Utrzymać wagę po diecie
Ostatnie tygodnie przed sylwestrem były okresem wyrzeczeń. Stałe liczenie kalorii, ciągła kontrola przy jedzeniu, rezygnacja ze słodyczy. Dieta to trudny czas zmagania się ze słabościami i trzymania rygorystycznych zasad, których celem jest zrzucenie nadmiernych kilogramów. Kiedy wreszcie udaje się uzyskać wymarzoną wagę, pierwszą reakcją na pewno jest poczucie winy. Potem zostaje tylko obawa o utrzymanie nowego wyglądu.
Ostatnie tygodnie przed sylwestrem były okresem wyrzeczeń. Stałe liczenie kalorii, ciągła kontrola przy jedzeniu, rezygnacja ze słodyczy. Dieta to trudny czas zmagania się ze słabościami i trzymania rygorystycznych zasad, których celem jest zrzucenie nadmiernych kilogramów. Kiedy wreszcie udaje się uzyskać wymarzoną wagę, pierwszą reakcją na pewno jest poczucie winy. Potem zostaje tylko obawa o utrzymanie nowego wyglądu.
Pojęcie efektu jo-jo korzysta z nazwy powszechnej zabawki. W kontekście diety oznacza problem powracającej wagi: po utracie kilogramów w niedługim czasie następuje ponowne przybranie masy ciała. Często nadprogramowa waga, którą nabywamy po diecie, jest nawet wyższa od tej, którą udało nam się stracić. Efekt jo-jo stanowi zatem poważny problem, który może być powodem przybierania większej i większej masy tłuszczowej.
Dlaczego waga wraca?
Najczęstszym powodem niewłaściwego przybierania na wadze po odchudzaniu jest nieodpowiednio prowadzona dieta. Stosując diety mające na celu utratę wagi, zbyt często oczekujemy radykalnych efektów. Chcemy diet, które w ciągu siedmiu dni pozwolą nam zrzucić pięć czy osiem kilogramów. Na dietę decydujemy się zazwyczaj zbyt późno, gdy do wielkiego dnia, w którym chciałybyśmy wyglądać pięknie, zostało bardzo mało czasu. Wtedy właśnie szukamy ekspresowych, zbyt ostrych diet.
Nie warto jednak wierzyć w obietnice gazet, które proponują przepisy na radykalną utratę wagi w kilka dni. Hasła „Schudnij w pięć dni” traktujmy z przymrużeniem oka. Warto pamiętać o tym, że zdrowa utrata wagi na stałe jest dłuższym procesem (najrozsądniejsze zalecenie to utrata jednego kilograma na tydzień). Wymaga też wprowadzenia stałych zmian w sposobie jedzenia. Najbezpieczniej więc oddać prowadzenie swojej diety w ręce specjalisty, czyli dietetyka.
Podczas rygorystycznych, ekspresowych diet wystawiamy organizm na próbę wytrzymałości. Traktuje wtedy dietę-głodówkę jako sytuację kryzysową i próbuje oszczędzić jak najwięcej energii. Uczy się w ten sposób dużej oszczędności energetycznej, która później, nawet po zakończeniu diety, wpływa na zmniejszenie wydatków energetycznych na podstawowy metabolizm, a przez to przybieranie na wadze.
W wyniku takiej automatycznej reakcji nadmierne kalorie zostają magazynowane z przeznaczeniem na kolejną kaloryczną sytuację kryzysową (głodówkę). Niestety, im więcej rygorystycznych „diet-cud”, tym większe zapasy energetyczne organizm magazynuje w postaci tkanki tłuszczowej.
Wychodzenie z diety
Poza racjonalną dietą ogromne znaczenie ma właściwe wyprowadzanie z niej organizmu. To najczęściej zaniedbywany obowiązek odchudzających się kobiet. Wychodzenie z diety powinno być racjonalnym procesem, który pomoże utrzymać wymarzoną wagę.
Przykładowo po stosowaniu przez sześć tygodni diety 1000 kcal konieczny jest kilkutygodniowy etap przejściowy. W pierwszym tygodniu po okresie diety najlepiej spożywać 1100 kcal dziennie, w kolejnym 1200 kcal, w następnym 1300 kcal – i tak dalej, aż do osiągnięcia poziomu właściwego zapotrzebowania energetycznego.
Tendencja do przybierania na wadze jest też uzależniona od liczby przeprowadzonych dotychczas diet. Im ich więcej, tym większa skłonność do przybierania na wadze. Z czasem waga tkanki tłuszczowej przekracza masę mięśni, ponieważ diety, które kończą się efektem jo-jo, wpływają na zmianę proporcji mięśni i tkanki tłuszczowej.
Jak w każdym aspekcie życia, tak i w przypadku diet najcenniejsze jest racjonalne, spokojne podejście do problemu. Dla osiągnięcia zadowalającego efektu wystarczy stopniowa utrata wagi i etapowe wychodzenie z niskokalorycznego odżywiania. Oczekując długotrwałych efektów trzeba na stałe wprowadzić do odżywiania dobre nawyki żywieniowe oraz naturalnie odpowiednia dawka ruchu. Przy odpowiedniej konsekwencji powodzenie jest praktycznie gwarantowane.