Produkty, które powinniśmy jeść codziennie
Oto osiem produktów, które warto włączyć do codziennego menu. Dla zdrowia, urody i dobrego samopoczucia.
Cynamon
Od dawna znany jako "energetyzująca" przyprawa. Dzięki obecności substancji zwanej MHCP (polimer metylohydroksychalkonu), która pomaga organizmowi w konwersji cukru, stanowi skuteczną broń w walce z cukrzycą. Działa bakteriobójczo, hamuje wirusy i wspomaga trawienie. Dowiedziono, też że cynamon może zmniejszyć rozprzestrzenianie się komórek nowotworowych.
Ile? Dodaj szczyptę do porannej owsianki, kawy, ciasteczek owsianych lub gorącej czekolady. Cynamon dobrze komponuje się z pikantnymi potrawami z drobiu. W trakcie choroby dodaj odrobinę do ciepłej herbaty, a szybciej staniesz na nogi.
Jogurt
Jogurt świetnie działa na nasz organizm. Oczywiście ten naturalny, a nie pełen sztucznych substancji jogurt o smaku owocowym. Zawiera żywe kultury bakterii hamujące rozwój niekorzystnej flory bakteryjnej w jelitach i ułatwiające przyswajanie zawartych w napojach mlecznych składników odżywczych (wapnia, fosforu, białka i witamin z grupy B). Zawiera substancje o właściwościach antybakteryjnych, które hamują wzrost i aktywność bakterii gnilnych, wykazują właściwości antynowotworowe i antymutagenne.
Ile? Zjedz ok. 3/4 szklanki (175 ml). Możesz dodać do niego ulubione owoce, musli lub podać jako deser np. z miodem.
Herbata
Herbata to przede wszystkim doskonałe źródło antyoksydantów. Lista jej dobroczynnego działania jest dość długa. Między innymi: chroni przed zawałem serca, łagodnie stymuluje krążenie, zapobiega zwężaniu się naczyń krwionośnych, obniża poziom cholesterolu, zmniejsza ryzyko zachorowań na raka. Napar z zielonej herbaty sprzyja trawieniu i usuwa uczucie przepełnionego żołądka (np. po ciężkostrawnym posiłku) poprzez pobudzenie wydzielania soków żołądkowych. Szczególnie można polecić ją ze względu na pobudzające działanie, może być alternatywą dla czarnej kawy. Kofeina zawarta w zielonej herbacie działa łagodniej i dłużej na nasz organizm.
Ile? Bezpieczne jest wypicie 4-5 filiżanek herbaty dziennie. Pamiętajmy jednak, że garbniki zaburzają wchłanianie żelaza z pożywienia, więc pijmy ją między posiłkami.
Siemię lniane
Niepozorne, lniane ziarenka pełne są skarbów, z których naprawdę warto skorzystać. Największym spośród nich są kwasy omega. Poza tym siemię lniane zawiera też znaczącą ilość witaminy E, a także błonnik oraz, co bardzo ważne, substancje śluzowe, które skrywają się w otoczce jego nasienia. Śluz ten doskonale wpływa na pracę przewodu pokarmowego oraz układu oddechowego. Len pełen jest fitoestrogenów, które nasz organizm przetwarza na eterodiol i enterolakton, które działają na nasz organizm tak samo jak żeńskie hormony płciowe - estrogeny.
Ile? Dodaj 1-2 łyżki stołowe mielonego siemienia lnianego do codziennego menu.
Brokuły
Brokuły oprócz żelaza i potasu są także bogate w fosfor, wapń, chrom. Zawierają też związek siarkowy - sulforatan oraz chlorki i związki indolowe, które zapobiegają tworzeniu się polipów jelitowych i nowotworów. Znajdujący się w brokule kwas pentotenowy wzmacnia centralny system nerwowy, pomaga w przyswajaniu witamin B2 i B12 oraz tworzeniu czerwonych ciałek krwi, działa korzystnie w regeneracji uszkodzonych tkanek i leczeniu chorób skóry, jest niezbędny dla normalnego wzrostu. Brokuły zawierają również kwas foliowy, niezbędny np. dla kobiet w ciąży.
Ile? Wystarczy pół szklanki brokułów dziennie. Najlepiej ugotuj je na parze, by nie straciły cennych składników.
Płatki owsiane
Płatki owsiane to węglowodany złożone, które są wolno trawione i powodują, że glukoza uwalnia się do krwioobiegu stopniowo. Dzięki temu organizm kontroluje wydzielanie insuliny, a przez to nie magazynuje kalorii. Błonnik zawarty w płatkach owsianych dodatkowo powoduje wzrost uczucia sytości, zniwelowanie dolegliwości układu pokarmowego np. zaparć. Beta-glukany zawarte w płatkach owsianych przy dłuższym spożywaniu wykazują działanie obniżające poziom cholesterolu. Płatki owsiane są również źródłem antyoksydantów, a więc chronią przed szkodliwym działaniem wolnych rodników i pozwalają dłużej zachować zdrowie i młodość.
Ile? Wystarczy 50 g dziennie. Najlepiej, gdy będą to najzdrowsze tzw. górskie płatki owsiane. Unikaj błyskawicznych, do których dodano już cukier.
Jagody
Na te owoce musimy jeszcze trochę zaczekać. A warto, bo zawierają dużo antocyjanów - doskonałych przeciwutleniaczy, które neutralizują szkodliwe działanie wolnych rodników. Dodatkowo zabezpieczają przed utlenianiem złego cholesterolu LDL. Wspomagają prawidłowe funkcjonowanie oczu. Przyspieszają regenerację rodopsyny, barwnika obecnego w siatkówce oka, odpowiedzialnego za widzenie po zmroku i przy niskim natężeniu światła. Poza tym zwierają witaminę C oraz witaminy z grupy B (B1, B2, PP) oraz cenne minerały - potas fosfor i wapń.
Ile? W sezonie jedz pół szklanki ciemnych owoców. Im ciemniejsze, tym lepsze - mają wówczas więcej antocyjanów.
Czosnek
Kiedy badano dietę stulatków, okazało się, że bardzo często pojawiał się w niej czosnek. Trudno się dziwić, kiedyś traktowano je jako jeden z najlepszych środków bakteriobójczych i przeciwzapalnych. Zresztą to zostało już dawno potwierdzone. Czosnek zapobiega chorobom wirusowym, grzybicznym i bakteryjnym. Obniża ciśnienie krwi, poziom cukru i trójglicerydów w osoczu, a także zmniejsza odkładanie się cholesterolu w naczyniach krwionośnych. Pomocny jest też w chorobach układu oddechowego, zwłaszcza przy objawach przeziębienia. Pobudza wydzielanie soków trawiennych, pomoże, gdy nękają nas zaburzenia przewodu pokarmowego: biegunki, wzdęcia, przewlekłe nieżyty żołądka i jelit.
Ile? Jeden ząbek wystarczy - najlepiej świeży. Smażenie czosnku powoduje, że traci on część swych niezwykłych właściwości.