Gulasz na pięć sposobów
Miłośnicy gulaszu mięsnego, który w Polsce jadany jest najczęściej, rzadko zdają sobie sprawę, że do przygotowania tej potrawy mięso wcale nie jest konieczne. Warzywa czy ryby z powodzeniem mogą je zastąpić.
Jednogarnkowy obiad
Lato to czas podróżowania. Poznajemy nowe dania, które nas zachwycają, a potem możemy je przygotowywać w domu. Jednym z takich specjałów jest gulasz. Znany w wielu zakątkach świata, a jednak w zależności od kraju, a często i regionu - zupełnie inny. Miłośnicy gulaszu mięsnego, który w Polsce jadany jest najczęściej, rzadko zdają sobie sprawę, że do przygotowania tej potrawy mięso wcale nie jest konieczne. Warzywa czy ryby z powodzeniem mogą je zastąpić. Warto więc spojrzeć szerzej na tę bardzo popularną potrawę i pokusić się o przygotowanie gulaszu według zupełnie innych przepisów. Oto pięć naszych gulaszowych propozycji.
Tradycyjny gulasz węgierski
Kuchnia węgierska nie może się obyć bez prawdziwego gulaszu. Przygotowanie go nie jest trudne, choć warto nie oszczędzać na składnikach. Przede wszystkim musimy zdobyć dobrą, najlepiej węgierską paprykę słodką w proszku. To podstawa tego dania. Na patelni rozpuszczamy pół kostki smalcu. Inny tłuszcz nie będzie odpowiedni. Najlepszy jest smalec gęsi, taki też używany jest na Węgrzech. Może jednak zastąpić go wieprzowym.
Na rozgrzany tłuszcz wrzucamy pokrojone w piórka dwie duże cebule i smażymy je, aż się zeszklą. Zdejmujemy patelnię z ognia i dodajemy kilka łyżeczek słodkiej papryki oraz dwie-trzy łyżeczki mielonego kminku. Masę mieszamy i odkładamy do dużego rondla. Na tej samej patelni smażymy pokrojone w kostkę i delikatnie posolone mięso wołowe, obojętnie z jakiego kawałka (około kilograma). Gdy będzie już zrumienione, przekładamy do garnka z masą paprykowo-cebulową, zalewamy bulionem wołowym, dodajemy pieprz oraz jedną ostrą papryczkę i gotujemy pod przykryciem około dwóch godzin. Podajemy z kluseczkami z mąki, jajka i wody.
Gulasz barani
Baranina jest w Polsce niedoceniana. Tymczasem mieszkańcy południowej Europy nie wyobrażają sobie kuchni bez baraniego mięsa. Gulasz barani jest naprawdę bardzo smaczny, warto więc przełamać schemat i sięgnąć po to właśnie mięso.
Potrzebujemy: kilogram mięsa baraniego z kością, pół kostki smalcu, dwie łyżki mąki, cztery łyżki koncentratu pomidorowego, dwie duże cebule, słodka papryka mielona, sól i pieprz. Mięso oczyszczamy, kroimy na kawałki o boku mniej więcej dwóch centymetrów. Kawałki oprószamy mąką, strzepujemy jej nadmiar i smażymy na smalcu. Przekładamy mięso do rondla i smażymy pokrojone cebule. Przekładamy je do garnka z mięsem, dodajemy przyprawy, zalewamy wodą, solimy do smaku i dusimy, aż mięso będzie miękkie.
Gulasz rybny
To danie jest idealne, gdy odpoczywamy nad wodą. Jeśli jeszcze mamy w swoim towarzystwie wędkarza, to sytuacja jest idealna. Gulasz rybny bowiem przygotować możemy z każdej ryby, najlepiej ze świeżo złowionej. Danie możemy przygotować w kociołku nad ogniskiem. Gotuje się krótko, ale zapach może przyciągnąć amatorów dobrego jedzenia, więc uważajmy! Na gulasz potrzebne nam będzie: około kilograma filetowanej ryby (szczupak, karp, pstrąg, sandacz, sum, ryby morskie), cytryna, jeden por, zielona papryka, dwie marchewki, trochę masła, pęczek koperku, sól i pieprz. Rybę kroimy na niezbyt małe kawałki i skrapiamy sokiem z cytryny. W kociołku rozgrzewamy masło i dodajemy pokrojone warzywa: pora, marchewkę i paprykę. Krótko je smażymy i
dodajemy rybę. Zalewamy wodą, by lekko przykryć składniki, doprawiamy do smaku. Nie mieszamy, by ryba się nie rozpadła! Na koniec (po maksymalnie 30 minutach) posypujemy koperkiem.
Gulasz z ciecierzycy
Wegetariańskie odmiany gulaszu są równie pyszne jak mięsne, więc nie ma co - trzeba ich spróbować. Znakomity jest np. gulasz z ciecierzycy - warzywa strączkowego, które powinno na stałe wejść do naszego menu, bowiem jest bardzo zdrowe i zawiera mnóstwo łatwo przyswajalnego białka. Musimy przygotować: dwie puszki ciecierzycy, trzy sparzone i obrane ze skórki pomidory, cebulę, czerwoną paprykę, sporo świeżego szpinaku, dwa ząbki czosnku, trzy łyżki gęstego jogurtu naturalnego, pół łyżeczki przyprawy curry, łyżeczkę kurkumy, łyżeczkę mielonego imbiru i łyżeczkę mielonej kolendry. Cebulę, paprykę i obrane ząbki czosnku kroimy na małe kawałki i podsmażamy na oliwie z oliwek. Dodajemy wszystkie przyprawy i mieszamy. Następnie dokładamy pokrojone
pomidory, mieszamy i dusimy kilka minut, aż pomidory się rozpadną. Wrzucamy ciecierzycę, dusimy około pół godziny, wsypujemy szpinak, doprawiamy do smaku, a gdy szpinak zwiędnie, dodajemy jogurt. I gotowe.
Gulasz z soczewicy
Inną wersją gulaszu wegetariańskiego jest gulasz z soczewicy, z dodatkiem kotletów sojowych, które są bardzo smaczne, choć mięsożercy nimi gardzą. Aby przygotować to danie potrzebne nam będą: szklanka czerwonej soczewicy, 10 kotletów sojowych (przygotowanych wcześniej), kilka pieczarek, brokuł, dwa obrane pomidory, zielona papryka, łyżka przyprawy curry, dwa ząbki czosnku, dwie łyżki startego imbiru, sól i pieprz. Soczewicę zalewamy wodą, solimy, dodajemy curry, pomidory i gotujemy około 20 minut. Warzywa kroimy na kawałki, a kotlety sojowe namaczamy w gorącej wodzie z dodatkiem soli. Warzywa smażymy na patelni i dodajemy do soczewicy. Na koniec dodajemy pokrojone w kostkę kotlety, mieszamy delikatnie i doprawiamy do smaku. Smacznego!
AD/mp/WP Kuchnia