Pieczony łosoś sezamowy
Tak podany dziki łosoś to pyszna dawka kwasów omega-3 i witamin.
Polacy nadal jedzą za mało ryb. Najczęstszymi powodami są nieznajomość produktu i brak pomysłu, jak go podać w smaczny i zdrowy sposób. Rybę na obiad poleca mama alergika i autorka bloga "Smakołyki Alergika". W jej domu chętnie jada się halibuta oraz łososia, doprawionego sokiem z cytryny, solą i pieprzem. Taką klasyczną wersję przygotowywaną w piekarniku warto uzupełnić dodatkiem sezamu. Doskonale komponuje się z bogatym w kwasy omega-3 łososiem. Przy wyborze warto zwrócić uwagę, aby ryba ta była z dzikich połowów, a nie hodowana na masową skalę.
Składniki: 1 filet z łososia ze skórą (obraną z łusek). Na marynatę: 3 łyżki oleju sezamowego, 3 łyżki sosu sojowego (przy alergii pokarmowej pominąć), 3 łyżki miodu (alergicy: syropu klonowego), 1/4 łyżeczki pieprzu. Dodatkowo: ziarno sezamu, limonka (alergicy pomijają).
Filet podzielić na porcje. Wymieszać składniki marynaty i posmarować porcje ryby. Odstawić w chłodne miejsce na godzinę. Po tym czasie przełożyć łososia na blachę do pieczenia, ponownie posmarować marynatą i wstawić do piekarnika (termoobieg), nagrzanego do 175 stopni. Piec rybę ok. 20-25 minut, co 5 minut, w razie potrzeby, smarując pozostałą marynatą. 2-3 minuty przed końcem pieczenia, posypać mięso ziarnami sezamu (niezbyt obficie). Gotowe filety podawać skropione sokiem z limonki (jeśli nie mamy alergii na cytrusy).