Hyzop – dlaczego warto zaprosić go do swojej kuchni

Ma przyjemny, słodko-kamforowy zapach i korzenny smak, dzięki czemu świetnie nadaje się do przyprawiania mało wyrazistych potraw. Już przed wiekami był ceniony również jako roślina lecznicza. Poznajmy sekrety hyzopu.

Hyzop bardzo cenili już starożytni Grecy i Rzymianie
Źródło zdjęć: © 123RF

Wielokrotnie wspomina o nim Biblia. W Starym Testamencie możemy na przykład przeczytać taką poradę: "Aby dokonać oczyszczenia, mąż czysty weźmie hisop, zanurzy w wodzie i pokropi namiot oraz wszystkie sprzęty i wszystkich, którzy się tam znajdują". Choć niektórzy badacze Pisma Świętego utrzymują, że chodzi o zupełnie inną roślinę – lebiodkę syberyjską, nie ulega wątpliwości, iż hyzop lekarski ma bardzo bogatą historię i jest wykorzystywany przez człowieka od setek lat.

Ozdobny krzew, który w okresie kwitnienia pokrywa się pięknymi kwiatami w różnych odcieniach koloru niebieskiego, pierwotnie porastał przede wszystkim kraje basenu Morza Śródziemnego i Bałkany, jednak z czasem rozprzestrzenił się w całej Europie, zachodniej Azji, a nawet Ameryce Północnej.

Hyzop bardzo cenili już starożytni Grecy i Rzymianie, którzy uważali go za roślinę o wyjątkowych właściwościach leczniczych. W średniowiecznej Europie był zalecany w chorobach żołądka, dróg oddechowych, a nawet gruźlicy. Uprawą hyzopu zajmowali się przede wszystkim mnisi w przyklasztornych ogródkach. Do jego rozpowszechnienia przyczynili się zwłaszcza benedyktyni i cystersi.

Zobacz też: Zioła, które wspomagają układ trawienny

W Polsce roślinę przez wieki nazywano "józefkiem" lub "józefką". Wspomina o niej już Marcin z Urzędowa, XVI-wieczny botanik i zielarz, a przede wszystkim autor słynnego działa "Herbarz Polski to jest o przyrodzeniu ziół i drzew rozmaitych i inszych rzeczy do lekarstw należących", wydanego w 1595 r.

Właściwości hyzopu

Hyzop do dziś jest ceniony za właściwości lecznicze. Nieprzypadkowo znajdziemy go np. w składzie popularnych syropów przeciwkaszlowych, suplementów diety czy rozmaitych kosmetyków.

Najbardziej wartościowym surowcem są ulistnione wierzchołki pędów rośliny, bogate w olejki eteryczne, garbniki, flawonoidy i kwasy fenolowe. Dzięki nim preparaty zawierające wyciągi z hyzopu działają przeciwbakteryjnie, przeciwwirusowo oraz przeciwzapalnie. Wykazują także właściwości antyoksydacyjne, neutralizujące szkodliwą działalność wolnych rodników, odpowiedzialnych za przyspieszanie procesów starzenia organizmu i sprzyjanie rozwojowi nowotworów czy chorób układu krążenia.

Hyzop okazuje się skutecznym remedium na zaburzenia pracy jelit (polecany jest przy wzdęciach), biegunki, nieżyty oskrzeli, stany zapalne jamy ustnej i gardła, cukrzycę, a nawet stłuczenia czy trudno gojące się rany. Roślina zmniejsza także napięcie obwodowych naczyń krwionośnych. Na Bliskim Wschodzie jest stosowana w przypadku bólu krzyża oraz do rozgrzewania ciała.
Olejek hyzopowy często wykorzystuje się w aromaterapii, choć w tym wypadku należy zachować ostrożność, szczególnie używając go do inhalacji. Po przekroczenie pewnej dawki okazuje się bowiem toksyczny i może wywoływać drgawki. Dlatego przed zastosowaniem olejku hyzopowego warto skonsultować się z aromaterapeutą. Na pewno nie zaleca się go kobietom w ciąży.

