Czy prażona kukurydza jest zdrowa?

Kukurydza to święta roślina Majów, Azteków i wcześniejszych plemion indiańskich Ameryki Południowej i Środkowej. W przeszłości wierzono, że ludziom podarował ją Bóg, dlatego przed gotowaniem przepraszano kukurydzę za zadawany ból.

Zgodnie z odkryciami archeologicznymi na terenach obecnego Meksyku można podejrzewać, że prażenie było jednym z pierwszych sposobów przyrządzania kukurydzy. Znane było wśród Azteków, Inków i innych plemion Indian północnoamerykańskich. Na stanowiskach archeologicznych w Peru znaleziono resztki prażonej kukurydzy pochodzące z 4700 roku p.n.e.

Krzysztof Kolumb, który sprowadził kukurydzę do Europy, zauważył, że mieszkańcy Karaibów nosili gorsety z popcornu i przystrajali ceremonialne nakrycia głowy sznurami z prażonymi ziarnami. W Ameryce Środkowej młode kobiety tańczyły z głowami owiniętymi girlandami z prażonej kukurydzy. Takiej ozdoby używano także do dekoracji posągów bogów. Kukurydza była powszechnie uprawiana w obu Amerykach. Kolonistom przysmak zasmakował tak bardzo, że jadali go na śniadanie z cukrem i śmietaną. W czasie II wojny światowej, kiedy cukier był racjonowany, a słodycze rzadkością, popcorn w Stanach Zjednoczonych cieszył się ogromną popularnością.

Kukurydza jest przede wszystkim bogata w witaminy z grupy B, a także witaminy A, E i K. Do tego znaleźć w niej można cenne dla organizmu pierwiastki, takie jak żelazo, potas, selen, wapń, cynk czy magnez. By z kukurydzy powstał popcorn, ziarna praży się w wysokiej temperaturze. Powoduje to ich „spuchnięcie”, a w efekcie z wnętrza wyrzucana jest miękka, chrupiąca, białkowo-skrobiowa masa. Ziarno, które najlepiej „puchnie” w ok. 190 stopniach, składa się bowiem przede wszystkim z białka, skrobi i wody. W wyniku ogrzewania woda zamienia się w parę. Składniki bielma przedostają się na zewnątrz i gwałtownie zwiększają swoją objętość. Masa białkowo-skrobiowa, ochładzając się, sztywnieje i staje się chrupiąca. Zdolność do „puchnięcia” w wysokiej temperaturze ma większość gatunków kukurydzy, choć do prażenia najlepiej nadają się specjalnie wyselekcjonowane odmiany.

Wiele osób zadaje sobie pytanie, czy popcorn jest zdrowy. Tak, o ile przygotujemy go na własną rękę. Kukurydza prażona bez dodatku tłuszczu uważana jest za bardzo zdrową przekąskę, do tego sycącą i pełną błonnika, a przy tym niskokaloryczną. Szklanka samodzielnie uprażonego popcornu, bez dodatku tłuszczu, ma ok. 30 kalorii. Niestety, popcorn, który najczęściej kupujemy w kinie, zazwyczaj jest bardzo słony i przyrządzony na dużej ilości tłuszczu. Staje się wtedy przekąską niezdrową i tuczącą.

Chroni przed rakiem!
Do interesujących wniosków doszli amerykańscy naukowcy ds. żywienia z Uniwersytetu Scranton w Pensylwanii, którzy twierdzą, że popcorn to bogate źródło polifenoli, czyli przeciwutleniaczy. Związki te chronią nas przed wolnymi rodnikami, które przyspieszają proces starzenia się organizmu, mogą też przyczyniać się do powstawania nowotworów. Specjaliści przekonują, że prażona kukurydza może chronić przed rakiem, demencją i chorobami serca. Naukowcy dodają, że popcorn zawiera nawet znacznie więcej przeciwutleniaczy niż owoce i warzywa.

Jak zatem przygotować popcorn w domu? Możemy to zrobić na gorącym oleju, za pomocą urządzeń wykorzystujących gorące powietrze czy w kuchenkach mikrofalowych. Przepis jest bardzo prosty – kupujemy opakowanie ziaren kukurydzy. W głębokiej patelni, rondlu lub garnku rozgrzewamy niewielką ilość oleju lub masła, a następnie na gorący tłuszcz wrzucamy ziarna (wystarczą dwie duże garście), nakrywamy naczynie pokrywką i ustawiamy średni ogień. Wkrótce ziarna zaczną strzelać pod pokrywką. Gdy popcorn będzie strzelał rzadziej, naczynie należy zdjąć z ognia. Możesz spróbować zrobić popcorn na patelni teflonowej, która nie potrzebuje tłuszczu.

Jeśli przygotujesz popcorn w mikrofalówce (w sklepach znajdziesz ziarna kukurydzy sprzedawane w papierowych torebkach, które przyrządza się właśnie w ten sposób – przed zakupem koniecznie sprawdź skład), będzie niskokaloryczny i bez tłuszczu. A najlepiej zrób tę przekąskę sam. Oprócz ziaren kukurydzy, potrzebna będzie papierowa torebka (najlepiej śniadaniowa). Ziarna wsyp do torby, zegnij brzeg dwa razy, ustaw pionowo w mikrofalówce, ustaw na dużą moc, na ok. minutę lub dwie. Uwaga – popcorn nie może być w kuchence mikrofalowej zbyt długo, bo się spali.

Domowy popcorn może być smakowy. Kiedy jeszcze jest na patelni lub w garnku, wystarczy posypać go solą lub cukrem, nakryć pokrywką i ostrożnie wstrząsnąć. Można także, już po przesypaniu do miski, doprawić go przyprawami – ziołami, czosnkiem, chili, wiórkami parmezanu lub masła, cynamonem itp.

Ewa Podsiadły-Natorska/mmch/kuchnia.wp.pl