Dietetyk wskazał najlepszy tłuszcz do smażenia. Ma więcej wartości niż olej rafinowany z butli
Wybór tłuszczu do smażenia to temat, który od lat budzi emocje. Jedni sięgają po olej rzepakowy, inni po słonecznikowy, a jeszcze inni po kokosowy. Tymczasem – jak przekonuje dietetyk Bartek Kulczyński – najlepszym wyborem jest produkt, o którym Polacy często zapominają. Mowa o oliwie z oliwek ekstra vergine.
W niemal każdym polskim domu w szafce kuchennej stoi butelka oleju rafinowanego – rzepakowego albo słonecznikowego. To właśnie po niego sięgamy odruchowo, kiedy chcemy usmażyć jajecznicę, kotlety czy warzywa na patelni. Tak było od lat – bo "zawsze się sprawdzał" i był tani oraz łatwo dostępny. Tymczasem niewiele osób zastanawia się, czy to faktycznie najlepszy wybór dla zdrowia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zamiast do zupy, kroję na sałatkę. Dietetyczne i zdrowe danie w 10 minut
Dlaczego oliwa z oliwek jest najlepsza do smażenia?
Jak podkreśla dietetyk Bartek Kulczyński, wokół oliwy od lat krąży wiele nieporozumień. Sekret tkwi w tym, że oliwa ekstra vergine ma stosunkowo wysoki punkt dymienia – około 200 stopni Celsjusza. To oznacza, że w warunkach typowego smażenia zachowuje stabilność, nie rozpada się i nie wytwarza szkodliwych dla organizmu substancji. W przeciwieństwie do wielu popularnych olejów rafinowanych, które szybciej tracą swoje właściwości, oliwa z oliwek dzięki obecności polifenoli i witaminy E pozostaje odporna na utlenianie. To właśnie polifenole – takie jak oleuropeina i oleaceina – chronią tłuszcz przed szkodliwymi procesami, sprawiając, że oliwa jest bezpieczniejsza i zdrowsza w obróbce termicznej.
Co kryje w sobie oliwa?
Jak wyjaśnia ekspert, oliwa to prawdziwa bomba dobroczynnych składników:
- zawiera polifenole (m.in. oleuropeinę i oleaceinę), które chronią tłuszcz przed utlenianiem,
- dostarcza witaminę E – silny przeciwutleniacz wspierający odporność i skórę,
- składa się aż w 73 proc. z jednonienasyconych kwasów tłuszczowych, uznawanych za najzdrowsze dla serca,
- ma tylko ok. 10 proc. kwasów wielonienasyconych, które są mniej stabilne podczas smażenia,
- nie zawiera cholesterolu.
Dzięki temu oliwa jest stabilniejsza niż większość olejów rafinowanych dostępnych w sklepach, a przy tym ma przewagę wartości odżywczych.
Jak smażyć na oliwie?
Dietetyk Bartek Kulczyński podkreśla, że choć oliwa z oliwek ekstra vergine świetnie nadaje się do smażenia, to warto pamiętać o kilku prostych zasadach. Dzięki nim zachowa swoje wartości odżywcze i nie straci aromatu:
- krótki czas smażenia – im krócej tłuszcz przebywa na patelni, tym lepiej; unikaj długiego podsmażania,
- średnia moc palnika – nie trzeba ustawiać maksymalnej temperatury, bo oliwa dobrze przewodzi ciepło,
- świeża porcja tłuszczu – najlepiej wlać niewielką ilość na każdą potrawę zamiast używać kilkukrotnie tego samego,
- proste dodatki – oliwa sama w sobie podkręca smak, więc wystarczy szczypta ziół, czosnek czy pieprz, by potrawa była aromatyczna.
Ekspert zwraca uwagę, że oliwa sprawdzi się nie tylko do smażenia mięsa czy warzyw, ale też do duszenia i pieczenia. A poza patelnią – w sałatkach i sosach – jest wręcz niezastąpiona.