Owocowy koniec lata
Lato się kończy, ale to nie znaczy, że kończą się owoce. Właśnie teraz, z nastaniem jesieni, zaczyna się sezon na śliwki, jabłka czy gruszki, choć na straganach pojawiają się jeszcze porzeczki, maliny, jeżyny czy agrest.
Teraz owoce są najsmaczniejsze: słodkie od naturalnych cukrów, pełne witamin i innych składników odżywczych. Dlatego powinniśmy jeść ich jak najwięcej. Najlepiej surowych, choć dla tych, którzy za owocami nie przepadają mamy kilka propozycji pysznych dań, niekoniecznie deserowych, w których polskie owoce możemy wykorzystać w najpełniejszy sposób.
Sałatka z gruszek i sera pleśniowego
Dość twarde odmiany gruszek idealnie nadają się do sałatek, a ser pleśniowy, najlepiej z niebieską pleśnią, świetnie uzupełnia smak owoców. Do zrobienia naszej sałatki potrzebujemy: kilka gruszek, spory kawałek sera pleśniowego, garść winogron, garść rukoli, kilka orzechów włoskich, ocet balsamiczny, oliwę z oliwek, świeżo mielony pieprz i sól. Gruszki obieramy i kroimy w dość dużą kostkę, ser rozdrabniamy na podobnej wielkości kawałki, orzechy grubo siekamy. Wszystkie składniki łączymy w misce. Z octu balsamicznego, oliwy i pieprzu przygotowujemy sos, którym polewamy owoce i sałatę tuż przed podaniem. Solimy delikatnie do smaku.
Brzoskwinie z szynką parmeńską
Słony smak szynki parmeńskiej najlepiej przełamują owoce. Im słodsze, tym lepiej. Na zrobienie przekąski potrzebne nam będą: średniej wielkości dojrzałe brzoskwinie, kilka plasterków szynki parmeńskiej, brązowy cukier, kilka łyżek twarożku typu Philadelphia, pieprz. Brzoskwinie nacinamy, wrzucamy na kilkanaście sekund do wrzątku i ściągamy skórkę. Kroimy na ćwiartki, na każdej układamy łyżeczkę twarożku, lekko posypujemy pieprzem, zawijamy w plaster szynki, spinamy wykałaczką. Na nagrzanej patelni delikatnie rozpuszczamy cukier, układamy kawałki brzoskwini i podsmażamy z każdej strony kilka sekund. Ostawiamy do ostygnięcia i podajemy.
Kaczka z jabłkami
Ten staropolski przepis jest znany w wielu domach, ale jednak czasem boimy się przyrządzać w ten sposób mięso, bo jest to czasochłonne. Efekt jednak wynagradza nam pracę. Potrzebujemy: kaczkę, kilka kwaskowatych jabłek, kilka łyżek smażonej na cukrze żurawiny, sporo majeranku, sól i pieprz. Z kaczki obcinamy tłuste kawałki i końcówki skrzydeł. Mięso myjemy, wyciekamy dokładnie i nacieramy mieszaniną soli, pieprzu i majeranku. Ostawiamy na pół godziny do lodówki. Piekarnik rozgrzewamy do 170 stopni C. Jabłka kroimy na ćwiartki, usuwamy gniazda nasienne. Wkładamy je do kaczki na zmianę z żurawiną. Tuszkę zszywamy. Układamy mięso w naczyniu do zapiekania i pieczemy półtorej godziny. Pod koniec naczynie odkrywamy, by kaczka się zrumieniła.
Polędwiczki w sosie malinowym
Bardzo ciekawym połączeniem mięsa i owoców są polędwiczki w sosie z malin, delikatnie pikantne i intensywne w smaku. Składniki: dwie polędwiczki wieprzowe, szalotka, szklanka malin, papryczka chili, ocet balsamiczny, miód, pieprz i sól. Na patelni rozgrzewamy oliwę, wrzucamy posiekaną szalotkę, papryczkę chili i maliny. Podsmażamy, dodajemy ocet, miód i pieprz. Gdy owoce się rozpadną, do sosu wkładamy pokrojoną na plastry i posoloną polędwiczkę. Dusimy maksymalnie 10 minut, aż mięso się ugotuje. Podajemy z ryżem lub makaronem.
Jabłka nadziewane mięsem
Nadziewanie warzyw farszem mięsnym nikogo nie dziwi, ale połączenie mielonego mięsa z owocami może wzbudzać kontrowersje. A jednak takie potrawy są bardzo smaczne i idealnie nadają się jako przekąska na przyjęcie. Potrzebujemy: kilka dużych jabłek, mięso mielone, majeranek, słodką i ostrą mieloną paprykę, pieprz i sól. Mięso mieszamy z przyprawami, jabłka kroimy na pół i wydrążamy gniazda nasienne. Faszerujemy mięsem, zawijamy w folię aluminiową i pieczemy w nagrzanym do 180 stopni C piekarniku pół godziny.