Dyniowate, czyli prawdziwy smak jesieni
Dietetyk wyjaśnia, dlaczego warto jeść patisony, dynie i cukinie.
Dyniowata rodzina
Ogórek, arbuz i dynia - co je łączy? Wszystkie należą do grupy rodziny dyniowatych. O ile jednak sezon na arbuza jest już za nami, a ogórek, dzięki uprawie szklarniowej, od dawna już nie kojarzy nam się tylko z jedną porą roku, o tyle pozostałe dyniowate są prawdziwym symbolem jesieni. O tej porze roku pod dyniami, cukiniami, patisonami czy bakłażanami uginają się straganowe lady. Mimo to, dyniowate stosunkowo rzadko trafiają na nasze stoły. Wyjątek stanowi cukinia, a gdy zbliża się okres zaduszny, kupujemy też dynie, które częściej traktujemy jednak jako ozdoby. Tymczasem te jesienne warzywa powinny stanowić ważną część naszej diety o tej porze roku. Przyglądamy się ich właściwościom, kaloryczności i propozycjom podania.
Bogactwo przeciwutleniaczy
- Choć nie są to warzywa z grupy "super foods", dość powszechna opinia, że wartość odżywcza dyniowatych jest niska, jest absolutnie nieprawdziwa - mówi Agata Lewandowska, dietetyczka z poradni Dietosfera. - Są dobrym źródłem wielu cennych składników. W warzywach dyniowatych znajdziemy przede wszystkim potas, niewielkie ilości żelaza, foliany, karotenoidy i witaminy z grupy B.
Najcenniejszą substancją obecną w dyniowatych są jednak antyoksydanty. - Wszystkie dyniowate, zwłaszcza cukinia, zawierają dużą dawkę flawonoidów, czyli substancji aktywnych biologicznie, które chronią organizm przed negatywnymi skutkami działalności wolnych rodników - wyjaśnia ekspertka. - Przeciwdziałają one wielu chorobom cywilizacyjnym oraz przedwczesnemu starzeniu organizmu.
Niskokaloryczne i pyszne
Dyniowate są idealnym rozwiązaniem dla osób dbających o linię i chcących obniżyć poziom cholesterolu. - Osoby, które chcą zgubić zbędne kilogramy, powinny sięgać po cukinie czy bakłażany. Są bowiem bardzo sycące, a przy tym niskokaloryczne. Cukinia zawiera jedynie 15 kcal, a bakłażan 21 kcal w 100 gramach. Taki składnik posiłku z pewnością więc nie wpłynie negatywnie na figurę, a pozwoli uniknąć uczucia głodu - mówi Agata Lewandowska. - Równocześnie uważa się, że spożywanie warzyw dyniowatych, może mieć korzystny wpływa na poziom cholesterolu we krwi.
Niewątpliwą zaletą dyniowatych jest też ich uniwersalność. Można je dusić, gotować, smażyć i piec. Nadają się na zupy, zapiekanki, kotlety warzywne, pasty, sałatki, można je faszerować lub zastąpić nimi inne warzywa - np. ziemniaki.
Popularna cukinia
- Cukinia, zwana inaczej kabaczkiem, to produkt o bardzo szerokim zastosowaniu w kuchni. Jeśli tylko nie będziemy jej smażyć, może być jedzona nawet przez osoby, którym zalecono dietę łatwostrawną, nie obciąża bowiem przewodu pokarmowego. Najlepiej w takiej sytuacji spożywać cukinię obraną, duszoną lub gotowaną albo w postaci zupy kremu - przekonuje dietetyczka. - Z cukinii można też oczywiście przygotować inne dania np. wspaniałą zapiekankę. Doskonała jest też cukinia faszerowana, albo w postaci warzywnego leczo czy gulaszu, do których oczywiście dodajemy też inne warzywa - wylicza ekspertka i przekonuje, że pod względem wszechstronności cukinia ustępuje jedynie pomidorom. - Z cukinii można zrobić fantastyczne placki, które będą mniej kaloryczne niż te z ziemniaków. Z kolei duszony kabaczek z
koperkiem, to prosta i szybka do zrobienia jarzynka do obiadu.
