Ile tyjemy w święta?

Co roku powtarzamy sobie, że w święta nie będziemy folgować z jedzeniem, a jednak rzadko kiedy pozostajemy wierni swoim postanowieniom. Jemy aż do granicy obżarstwa i później żałujemy. Na nic wszelkie diety, jedzenie warzyw i pełnoziarnistego pieczywa. Podczas świąt odrabiamy to, czego pozbyliśmy się wcześniej.

Ile tyjemy w święta?
Źródło zdjęć: © archiwum | archiwum

A jednak nie wyobrażamy sobie świąt niskokalorycznych. Kolacja wigilijna powinna składać się przynajmniej z 12 dań. Spróbowanie każdego z nich to minimum kilkaset kalorii, więc po kolacji jesteśmy "ciężsi" o dzienną dawkę kalorii, którą powinien przyjmować ciężko pracujący przez 12 godzin górnik.

Co tuczy najbardziej? Porcja pierogów to co najmniej 800 kalorii. Kapusta z grzybami to kolejne 500-600 kalorii. A do tego chociażby chleb: kromka to 100 kalorii, a takich kromek jesteśmy przecież w stanie zjeść kilka.

Na całe szczęście na stole wigilijnym królują ryby. Niestety, często przyrządzane w sposób mało dietetyczny. Ryba po grecku jest smażona i duszona w ciężkim sosie - to w sumie daje około 800 kalorii na porcję. A karp? Nie dość tego, że sam jest tłusty, to jeszcze smażenie go podwyższa dawkę przyjmowanego przez nas tłuszczu i dokłada 1000 kalorii do naszego menu. Karp w galarecie jest bardziej zdrowy, bo to tylko 400 kalorii na porcję.

Na Wigilii jednak święta się nie kończą. A obżarstwo dopiero zaczyna, bo przecież wieczerza wigilijna jest postna, tłusto jemy dopiero w święta.

Polska tradycja nakazuje, by praktycznie przez dwa dni nie odchodzić od stołu: najpierw śniadanie, potem ciasto i kawa, następnie obiad, podwieczorek i kolacja. A wszystko to przy suto zastawionych stołach.

Przede wszystkim uważajmy na wędliny. 100 gramów baleronu to około 250 kalorii. Mięsa same w sobie są już dosyć kaloryczne, a co dopiero, gdy smażymy je lub pieczemy w tłuszczu. Kaczka, pieczony schab, kurczak, indyk czy karkówka są tak pyszne, że ciężko się od nich oderwać. Zwróćmy uwagę jednak na to, że jedna porcja takiego mięsa w normalne dni starcza nam na za cały obiad, a tu jemy kilka porcji różnych mięs. Tak więc w ciągu godziny przyjmujemy bombę kaloryczną wartości kilku obiadów.

Polecamy również:

Dodatki także nie pozwalają na relaks naszemu żołądkowi. Sałatka warzywna jest tylko z nazwy zdrowa i chuda. Dodatek majonezu robi z niej najgorszego wroga.

A to nie wszystko, bo przecież kwintesencją świąt są ciasta - makowce, serniki, torty. Kawałeczek tego, kawałeczek tamtego i 1000 kalorii co najmniej. Nawet malutkie ciasteczka (kruche lub pierniczki) to 150 kalorii w każdym. Wystarczy więc podjadać je, by dołożyć kilogram do swojej wagi.

Nic dziwnego, że w dwa dni świąt jesteśmy w stanie przytyć nawet trzy-cztery kilogramy. A to nie wszystko, bo zazwyczaj popijamy pyszne potrawy alkoholem. Pięćdziesiątka nawet najlepszej wódki to około 110 kalorii, a kieliszek wina to ok. 120 kalorii. Może i mały kieliszeczek pomaga na trawienie, ale obwód pasa powie nam o tym, że chyba skóra nie jest warta wyprawki.

Jak więc ochronić się przed tyciem w święta? Najlepiej uciec daleko od domu, zaszyć się w lesie, a świąteczną tradycję podtrzymać kawałkiem ryby. Bezwzględnie bez chleba!

Jeśli jednak święta bez łasuchowania to dla nas nie święta, pozostaje jednak rada - ruch. Po śniadaniu spacer, po obiedzie lepienie z dziećmi bałwana i wojna na śnieżki. W ten sposób nie tylko spalimy trochę dodatkowych kalorii, ale i odejdziemy od stołu, co oznacza, że kilku kolejnych po prostu w siebie nie wciśniemy.

Agata Dutkowska

fot. Jupiteriamges

Polecamy również:

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Masz 50 lat? Dietetyk poleca te produkty na kolację, bo nie tuczą i ułatwiają zasypianie
Masz 50 lat? Dietetyk poleca te produkty na kolację, bo nie tuczą i ułatwiają zasypianie
Zajadamy się na potęgę i nie myślimy o skutkach. Rujnują wątrobę
Zajadamy się na potęgę i nie myślimy o skutkach. Rujnują wątrobę
Tych produktów pod żadnym pozorem nie jedz na czczo. Skok cukru masz jak w banku
Tych produktów pod żadnym pozorem nie jedz na czczo. Skok cukru masz jak w banku
Wspiera jelita, chroni nerki. Wiele osób mija obojętnie w sklepie, bo nie wie, jak przyrządzić
Wspiera jelita, chroni nerki. Wiele osób mija obojętnie w sklepie, bo nie wie, jak przyrządzić
Najlepszy chleb z dyskontu. Dietetyk wskazał konkretny produkt
Najlepszy chleb z dyskontu. Dietetyk wskazał konkretny produkt
Dodaje energii lepiej niż mała czarna i topi tłuszcz na brzuchu. Pij codziennie rano
Dodaje energii lepiej niż mała czarna i topi tłuszcz na brzuchu. Pij codziennie rano
Te napoje najlepiej nawodnią organizm w czasie upału. Woda nie załapała się do pierwszej trójki
Te napoje najlepiej nawodnią organizm w czasie upału. Woda nie załapała się do pierwszej trójki
Nie możesz się doczekać swoich pomidorów na kanapce? Tak przyspieszysz ich dojrzewanie
Nie możesz się doczekać swoich pomidorów na kanapce? Tak przyspieszysz ich dojrzewanie
Pij ten naturalny eliksir codziennie. Będziesz mieć wyborny nastrój i promienną skórę
Pij ten naturalny eliksir codziennie. Będziesz mieć wyborny nastrój i promienną skórę
Wiele osób ignoruje ten sygnał. Ekspertka wyjaśnia, co oznacza senność po jedzeniu
Wiele osób ignoruje ten sygnał. Ekspertka wyjaśnia, co oznacza senność po jedzeniu
Szukaj na straganach. Są tanie i wymiatają złogi z jelit jak szczotka
Szukaj na straganach. Są tanie i wymiatają złogi z jelit jak szczotka
Czy warto jeść kurki? Słowa dietetyków dają do myślenia
Czy warto jeść kurki? Słowa dietetyków dają do myślenia