Fondue idealne na ucztę w małym gronie
Tradycyjna szwajcarska potrawa jest idealnym rozwiązaniem na kameralne przyjęcia. Jej przygotowanie nie zajmuje dużo czasu. Małe kąski, które nabijamy na patyczek i maczamy w serze, winie lub bulionie będą świetnym urozmaiceniem menu w karnawale i nie tylko.
Smaki z jednego garnka
Tradycyjna szwajcarska potrawa jest idealnym rozwiązaniem na kameralne przyjęcia. Jej przygotowanie nie zajmuje dużo czasu. Małe kąski, które nabijamy na patyczek i maczamy w serze, winie lub bulionie będą świetnym urozmaiceniem menu w karnawale i nie tylko. Podpowiadamy, jak zrobić idealne fondue, by zachwycić nim gości.
Skąd się wzięło?
Pomysł na fondue (od francuskiego słowa fondre - topić, rozpuszczać) narodził się już w XVII wieku w Szwajcarii. Był to sposób na oryginalne wykorzystanie resztek jedzenia. Kawałki mięsa, ryb czy warzyw maczano w rozgrzanym serze lub tłuszczu. Dopiero z czasem ten sposób przygotowywania potraw zyskał rzesze fanów poza granicami Szwajcarii i dorobił się licznych modyfikacji.
Dobre naczynie
Aby przygotować fondue, niezbędne jest specjalnie naczynie. Można kupić sam garnek lub cały zestaw z podstawką i palnikiem, widelczykami i miseczkami na sosy. Ich ceny wahają się od kilkudziesięciu do nawet kilkuset złotych, w zależności od materiałów, z których zostały wykonane i konstrukcji. Do wyboru mamy garnki ceramiczne, kamienne i najbardziej trwałe - żeliwne.
Rodzaje fondue
W takim uniwersalnym naczyniu można przygotować wiele rodzajów fondue. Choć pierwotnie dodatki maczało się głównie w różnych rodzajach sera, teraz sprawa wygląda zupełnie inaczej. Modne jest fondue na słodko. W rozgrzanej czekoladzie lub śmietance zanurza się kawałki owoców lub słodkiego pieczywa. Wiele osób przygotowuje też fondue na bazie wina, bulionu lub rozgrzanego oleju. Na widelczyk nabijamy zamarynowane kawałki surowego mięsa i smażymy na złoto.
Fondue serowe
Najbardziej popularne fondue serowe jest wbrew pozorom najtrudniejsze do zrobienia. Kremową konsystencję sosu, w którym macza się dodatki, uzyskuje się poprzez podgrzewanie startego sera z białym winem. Najlepszy jest do tego ser szwajcarski, np. popularny ementaler. Smak roztopionego sera można wzmocnić dodając rozgnieciony ząbek czosnku lub szczyptę gałki muszkatołowej. Dużym ułatwieniem są gotowe mieszanki do fondue. W jednym kartoniku znajduje się ser z przyprawami i winem, który rozpuszcza się błyskawicznie i pozwoli zaoszczędzić czas. Na osobnym talerzyku układamy dodatki, które będziemy zanurzać w kremowym sosie, np. blanszowane warzywa, pomidorki, seler naciowy, szparagi, kawałki dojrzewającej wędliny. Wszystko zależy od naszej wyobraźni.
Fondue bourguignonne
Jego bazą jest rozgrzany do 180 stopni Celsjusza olej roślinny. Macza się w nim kawałki surowego mięsa, np. polędwicy wołowej, piersi z kurczaka czy schabu. Wcześniej mięso należy zamarynować w ziołach i przyprawach. Będzie idealnie soczyste i smaczniejsze. Ten rodzaj fondue świetnie sprawdza się także do przygotowywania kąsków w cieście naleśnikowym, np. krewetek, kalmarów, ale też owoców, np. bananów. Uwaga! Dania z tłuszczu są bardzo kaloryczne, więc należy je jeść z umiarem.
Fondue na słodko
Zanurzanie w roztopionej czekoladzie truskawek, kiwi, ciasteczek czy daktyli to prawdziwy raj dla smakosza. Do przyrządzenia takiego deseru najlepsza jest czekolada roztopiona razem z tłustą śmietanką. Jest wtedy bardziej płynna i aksamitna. Do tego rodzaju fondue można tez dodać odrobinę masła. Uwaga! Każde fondue trzeba bardzo często mieszać, by uniknąć przypalenia.
Marta Rowicka / Kuchnia WP