Zimowa kuchnia
Najwyższy łańcuch górski Europy to nie tylko zapierające dech w piersiach krajobrazy oraz niekończące się trasy narciarskie, ale również unikalne tradycje kulinarne. Czego warto skosztować odwiedzając alpejskie miejscowości?
Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rahmkoch
Alpejska kuchnia raczej nie wzbudzi entuzjazmu osób dbających o linię i skrupulatnie przeliczających przyswojone kalorie. Najlepszym przykładem jest ten deser, popularny zwłaszcza w Austrii. Rahmkoch przygotowuje się najczęściej po powrocie krów z pastwisk na górskich halach. To rodzaj puddingu, którego bazę stanowi masło i mąka, zaś resztę składników dopełniają cukier i śmietana kremówka. Nie brakuje tam także rodzynek, zaś za charakterystyczny smak specjału odpowiada dodatek aromatycznych przypraw, zazwyczaj cynamonu oraz anyżu.
Fondue
Alpejska klasyka. Choć nazwa tego przysmaku wywodzi się z języka francuskiego ("fondre" oznacza "roztapiać się"), to jego korzeni należy szukać w szwajcarskich wioskach. W zimie, gdy dostęp do świeżych produktów był utrudniony, tamtejsi górale wykorzystywali wszystko, co znaleźli spiżarniach, w tym stary ser, który roztapiali, a następnie moczyli w nim kawałki czerstwego pieczywa.
Dziś fondue jest potrawą cenioną na całym świecie, choć wciąż najlepiej smakuje w szwajcarskich restauracjach i gospodach. W podstawowej wersji roztapia się w kociołku co najmniej dwa gatunki sera z dodatkiem białego wytrawnego wina, doprawia czosnkiem, białym pieprzem i gałką muszkatołową, a później w rozpuszczonej masie zanurza nabite na widelec grzanki albo pokrojone w kostkę warzywa.
Tiroler Gröstl
W składzie wielu alpejskich przysmaków znajdziemy ziemniaki, co przypomina o czasach, w których warunki życia tutejszych mieszkańców były bardzo ciężkie, a dostęp do artykułów spożywczych utrudniony. Powszechne są tutaj proste potrawy jednogarnkowe, takie jak tiroler gröstl. To po prostu pokrojone w kostkę ziemniaki, które najpierw się podgotowuje, a później przysmaża na patelni z cebulą i mięsem, zazwyczaj wołowiną. Często dodaje się także grzyby. Obowiązkowy jest również dodatek czosnku, kminku i majeranku. Dopełnienie stanowi jajko sadzone, którym przykrywa się potrawę przed podaniem.
Kasspatzln
Prosta i smaczna potrawa, popularna zwłaszcza w Tyrolu, alpejskim regionie położonym w północnych Włoszech i zachodniej Austrii. Bazą kasspatzln są drobne kluseczki, które podsmaża się z pokrojoną w drobną kostkę cebulą, a później obficie posypuje startym serem, który musi dobrze się stopić i je obkleić. Danie serwuje się z natką pietruszki oraz obowiązkowym dodatkiem – usmażonymi na złoty kolor krążkami cebuli, wcześniej obsypanymi mąką, solą i papryką.
Älplermagronen
Szwajcarzy uznają tę potrawę za swój tradycyjny specjał, jednak do jego powstania przyczynili się włoscy robotnicy, którzy budowli tunele pod alpejskimi masywami. To oni przywieźli ze sobą makaron, który jest jednym z podstawowych składników älplermagronen, czyli bardzo sycącej zapiekanki składającej się właśnie z makaronu (zazwyczaj penne) oraz ziemniaków, boczku, śmietany, cebuli i sera. Co ciekawe, przysmak często serwuje się z… musem jabłkowym, obficie doprawionym cynamonem.
Tartiflette
Kolejny przykład miłości mieszkańców alpejskich wiosek do ziemniaków, który dziś zachwyca turystów licznie odwiedzających tutejsze kurorty. Tartiflette można skosztować zarówno w ekskluzywnych restauracjach, jak i prostych gospodach. To pokrojone w kostkę ziemniaki i boczek, zapieczone pod grubą warstwą sera (w oryginalnej wersji powinien być to francuski Reblochon) oraz sosu śmietanowego. W daniu nie może też zabraknąć czosnku.
Raclette
Taką nazwę nosi popularny szwajcarski ser, ale również potrawa, którą przez wieki zajadali się alpejscy górale. Jej nazwa pochodzi od słowa "racler", czyli "zdrapywać", co dobrze oddaje charakter specjału – ugotowanych w mundurkach ziemniaków podawanych z roztopionym na patelni grillowej i zeskrobanym z niej serem. Częstym dodatkiem do raclette są marynowane warzywa, zazwyczaj korniszony i małe cebulki.
Germknödel
W kuchni alpejskiej nie brakuje też różnych wariacji knedlowych. Jedną z najbardziej lubianych jest germknödel, spożywany zarówno jako danie główne, jak i deser. To kula z ciasta drożdżowego wypełniona powidłami śliwkowymi, doprawionymi cynamonem i goździkami, którą gotuje się na parze, a później serwuje obficie polaną stopionym masłem lub sosem waniliowym.