Cukinia w kuchni
Także przygotowując szaszłyki czy zastanawiając się nad oryginalnym śniadaniem, powinniśmy wziąć pod uwagę wykorzystanie tego warzywa.
- Cukinia, to obok cebuli i papryki, najlepsze warzywo do szaszłyków, a jeśli zetrzemy ją na tarce lub drobno pokroimy, możemy urozmaicić przy jej pomocy tradycyjny omlet - proponuje Agata Lewandowska.
Z kabaczka możemy też zrobić przekąski, przystawki, sosy, a nawet desery. - Tak naprawdę, wystarczy położyć plasterki cukinii na grillu, a już będzie wspaniała. Możemy też zadać sobie więcej trudu i przygotować np. efektowne faszerowane ruloniki z kabaczka albo wykorzystać to delikatne warzywo do przygotowania wytrawnych lub słodkich babeczek - zachęca specjalistka.
Dodatkowym atutem, który przemawia za cukinią, jest łatwość jej obróbki. - Młodej cukinii nie trzeba nawet obierać - mówi Agata Lewandowska.
Niektórzy mylnie podają, że kabaczek i cukinia to różne warzywa. Jeszcze inni kabaczkiem nazywają z kolei bakłażana, co też nie jest zgodne z prawdą.
Bakłażan - afrodyzjak
Bakłażan to inaczej oberżyna, zwany też kiedyś "gruszką miłości", gdyż warzywo to uważane było za afrodyzjak. W przeciwieństwie do cukinii, która jest żółta lub zielona, bakłażan ma barwę ciemnofioletową, a dzięki temu, że nie trzeba go obierać, będzie ozdobą każdego dania.
- Bakłażan nie jest aż tak uniwersalny jak cukinia, ale także znajduje w kuchni wiele zastosowań. Przede wszystkim doskonale się nadaje do przyrządzania fantastycznych past, w tym tej najsłynniejszej - baba ghanoush - mówi Agata Lewandowska z Dietosfery. Popularna na Bliskim Wschodzie jak hummus, baba ghanoush przygotowywana jest z bakłażanów i sezamu, a podawana zazwyczaj z plackami chlebowymi lub jako dodatek do warzyw i mięs.
- Oberżyna stanowi także podstawę słynnej greckiej mussaki oraz wielu innych zapiekanek. Doskonale nada się też do wszelkich gulaszów, sosów do makaronu czy sałatek (pieczona lub grillowana, a nie surowa) - wymienia dietetyczka. - Warto też spróbować faszerowanych bakłażanów, zapiekanych pod żółtym serem, a także grillowanych plasterków bakłażana z przyprawami, które smakują znacznie lepiej niż chipsy - zachęca ekspertka.
Kosmiczne patisony
Najwięcej niepewności wśród konsumentów budzi inne warzywo z rodziny dyniowatych - patison. Niektórzy go obierają, inni uważają, że absolutnie nie powinno się tego robić, a młode warzywa zjadają na surowo ze skórką jak kalarepkę.
Nietypowy, przypominający UFO, kształt patisona sprawia, że wiele osób nie bardzo wie, jak się za niego zabrać. - Patisona można wykorzystać podobnie jak inne dyniowate - do gulaszu, leczo czy sałatek. Jednak ze względu na jego kształt można też zrobić z niego bardziej efektowne danie - podpowiada Agata Lewandowska. - Wystarczy wydrążyć patisona, nafaszerować, przykryć go "czapeczką" i zapiec. Warzywo to można też oczywiście gotować i smażyć. Popularnym sposobem obróbki tego warzywa jest także marynowanie. Najlepiej nadają się do tego bardzo małe egzemplarze, które będą ciekawym dodatkiem do sałatek, kanapek czy dań głównych - nie tylko dodadzą im smaku, ale także zachwycą swym nietypowym kształtem.
Jak widać dyniowate stanowią dla kucharza prawdziwe morze możliwości. A że teraz mamy ich największy urodzaj, warto popuścić wodze fantazji i poszaleć z jesiennymi dyniowatymi.
Agata Dudkiewicz