Rumsztyk a bryzol. Klasyk minionej epoki
Polska Republika Ludowa może nie za bardzo ma się czym chwalić, jeśli chodzi o politykę czy też zaopatrzenie w sklepach. Za to gospody PRL-owskie wspominane są po dziś dzień! Miały nie tylko swój specyficzny klimat i urok, ale też serwowały dania, które teraz bardzo trudno znaleźć w restauracjach. Możemy za to je samodzielnie przygotować w domu na obiad, a na pewno wszyscy się nimi zachwycą.
Rumsztyk – co to takiego?
Prawidłowo rumsztyk powinien być przygotowywany z mięsa wołowego, a najlepiej z polędwicy. W praktyce doskonale wiemy, że polędwica jest drogim rodzajem mięsa, więc do zrobienia tego dania wykorzystuje się również udziec, pręgę wołową, ligawę czy też mieszankę różnych kawałków dobrej jakości mięsa wołowego. Mięso można cienko pokroić albo zmielić. Następnie obsmaża się je na patelni, wcześniej obtaczając w mące.
Dla rumsztyku charakterystyczne jest to, że podaje się go z przysmażoną na złoto cebulką. Najczęściej na talerzu znajdują się też ziemniaki i gotowane warzywa.
Rumsztyk – przepis
Rumsztyk to danie, które przyrządza się szybko i prosto. Nie wymaga ogromnych zdolności kulinarnych, ale danie samo w sobie zachwyci nawet wymagających mięsożerców. Aby je przygotować, można skorzystać z dwóch sposobów.
Smacznego: przepis na Congee z warzywną wkładką
Przepis na rumsztyk nr 1:
Składniki:
- 1 kg dobrej jakości mięsa wołowego,
- 4 cebule,
- sól i pieprz,
- tłuszcz do smażenia.
Przygotowanie:
- Mięso kroimy na bardzo cienkie kawałeczki i dodatkowo rozbijamy je tłuczkiem. Oprószamy solą, pieprzem i mąką po obu stronach.
- Kładziemy na mocno rozgrzanym tłuszczu na patelni. Obsmażamy krótko po obu stronach i zdejmujemy z patelni, na którą wrzucamy pokrojoną w piórka lub talarki cebulę.
- Cebulę solimy i pieprzymy. Dusimy ją, aż będzie szklista i lekko podsmażona.
- Mięso wykładamy na talerz i pokrywamy gotową cebulką. Podajemy z gotowanymi ziemniakami i dowolną surówką albo gotowaną jarzynką.
Przepis na rumsztyk nr 2:
Składniki:
- 1 kg mielonego mięsa wołowego,
- 1 jajko,
- 5 cebul,
- sól i pieprz,
- olej do smażenia.
Przygotowanie:
- Jedną z cebul drobno siekamy. Smażymy ją na łyżce oleju aż do zeszklenia. Zdejmujemy z ognia i zostawiamy do wystudzenia.
- Mięso mielone przekładamy do miski. Wbijamy do niego jajko i dodajemy wcześniej podsmażoną cebulkę. Doprawiamy dolą i pieprzem i dobrze mieszamy.
- Z mięsa formujemy kilka kotletów, które lekko spłaszczamy. Każdy z kotletów nacinamy nożem z obu stron. 3 łyżki oleju rozgrzewamy na patelni i wkładamy na nią nasze rumsztyki.
- Smażymy po 3 minuty z każdej strony. Pozostałe cebule kroimy w plastry i smażymy je w rondelku na rozgrzanych 2 łyżkach oleju.
- Mieszamy do momentu zeszklenia, aż będzie miękka i złocista. Rumsztyki podajemy z gorącą cebulką do ziemniaków lub pieczywa oraz surówki.
Bryzol – co to takiego?
Bryzol to kotlet podobny nieco do rumsztyku. Różni się od niego tym, że najczęściej robiony jest z mięsa wieprzowego, np. z łopatki lub szynki, oraz podaje się go nie tylko z cebulką, ale jeszcze z pieczarkami.
Bryzol można przygotować z mięsa drobno posiekanego albo zmielonego. Formuje się z niego kotleta i mocno rozpłaszcza, by był jak najcieńszy. Smaży się go obtoczonego w przyprawach i mące. To bardzo prosty i szybki obiad z czasów PRL-u.
Bryzol – przepis
Składniki:
- 500 g mięsa wołowego,
- 1 jajko,
- ½ łyżeczki soli,
- 1/3 łyżeczki pieprzu,
- 2 łyżki mąki,
- olej do smażenia,
- 2 cebule,
- 200 g pieczarek,
- ulubione przyprawy.
Przygotowanie:
- Mięso drobno siekamy albo mielimy na grubych oczkach. Dodajemy do niego jajko, sól i pieprz. Wszystko dokładnie mieszamy.
- Masę dzielimy na ok. 8 części. Z każdej z nich formujemy jak najcieńsze kotlety. Najlepiej robić to na desce, aby kotlet był naprawdę cienki.
- Wtedy na deskę kładziemy pergamin, sypiemy na niego nieco mąki. Kładziemy na to mięsną kulkę i maksymalnie ją spłaszczamy. Od góry również obsypujemy kotleta mąką.
- Na patelni rozgrzewamy olej. Kotleta przekładamy sobie na rękę i odrywamy pergamin. Ostrożnie kładziemy mięso na tłuszcz i krótko (ok. 30 sekund) smażymy z oby stron. Po przekręceniu dociskamy lekko mięso do patelni, by jeszcze je spłaszczyć.
- Nieco wcześniej na osobnej patelni można szykować pieczarki z cebulką. Cebule powinny być pokrojone w cienkie piórka, a pieczarki w plasterki. Na patelni rozgrzewamy 4 łyżki oleju i wykładamy na nią cebulę.
- Zmniejszamy moc palnika i smażymy do zrumienienia. Cebulę przesuwamy na jedną połowę patelni, a na drugą wykładamy pieczarki.
- Po 2-3 minutach mieszamy osobno pieczarki, a osobno cebulkę. Dopiero po chwili mieszamy wszystko razem. Możemy dodać łyżeczkę cukru i trochę słodkiej papryki, a także sól i pieprz do smaku.
- Podsmażamy jeszcze ok. 5 minut. Bryzole podajemy z cebulką i pieczarkami oraz z gotowanymi ziemniakami.
Urok PRL-owskiego jedzenia
W czasach PRL-u gospody musiały radzić sobie z kryzysem tak samo jak zwyczajni obywatele. Produkty spożywcze i ich ilość były mocno ograniczone, więc mięso na obiad musiało przede wszystkim wystarczyć dla właściciela i jego rodziny. Aby kucharze nie buntowali się, też dostawali swoje racje.
Tym sposobem dla przeciętnego klienta najczęściej zostawały najgorszej jakości kawałki mięsa i to w ilościach zdecydowanie zbyt małych, by zaspokoić głód i chęci każdego przybyłego. Okazywało się więc nierzadko, że rumsztyk zamiast z polędwicy wołowej bywał robiony z wieprzowiny, a dodatków do obu rodzajów kotletów było znacznie więcej niż samego mięsa.
Mimo wszystko jedzenie w PRL-owskiej gospodzie naprawdę dawało mnóstwo przyjemności. Gdy samodzielnie przygotujemy rumsztyk albo bryzol, mamy wpływ również na jakość stosowanych produktów, więc na pewno nasze kotlety będą jeszcze smaczniejsze i sprawdzą się nie tylko na co dzień, ale też od święta.