Suszarka do grzybów. Jak ją kupić i jak suszyć grzyby?
Jesień kojarzy nam się z chłodniejszymi i krótszymi dniami oraz krajobrazem usłanym złotymi liśćmi. Są jednak tysiące osób, dla których to przede wszystkim czas, w którym ruszają do lasów w poszukiwaniu grzybów. Trafiają one później do bigosu, zupy grzybowej czy wigilijnych pierogów. Kluczem do sukcesu jest odpowiednie ich przygotowanie przed podaniem. Tu z pomocą przychodzą specjalne suszarki do grzybów i owoców.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Dlaczego warto suszyć?
Suszenie uchodzi za najstarszą metodę przedłużania terminu do spożycia żywności. Temu procesowi poddawane są nie tylko grzyby i owoce, ale także mięso czy ryby. Najprostszą metodą jest wystawienie jedzenia na działanie słońca i wiatru. Niezależnie od wybranego sposobu suszenia ma on zbawienny wpływ na nasze zdrowie, ponieważ nawet korzystając z suszarki, która po prostu przyspiesza cały proces, nie ma konieczności używania dodatkowych środków konserwujących. Na przykład suszone owoce zawierają dużo witaminy K oraz B, a także zbawienny dla jelit błonnik czy minerały. Wreszcie dochodzi aspekt ekonomiczny. Jeżeli jesteście fanami suszonych owoców i grzybów, to zakup suszarki jest bardziej opłacalny niż kupowanie gotowych produktów w sklepie, gdzie nie macie kontroli nad przebiegiem całego procesu.
Jak suszyć grzyby?
Przede wszystkim należy wiedzieć, jakie grzyby można suszyć i tutaj należy unikać tych o lepkiej i wilgotnej skórce, choć po jej ściągnięciu można spróbować to zrobić. Ten zabieg doda im odrobinę goryczki. Najszybciej schną grzyby blaszkowe, które są mniej wilgotne. Za najlepsze w smaku uchodzą suszone borowiki, koźlarze, podgrzybki i smardze, które nie zmieniają swojego smaku pod wpływem tego procesu. Przede wszystkim mają one suchy kapelusz i to czyni je odpowiednimi do suszenia. Niezależnie od gatunku grzyby nie mogą być robaczywe czy uszkodzone, ponieważ np. może się w nich rozwijać pleśń.
Przed suszeniem nie wolno moczyć grzybów w wodzie, ponieważ są chłonne niemal jak gąbka. Po namoczeniu grzyby mogą spęcznieć. Wszelkiego rodzaju zabrudzenia można usunąć np. przy pomocy specjalnej szczotki do czyszczenia grzybów albo użyć czystej, lekko wilgotnej ściereczki. Dzięki temu pozbędziecie się resztek piasku i ściółki leśnej jednocześnie nie szkodząc swoim zbiorom. Większe grzyby należy pokroić na kawałki. Przy borowikach i koźlarzach należy oddzielić trzonki od kapeluszy. Po odpowiednim przygotowaniu grzyby należy wyłożyć na sitach suszarki tak, by kawałki nie stykały się ze sobą. Zazwyczaj proces suszenia zajmuje kilka godzin, podczas gdy korzystając z tradycyjnych metod takich jak np. suszenie na nitce, może to trwać nawet kilka dni w zależności od warunków. Wysuszone grzyby należy przechowywać w szczelnym pojemniku, a może to być blaszana puszka, szklany słoik z uszczelką czy specjalny ceramiczny pojemnik na grzyby. Opakowanie powinno znajdować się w zacienionym miejscu.
Jak wybrać suszarkę?
Najważniejszym parametrem jest oczywiście moc i tu za optymalne uchodzą suszarki o mocy od 250 do 400 W. Nie powinniście tu jednak przesadzać, ponieważ zbyt wysoka temperatura może zaszkodzić żywności. Dalej mamy liczbę pięter i ogólny rozmiar suszarki. Nie trzeba chyba mówić, że im więcej, tym lepiej. Ostatecznie wszystko zależy oczywiście od tego, ile macie miejsca w kuchni lub innym pomieszczeniu. Przydatną funkcją dodatkową jest regulacja temperatury, dzięki której będzie można wykorzystać suszarkę do różnych produktów. Dobrze kupić suszarkę wyposażoną w timer pozwalający ustalić czas suszenia oraz zabezpieczenie przed przegrzaniem.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
WP Kuchnia na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski