W prawdziwej kuchni nie może go zabraknąć. Jak wybrać najlepszy blender?
Musi radzić sobie z siekaniem i kruszeniem. Długotrwałe używanie nie powinno go przegrzewać. Dobrze też, by stylowo wyglądał.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Jak radzono sobie dawniej bez blenderów? Dziś nie sposób sobie wyobrazić kuchni bez tego urządzenia. W mig posieka, rozkruszy i wymiesza wszystko, co potrzebne nam do przygotowania pysznych potrzeb. Przynajmniej takie jest założenie. Nieodpowiednio dobrany blender szybko się zużyje. Ostrza stracą na jakości, a długotrwała praca może sprawić, że obecna w nim elektronika po prostu nie wytrzyma.
Wybierając blender pamiętajmy więc, żeby sprawdzić jego moc oraz solidność wykonania. Dobrze zapoznać się z opiniami osób, które już urządzenie posiadaja. Im więcej wpisów, tym większa szansa, że są one zamieszczone uczciwie, a nie jedynie w celu reklamy lub zdyskredytowania produktu.
Podstawowe urządzenie to po prostu silniczek z ostrzami. Decydując się na zakup blendera warto jednak wybrać taką ofertę, która dodatkowo posiada zintegrowany pojemnik. Wcale nie trzeba szczególnie dopłacać, by w zestawie znalazły się także alternatywne końcówki, które przydadzą się chociażby przy ubijaniu czy mieszaniu.
Jeśli mamy w zapasie nieco więcej pieniędzy, warto kupic od razu cały zestaw w postaci robota kuchennego, który wyposażony jest nawet w 15 części. Wśród nich: naczynie robocze o poj. 2,5l, szklany blender o poj. 2l z miarką, szklany młynek do kawy, ziół, orzechów o poj. 0,5l, 5 tarcz tnących z różnymi oczkami, trzepaczka do jaj i mieszania ciast, mieszadło do ugniatania ciasta, wyciskarka do cytrusów łopatka do mieszania i pokrywa z dodatkową miarką do przypraw.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.