Najlepsze na jesień
Jesienią i zimą szczególnie potrzebujemy specjałów, które będą nie tylko smakować, ale również rozgrzeją oraz poprawią samopoczucie. Co jeść w ponury, chłodny dzień, by nabrać energii życiowej?
Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rosół
Klasyka. Nieprzypadkowo przepis na rosół otwiera pierwszą polską książkę kucharską, czyli XVII-wieczne "Compendium Ferculorum albo zebranie potraw" spisane przez Stanisława Czernieckiego, kuchmistrza na zamku wojewody krakowskiego Aleksandra Michała Lubomirskiego w Wiśniczu. Nasze babcie leczyły nim skołatane nerwy oraz schorzenia górnych dróg oddechowych, zaś współczesne badania naukowe potwierdziły, że gorący wywar mięsno-warzywny rozgrzewa organizm, ale również stymuluje układ odpornościowy oraz łagodzi katar i kaszel.
Miód lipowy
Ceni się go w Polsce od dawna, czego dowody można znaleźć w twórczości chociażby Jana Kochanowskiego. Mistrz z Czarnolasu pisał we fraszce "Na lipę": "Z tego wonnego kwiatu pracowite pszczoły biorą miód, który potem szlachci pańskie stoły". Miód lipowy ma nie tylko przyjemny smak i aromat, ale wykazuje również silne działanie rozgrzewające, napotne, przeciwgorączkowe i wykrztuśne. Odznacza się także wysoką aktywnością antybiotyczną.
Masło rozmarynowe
Rozmaryn ma bardzo intensywny smak i aromat, wykazuje też wiele cennych właściwości: pobudzających, rozgrzewających oraz odświeżających. Usprawnia również przemianę materii. Jesienią i zimą warto smarować pieczywo masłem wymieszanym z posiekanymi listkami rozmarynu (świeżego lub suszonego) i startym parmezanem, doprawionym solą i pieprzem. Taki specjał świetnie smakuje również z pyzami, kopytkami czy smażonymi rybami.
Grochówka
Świetny pomysł na jesienny czy zimowy obiad. Nic nie rozgrzeje i zaspokoi głodu lepiej, niż talerz pożywnej grochówki, czyli zupy przyrządzonej na bazie namoczonego wcześniej grochu łuskanego, koniecznie wzbogaconej wkładką mięsną (zwykle boczkiem lub kiełbasą) oraz ziemniakami, doprawionej aromatycznym majerankiem. Przysmak najlepiej smakuje z kromką ciemnego chleba.
Kawa zbożowa
Produkt z palonych ziaren żyta, pszenicy lub jęczmienia, a czasem także korzenia mniszka, buraka cukrowego czy ususzonych liści cykorii to świetna propozycja na chłodne dni, ponieważ jest nie tylko zdrowy, ale również skutecznie rozgrzewa. Z kawy zbożowej możemy przygotować pyszny, jesienno-zimowy napój. Wystarczy dodać do niej miód lub syrop klonowy, cynamon i kostkę czekolady.
Biała kasza gryczana
Produkt powstający z niepalonych ziaren gryki skutecznie rozgrzewa, syci i zapewnia energię na cały dzień. Biała kasza gryczana może być bazą tradycyjnego krupniku, idealnie komponuje się również z daniami mięsnymi, np. zrazami, wszelkimi gulaszami czy sosem grzybowym. Po połączeniu jej z białym serem i warzywami otrzymamy pyszny farsz do naleśników, pierogów lub gołąbków.
Płatki owsiane
Owsianka nie tylko działa rozgrzewająco, ale również dostarcza solidnej dawki energii, dlatego warto przyrządzać ją na śniadanie. Składniki płatków owsianych, m.in. magnez, potas, wapń, miedź, błonnik oraz ważne dla zdrowia aminokwasy, czynią z nich smaczną i pożywną przekąskę. Szczególnie, gdy ugotujemy je z mlekiem (może być roślinne), owocami (banan, żurawina, suszona śliwka) i orzechami.
Kompot z suszonych owoców
Pijemy go zazwyczaj tylko w czasie świąt Bożego Narodzenia, jednak kompot z suszonych owoców powinien gościć na naszych stołach znacznie częściej. Jego składniki to skoncentrowane źródło potasu, magnezu, żelaza, miedzi czy błonnika. Gorący napój świetnie rozgrzeje nas w jesienny i zimowy wieczór, szczególnie, gdy doprawimy go odpowiednimi przyprawami: goździkami, cynamonem i imbirem.
Olej sezamowy
Produkt otrzymywany w wyniku tłoczenia na zimno nasion sezamu wykazuje szereg pozytywnych właściwości: obniża ciśnienie krwi, spowalnia procesy starzenia, korzystnie wpływa na stan kości, ale działa również rozgrzewająco. Olej sezamowy wzmacnia smak sosów, zup, sałatek, marynat i dań mięsnych. Nie powinien być jednak poddawany działaniu wysokiej temperatury, dlatego nie zaleca się go do smażenia potraw.
Gorąca czekolada
Napój pyszny i rozgrzewający. Zazwyczaj przygotowujemy go z kupionego w sklepie proszku, który wystarczy zalać gorącą wodą lub mlekiem. Jednak tego typu produkty są zwykle "wzbogacane" dużą dawką cukru, jeszcze groźniejszym dla zdrowia syropem glukozowo-fruktozowym czy utwardzonymi tłuszczami roślinnymi. A wystarczy przecież rozpuścić kilka kostek gorzkiej czekolady we wrzątku, doprawić szczyptą chili, zaś wierzch przykryć pianką z białka ubitego na sztywno z cukrem.