Dzik na polskim stole. Jak przyrządzić dziczyznę?

Mięso z dzika jest o wiele zdrowsze od wieprzowiny. Wynika to przede wszystkim z tego, że żyjące na wolności dziki mają o wiele większą od zwierząt hodowlanych możliwość poruszania się, co sprawia, że mięso jest zdecydowanie mniej tłuste. W dodatku zwierzęta hodowlane są często faszerowane hormonami, antybiotykami, jedzą paszę, w której znajdują się pestycydy czy nawet rośliny sztucznie modyfikowane genetycznie. Dzik odżywia się naturalnie, szkodliwych substancji nie znajdziemy więc w jego mięsie.

Dziczyzna zawiera za to mnóstwo pełnowartościowego białka, sporo witamin z grupy B, żelaza, wapnia i magnezu. Jest niskokaloryczna, więc może zastąpić inne rodzaje mięsa w diecie osób, które chciałyby utrzymać swoją wagę. Mięso z dzika polecane jest też osobom chorujące na serce, bo zawiera bardzo mało cholesterolu.

Smak dziczego mięsa jest bardzo charakterystyczny i intensywny. Sprawia to przede wszystkim dieta tych zwierząt, które żywią się leśnymi owocami, orzechami, żołędziami, korzeniami i grzybami. Aromaty tych leśnych przysmaków przenikają do mięsa, nadając mu charakterystyczną ostrość.

Co przyrządzimy z dzika? Najbardziej popularna jest pieczeń. Przed pieczeniem mięso musimy zamarynować. Najczęściej stosuje się marynatę z czerwonego wina z dodatkiem przypraw – rozmarynu, cząbru, pieprzu i czosnku. Mięso powinno poleżeć w marynacie co najmniej 12 godzin, ale może to być nawet doba. Dzięki temu nasza pieczeń będzie bardziej krucha. Zamarynowane mięso przekładamy do brytfanki, solimy, dodajemy pokrojone warzywa korzeniowe (marchewka, pietruszka, seler), zalewamy mocnym bulionem wołowym i pieczemy w średnio nagrzanym piekarniku około dwie godziny. Taka pieczeń świetnie smakuje również na zimno, jako wędlina do kanapek.

Kolejnym popularnym daniem z dzika jest gulasz. Pokrojone w dużą kostkę kawałki szynki lub łopatki oprószamy solą, pieprzem, siekanym czosnkiem i pokrojoną w drobną kostkę cebulą i wstawiamy do lodówki na całą noc. Podsmażamy mięso na smalcu, a gdy się zrumieni zalewamy bulionem i dusimy aż zmięknie. Na koniec dodajemy kwaśną śmietanę i posiekaną natkę pietruszki.

Choć dziczyzna jest twardsza niż wieprzowina, możemy z niej zrobić również kotlety, podobne do schabowych. Mięso ze schabu lub z szynki kroimy w plastry, rozbijamy i przyprawiamy solą i pieprzem. Następnie panierujemy w mące, jajku i bułce tartej i smażymy na smalcu kilka minut z każdej strony. Skrapiamy sokiem z cytryny i możemy podawać.

Mięsożercy mogą również wykorzystać mięso z dzika do przyrządzenia doskonałej zupy gulaszowej. Wystarczy pokroić mięso w kostkę, podsmażyć z cebulą i czosnkiem, posypać ostrą i słodką papryką, zalać bulionem i gotować pół godziny. Po tym czasie dodajemy pokrojone w kostkę warzywa: ziemniaki, marchewkę, seler naciowy, pietruszkę, paprykę i pozbawione skórki pomidory. Doprawiamy solą i pieprzem i gotujemy aż mięso będzie miękkie. Taka zupa to świetny pomysł na zimne, jesienne wieczory.