Polskie mamy wciąż podają dzieciom, a w Danii już dawno zakazano. Rujnuje jelita
Polskie mamy wciąż podają dzieciom, a w Danii już dawno zakazano. Rujnuje jelita
Wyglądają jak buraki, a smakują jak zwykłe ziemniaki. Dziś jest dobry moment, by kupić je na zapas
Wyglądają jak buraki, a smakują jak zwykłe ziemniaki. Dziś jest dobry moment, by kupić je na zapas
Na Wszystkich Świętych piekę aromatyczną szynkę. Jest mięciutka, soczysta i rozpada się pod widelcem
Na Wszystkich Świętych piekę aromatyczną szynkę. Jest mięciutka, soczysta i rozpada się pod widelcem
Do bigosu na 1 listopada dodaję 2 łyżki. Cudownie podbijają smak i nadają mu głębi
Do bigosu na 1 listopada dodaję 2 łyżki. Cudownie podbijają smak i nadają mu głębi
U nas wciąż mało popularne. Wzmacniają kości, poprawiają koncentrację, a jelita działają jak należy
U nas wciąż mało popularne. Wzmacniają kości, poprawiają koncentrację, a jelita działają jak należy
Wiele osób pije do obfitego obiadu. Czy faktycznie pomaga na trawienie?
Wiele osób pije do obfitego obiadu. Czy faktycznie pomaga na trawienie?
Pierwszy raz spróbowałem we Włoszech. Polowanie na promocję na to ciasto to już moja tradycja
Pierwszy raz spróbowałem we Włoszech. Polowanie na promocję na to ciasto to już moja tradycja
Marchewka jednak nie dla każdego. Oto kto powinien jej unikać
Marchewka jednak nie dla każdego. Oto kto powinien jej unikać
To najgorsze mleko do kawy. Obciąża trzustkę, zwiększa ryzyko nadwagi i chorób serca
To najgorsze mleko do kawy. Obciąża trzustkę, zwiększa ryzyko nadwagi i chorób serca
Śniadanie na mieście w najlepszych cenach. Trwa festiwal dla fanów śniadań na bogato
Śniadanie na mieście w najlepszych cenach. Trwa festiwal dla fanów śniadań na bogato