Ser żółty czy wyrób seropodobny. Zobacz, jak nie dać się oszukać

Obraz
Źródło zdjęć: © 123RF.COM
Małgorzata Kijowska

/ 5Jak wybrać dobry ser?

Obraz
© 123RF.COM

Gatunków sera, sposobów jego wytwarzania i receptur jest naprawdę wiele. Podobnie jak regionów słynących z produkcji lokalnych serowych przysmaków. Każdy z nich ma swoje tajemnice, których pilnie strzeże, dbając o swoją renomę. Wszystkich ich jednak łączy jedno: sery żółte powstają z mleka. Żaden szanujący się producent nie będzie szukał tanich zamienników, aby wypełnić swój produkt czymś, co obniży jego cenę, ale i także jakość. Niektórzy jednak, idąc za potrzebami masowego klienta i chęcią szybkiego zysku, produkują substytuty sera, czyli wyroby seropodobne. Podpowiadamy, jak je rozpoznać.

Zobacz także wideo: fakty o serze żółtym - dlaczego warto go jeść?

/ 5Czym różni się żółty ser od wyrobu seropodobnego?

Obraz
© 123RF.COM

Aby wyprodukować ser żółty, wystarczy mleko i podpuszczka. Dopuszczalne dodatki do przyprawy (np. suszone zioła) i sól. Nic więcej nie potrzeba, żeby w końcowym efekcie otrzymać smaczny i zdrowy produkt. Prawdziwy żółty ser to bogactwo wapnia, białka, żelaza i witamin B12, D i A. Jest dość kaloryczny, więc to znakomity produkt na śniadaniowe kanapki czy do zapiekanek. Do produkcji 1 kg sera żółtego trzeba zużyć od 10 do 15 litrów mleka. Koszt mleka w skupie to około 1,30 zł za 1 litr. Bardzo łatwo jest zatem policzyć, że samo mleko użyte do produkcji stanowi spory koszt. A gdzie są dodatki, praca ludzi, marże, transport? Prawdziwy ser nie może kosztować w sklepie 10 zł za 1 kg. Co zatem kupujemy w sklepach, kiedy szukamy tzw. dobrej ceny?

/ 5W jaki sposób wybrać w sklepie żółty ser, a nie wyrób seropodobny?

Obraz
© 123RF.COM

Wyroby seropodobne w swoim składzie zawierają spory dodatek utwardzonych tłuszczy roślinnych, łoju, karagenu, soi, pszennej skrobi, a także mleka w proszku. Nie są to produkty szkodliwe dla organizmu (bo jako takie nie mogłyby być dopuszczone do sprzedaży), ale zawierają niewielkie ilości cennych składników odżywczych. Najprostszym i najszybszym sposobem jest uważne czytanie etykiet. Już sama nazwa daje wskazówkę, z jakim produktem mamy do czynienia. Jeśli zobaczymy napis: "ser typu Emmental", to z całą pewnością jest to wyrób seropodobny wzorowany na serze Emmental. Ale uwaga: określenie "ser typu holenderskiego" oznacza dobry gatunkowo żółty ser zrobiony przy użyciu tradycyjnych holenderskich receptur.

/ 5Czytaj skład

Obraz
© 123RF.COM

Prawdziwy żółty ser w składzie powinien mieć przede wszystkim mleko oraz dodatki takie jak: podpuszczka, bakterie kwasu mlekowego, sól, kwasy omega, czy ewentualnie suszone zioła. Wyrób seropodobny to cała mnogość składników: od tłuszczy roślinnych, przez łój, soję, karagen, mleko w proszku po całą serię składników oznaczonych literką E. Jeśli kupujemy sery na stoiskach, gdzie panie od ręki kroją je z wielkich bloków, wtedy mamy prawo poprosić etykietę z danego sera do wglądu. Sprzedawca natomiast ma obowiązek ją nam udostępnić.

Pamiętajmy także, że żaden sprzedawca nie będzie dopłacać do produktu, który nam sprzedaje. Skoro cena produkcji jest wysoka, to nie wierzmy w cudowne promocje i możliwość kupna dobrego gatunkowo prawdziwego żółtego sera za 10 zł za 1 kg. Za taką cenę żaden zakład mleczarski go nie wyprodukuje, a co dopiero mówić o sklepie, który go sprzedaje i musi doliczyć koszty transportu, ewentualnego pośrednika oraz swoją marżę.