Hyzop – jak go jeść

Od wieków hyzop jest również cenioną przyprawą, zarówno w postaci świeżej, jak i suszonej. Ze względy na walory smakowe i zapachowe, świetnie zaostrza smak mdłych potraw, np. zupy ziemniaczanej czy fasolowej. Warto wykorzystać go do przyprawiania śniadaniowego twarogu albo pasztetu.

Hyzop można dodawać do sałatek (szczególnie z dodatkiem świeżych pomidorów lub ogórków), a także wzbogacać nim dania mięsne, chociażby pieczeń wieprzową. W krajach śródziemnomorskich suszonym hyzopem doprawia się majonez i inne sosy. Bardzo dobrze komponuje się również z rybami.

Dodając do potrawy hyzop (świeży i suszony) należy jednak zachować umiar, gdyż nadmiar przyprawy potrafi zdominować smak dania.

Zarówno ziele, jak i olejek hyzopowy od wieków stosuje się do wzbogacania smaków likierów alkoholowych, w tym słynnego francuskiego trunku Chartreuse, którego receptura narodziła się w klasztorze kartuzów pod Grenoble.
Hyzop jest także cenioną rośliną miododajną. Pozyskiwany z niej miód uchodzi za rarytas, ponieważ zachwyca atrakcyjnym smakiem i zapachem.

Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Jeśli widzisz to na opakowaniu z mięsem, lepiej nie kupuj. Możesz poważnie się zatruć
Jeśli widzisz to na opakowaniu z mięsem, lepiej nie kupuj. Możesz poważnie się zatruć
Wiesz, kiedy pić siemię lniane? Pora dnia ma ogromne znaczenie
Wiesz, kiedy pić siemię lniane? Pora dnia ma ogromne znaczenie
Doświadczony rolnik poradził mi, kiedy podlewać warzywa. Teraz są wielkie, soczyste i nie pękają
Doświadczony rolnik poradził mi, kiedy podlewać warzywa. Teraz są wielkie, soczyste i nie pękają
Gasi pragnienie jak arbuz, pomaga trzymać ciśnienie w ryzach. Tak wybierzesz najsoczystszy okaz
Gasi pragnienie jak arbuz, pomaga trzymać ciśnienie w ryzach. Tak wybierzesz najsoczystszy okaz
Te napoje szkodzą w upały. Eksperci radzą, by ich unikać
Te napoje szkodzą w upały. Eksperci radzą, by ich unikać
Nigdy nie jedz tak arbuza. To połączenie może uszkadzać wątrobę, a wielu tak robi
Nigdy nie jedz tak arbuza. To połączenie może uszkadzać wątrobę, a wielu tak robi
Co się stanie, jeśli będziesz jadł ogórki? Zmiany są zauważalne już przy 1 sztuce dziennie
Co się stanie, jeśli będziesz jadł ogórki? Zmiany są zauważalne już przy 1 sztuce dziennie
To mięso ma mało kalorii, tłuszczu i cholesterolu. W Polsce zjesz je tylko w kilku miejscach
To mięso ma mało kalorii, tłuszczu i cholesterolu. W Polsce zjesz je tylko w kilku miejscach
Zapomnij o chia i siemieniu lnianym. Ten kisiel to balsam na jelita i żoładek
Zapomnij o chia i siemieniu lnianym. Ten kisiel to balsam na jelita i żoładek
Boimy się tak jeść. Dietetyk podkreśla, że to uszczelnia jelita i zmniejsza stany zapalne
Boimy się tak jeść. Dietetyk podkreśla, że to uszczelnia jelita i zmniejsza stany zapalne
Najbardziej zanieczyszczone warzywo, a Polacy zajadają. Niestety wyniki badań nie dają złudzeń
Najbardziej zanieczyszczone warzywo, a Polacy zajadają. Niestety wyniki badań nie dają złudzeń
Mama nie wyrzuca, a robi nawóz. Wszyscy zazdroszczą jej słodkości i rozmiaru pomidorów
Mama nie wyrzuca, a robi nawóz. Wszyscy zazdroszczą jej słodkości i rozmiaru pomidorów