Zawody w żarciu
Ludzie od wieków kochają dwie rzeczy - jedzenie i rywalizację. Nic więc dziwnego, że starają się łączyć te dwa elementy, organizując kolejne zawody w ilości zjadanych potraw.
Ludzie od wieków kochają dwie rzeczy - jedzenie i rywalizację. Nic więc dziwnego, że starają się łączyć te dwa elementy, organizując kolejne zawody w ilości zjadanych potraw.
Zawody te są bardzo popularne na całym świecie, a księga Guinnessa notuje wciąż nowe rekordy.
Na zwycięzcę czekają wyjątkowe nagrody: samochód, korona i sygnet wart 7,5 tysiące dolarów. Tym razem rekord pobił „Super Squibb", zjadając 203 skrzydełka w niecałe 20 minut. Drugie miejsce zajął Richard Razzi, który pochłonął tylko 180 skrzydełek.
Hamburgery, placki i kiełbaski
Kolejnym, wyjątkowo spektakularnym widowiskiem były zawody w jedzeniu hamburgerów, które odbyły się w Arizonie, 2 czerwca 2007 roku. Nowym królem fast-foodów okazał się Joey Chestnut z San Jose, który pobił dotychczasowy rekord, zjadając w ciągu 8 minut 103 hamburgery.
Rekord w jedzeniu placków ziemniaczanych osiągnął Kanadyjczyk polskiego pochodzenia, Pete Czerwiński. W 20 minut schrupał 48 placków, których łączna waga wynosiła 3 kilogramy. I choć zwycięzca przyznał, że placki jadł po raz pierwszy w życiu, to najwidoczniej polskie geny w pobiciu rekordu mocno mu pomogły.
Mistrzem świata w jedzeniu smażonych kiełbasek został dla odmiany 27-letni Japończyk, Takeru Kobayashi, który podczas międzynarodowych zawodów w Wisconsin zjadł w ciągu 10 minut 58 kiełbasek. Kobayashi, pobijając zeszłoroczną rekordzistkę Sonyę Thomas i jej „tylko" 34 kiełbaski, wygrał 8 tysięcy dolarów.
W innym amerykańskim stanie „Ohio" zamiast kiełbasek organizowane są zawody z jedzeniu makaronu. Tegorocznym mistrzem okazał się Bob Shoudt, który w 10 minut pochłonął 5 kg spaghetti z chilli. Ten wynik zapewnił mu 5. miejsce w rankingu Międzynarodowej Federacji Konkursów w Jedzeniu.
Zobacz w innych serwisach:
Grillowana majówka
Tak się je w akademikach
Słodkości na czas
Konkursy w jedzeniu na czas dotyczą nie tylko „obiadowych" potraw, ale i słodyczy. Nowy Jork organizuje zawody w jedzeniu rożków sycylijskich, czyli włoskich ciastek z kremem a Singapur uhonorował Jefferya Koha, który trzy śmietankowe herbatniki zjadł w rekordowym czasie 14,45 sekundy.
Zwycięzcą w jedzeniu chrupiących poppadom (południowo-azjatyckich placków) okazał się Tim Stobbs, a 19-letni Ezra Nicholas wepchnął do ust ponad trzy hamburgery naraz.
Nie zawsze pyszności
Jednak najbardziej zadziwiła wszystkich młoda Hinduska Anandita Dutta Tamuly, która zjadła w przeciągu 2 minut 60 Bhut Jolokia, czyli najostrzejszej chili na świecie.
Kolejny nietypowy rekord pobił Mark Hogg z Louisville, zjadając w ciągu pół minuty 62 żywe robaki.
Zobacz w innych serwisach:
Grillowana majówka
Tak się je w akademikach
fot. AFP