/ 5Jak odróżnić ser żółty od wyrobu seropodobnego w domu?

Obraz
© 123RF.COM

Większość żółtych serów ma nieregularne dziury o gładkich brzegach. Podczas pieczenia przysmaża się, tworząc chrupiącą skórkę o pięknym zapachu i smaku. Wyrób seropodobny jest najczęściej jednolity, bez dziur, a po zapieczeniu rozpływa się. Tworzy wtedy nieapetyczną papkę z oddzielającym się tłuszczem.

Według cyklicznie prowadzonych badań nadal wielu Polaków nie wie, że obok żółtego sera na rynku istnieje też jego substytut, czyli wyrób seropodobny. Mniej więcej co trzeci z nas nie umiałby ich w sklepie rozróżnić. Mimo że zaleca się, aby w sklepach sery były oddzielone od wyrobów seropodobnych, to rzadko który sklep stosuje się do tego. Jesteśmy kuszeni kolorowymi opakowaniami i reklamami, które przekonują nas, że to właśnie ten produkt jest najlepszy. Często jednak okazuje się, że czym więcej reklam, tym gorszy jakościowo produkt. Kupujmy zatem mądrze i jedzmy na zdrowie, bo żółte sery są i pyszne, i zdrowe.

Wybrane dla Ciebie

Smażę na nim kurki zamiast na maśle. Wychodzą smaczniejsze i chrupiące, ale się nie przypalają
Smażę na nim kurki zamiast na maśle. Wychodzą smaczniejsze i chrupiące, ale się nie przypalają
Czy można jeść spleśniały ser po odkrojeniu pleśni? Wiele osób wciąż nie wie
Czy można jeść spleśniały ser po odkrojeniu pleśni? Wiele osób wciąż nie wie
Czy obraną cebulę trzeba przechowywać w lodówce? Wiele osób wciąż popełnia błąd
Czy obraną cebulę trzeba przechowywać w lodówce? Wiele osób wciąż popełnia błąd
Dodaj do rosołu w całości. Będzie idealnie klarowny i nabierze pięknego koloru
Dodaj do rosołu w całości. Będzie idealnie klarowny i nabierze pięknego koloru
Mięso idealne dla dzieci oraz seniorów. Ogrom minerałów i białka, a mało tłuszczu
Mięso idealne dla dzieci oraz seniorów. Ogrom minerałów i białka, a mało tłuszczu
Tych grzybów nigdy nie susz. Tracą smak, konsystencję, a nawet stają się niestrawne
Tych grzybów nigdy nie susz. Tracą smak, konsystencję, a nawet stają się niestrawne
Znajdziesz w każdym warzywniaku, ale zapomniana. Doskonała na stłuszczoną wątrobę i problemy z jelitami
Znajdziesz w każdym warzywniaku, ale zapomniana. Doskonała na stłuszczoną wątrobę i problemy z jelitami
Najdroższe grzyby. Kilogram kosztuje 250 tys. zł, ale niewielu odważy się je zbierać
Najdroższe grzyby. Kilogram kosztuje 250 tys. zł, ale niewielu odważy się je zbierać
Kiedyś jadali go tylko chińscy cesarze. Dziś ten grzyb rośnie też w Polsce, ale jest mało znany
Kiedyś jadali go tylko chińscy cesarze. Dziś ten grzyb rośnie też w Polsce, ale jest mało znany
Kurczaka robię w chrupiącej panierce. Nie używam bułki tartej i mąki
Kurczaka robię w chrupiącej panierce. Nie używam bułki tartej i mąki
Wygląda i smakuje jak pizza. Ale zrobisz w 5 minut i można jeść bez wyrzutów sumienia
Wygląda i smakuje jak pizza. Ale zrobisz w 5 minut i można jeść bez wyrzutów sumienia
Dietetyk stawia sprawę jasno. Tyle jajek można zjeść w ciągu tygodnia bez obaw
Dietetyk stawia sprawę jasno. Tyle jajek można zjeść w ciągu tygodnia bez obaw