Ciemny, słodko-cierpki napój gazowany, przechowywany w chłodnych piwnicach, był niegdyś ulubionym napitkiem żniwiarzy – skutecznie gasił pragnienie i pozwalał zregenerować siły. Z czasem rodzimy podpiwek przegrał konkurencję z produktami dużych koncernów, które zapełniają sklepowe półki. Dlaczego warto znów sobie o nim przypomnieć?