Najlepszy sposób, by zacząć dzień. Niestety często popełniamy ten sam błąd
Jajka na śniadanie, to najlepsza rzecz, jaką możemy zrobić dla swojego organizmu o poranku. Tyle że jeśli jajko, to na czymś trzeba je usmażyć. I szybko zdrowe jajko tonie w niezdrowym tłuszczu. Jak to zmienić?
W banalny sposób. Wystarczy zmienić tłuszcz, na jakim smażymy. Chrupiące z brzegu białko, a płynne żółtko w środku – ten sam efekt osiągniesz, gdy zamiast oleju użyjesz odrobiny oliwy z oliwek.
Według wielu badań smażenie na popularnych olejach źle wpływa na nasze zdrowie. To wiemy jednak nie od dziś, ale i tak podsuwamy sobie kolejne posiłki spod znaku "smażone w głębokim tłuszczu".
Dlatego jak podkreślają eksperci, jajka najlepiej smażyć na oliwie z oliwek. I robić to trzeba z głową. Odrobinę oliwy wylewamy na patelnię i czekamy 30 sekund, żeby się rozgrzała. Dopiero wtedy wbijamy jajko. Co to zmienia? Naukowcom z Uniwersytetu w Granadzie udało się potwierdzić, że smażenie na tym tłuszczy zwiększa się poziom przeciwutleniaczy i związków fenolowych w potrawach.
- Możemy potwierdzić, że smażenie jest metodą, która prowadzi do zwiększenia związków fenolowych w posiłku, co oznacza korzyść z obróbki cieplnej. Trzeba jednak pamiętać, że metoda ta zwiększa jednocześnie wartość energetyczną posiłku, który wchłania oliwę – komentowała prof. Cristina Samaniego Sánchez z wydziału żywienia.
Oliwa extra vergine stanowi doskonałą alternatywę dla tłuszczów zwierzęcych, szkodliwych margaryn i innych olejów roślinnych używanych w kuchni. Jest cennym źródłem nienasyconych kwasów, które wspierają prawidłowy rozwój organizmu i utrzymują właściwy stan skóry. Skutecznie oczyszcza układ pokarmowy i reguluje procesy trawienia, dlatego warto ją stosować na diecie odchudzającej. Powinna być ona używana również przez osoby chore lub narażone na cukrzycę, gdyż kwasy jednonasycone w niej zawarte obniżają i regulują poziom cukru we krwi. Zapobiega także nadciśnieniu i pomaga w walce z niekorzystnym dla zdrowia cholesterolem (LDL).