Ogródek na parapecie lub balkonie
Kuchnia "zero waste" zdobywa coraz większą popularność. Chodzi o to, by nie marnować jedzenia. Warzywa i owoce wykorzystujemy od korzeni, aż po liście. Co więcej z resztek niektórych roślin, możemy wyhodować kolejne.
Szczypiorek
Kupiliście za dużo cebuli? Żaden problem. Wystarczy zasadzić ją w doniczce, postawić na balkonie lub parapecie i delikatnie podlewać. Po kilku dniach wyrośnie szczypiorek. W sam raz do pasty jajecznej czy twarożku. Co ciekawe, kiedy zetniecie szczypior, to zacznie odrastać.
Czosnek
Przyznajcie się, ile razy zdarzyło wam się wyrzucić kiełkujący czosnek? Duży błąd. Zamiast do kosza, powinien trafić do doniczki. Co prawda z ząbków czosnku nie wyhodujecie całej główki, ale otrzymacie smaczny i aromatyczny czosnkowy szczypior.
Sałata rzymska i seler naciowy
Końcówki sałaty rzymskiej oraz selera naciowego również trafiają do kosza. Warto jednak namoczyć głąb sałaty na noc, a rano wsadzić do doniczki, tak by delikatnie wystawał z ziemi. Roślinę podlewamy i czekamy, aż zacznie rosnąć. W przypadku selera naciowego postępujemy podobnie. W ten sam sposób wyhodujemy na parapecie pory i fenkuły.
Imbir
W domu z łatwością wyhodujemy także imbir. Zaskoczeni? Wystarczy włożyć do ziemi kawałek kłącza. Doniczkę stawiamy w ciepłym miejscu i regularnie podlewamy. Po kilkunastu dniach powinniśmy wykopać całkiem pokaźny korzeń.
Pietruszka
Odcinamy nasadę korzenia, czyli miejsce, z którego wyrasta natka i wkłądamy do doniczki lub naczynia z wodą. Po kilku dniach roślina wypuści świeże liście, które będziemy mogli wykorzystać w kuchni.