Magia owoców leśnych

Lato sprzyja wyprawom do lasu i zbieraniu owoców leśnych. Dla jednych z nas jest to tylko forma atrakcji wakacyjnej - zresztą bardzo smakowita, dla innych zbiory jeżyn, malin, czarnych jagód czy poziomek mają swój konkretny, zamierzony cel.

Wakacje to czas wyjazdów. Niekiedy to jedyna okazja, by móc spokojnie spacerować po lesie i cieszyć się jego czarem, a przede wszystkim tym, co dla lasu najbardziej charakterystyczne - jego zapachem. Dlatego możliwość oddychania pełną piersią pośród leśnej gęstwiny i ukojenia oczu widokiem soczystej zieleni, dla niektórych jest sporym luksusem. Tym bardziej każda szansa do letnich wypraw leśnych jest rzadką okazją do zbiorów leśnych skarbów. Mimo że najczęściej kojarzone są z nimi grzyby, które raczą smakiem niejednego smakosza i cieszą serce zapalonych pasjonatów, grzybiarzy - do leśnych klejnotów zalicza się głównie owoce leśne. Zbierającym dostarczają nie tylko satysfakcji, przede wszystkim są szansą na wykorzystanie bogactwa natury, które pozwala cieszyć się zarówno pełnym zdrowiem, jak i zewnętrznym pięknem. Dzisiaj zbiory owoców leśnych są pewnego rodzaju atrakcją, kiedyś należały do jednej z wielu sezonowych prac, które w razie chorób pozwalały na naturalne kuracje. Jakie cenne składniki zawierają
maliny, borówki, jeżyny i poziomki, i jak wykorzystywane są w profilaktyce i leczeniu wielu chorób?

Stosowane nazewnictwo to, oprócz czarnej jagody - borówka i czernica. Jest to jedna z wielu roślin, których właściwości były cenione już przed setkami lat w medycynie ludowej. W leczeniu wykorzystuje się zarówno owoce, jak i liście czarnej jagody. Te pierwsze zawierają m.in. garbniki, flawonoidy, kwasy organiczne, mangan i chlor. W lecznictwie odwar z liści czarnej jagody stosowany jest w kuracjach dla przewodu pokarmowego - działa przeciwzapalnie na błony śluzowe, działa bakteriobójczo i ściągająco. Ponadto wykazuje działanie obniżające poziom cholesterolu we krwi oraz poziom cukru. Dodatkowo działa moczopędnie. Oprócz liści głównie stosowane w leczeniu są owoce czarnej jagody. Zawierają one duże ilości witaminy C, witaminę A, witaminę PP, potas, wapń, mangan i miedź. Świeże, nieprzetworzone owoce poleca się diabetykom z uwagi na zawartość substancji insulinopodobnych, a także w leczeniu i profilaktyce zwalczania pasożytów przewodu pokarmowego, jak owsiki lub glista ludzka. Wywar z suszonych owoców już od
dawien dawna jest zalecany w leczeniu biegunek - skutecznie działa jako środek zatrzymujący rozwolnione stolce. Czarna jagoda posiada także właściwości wzmacniające i ochronne dla naczyń krwionośnych. Jest uznawana za jeden z silniejszych antyoksydantów oraz środek leczniczy, który sprawdza się doskonale w leczeniu i poprawie widzenia. Borówka odnalazła też swoje przeznaczenie w kuchni - jest jednym z podstawowych produktów służących jako farsz do pierogów, a także do wyrobu konfitur.

Zobacz w innych serwisach:

Kilka sposobów na parne dni

Szklanka witamin czy pustych kalorii?

Powszechnie znana jako ostrężyna, ma owoce wyglądające jak malina, jednak ciemnogranatowe lub czarne. Przez wielu niedoceniona i widziana wyłącznie, jako składnik dżemów i kompotów. A jeżyna posiada wiele cennych właściwości, które wykazują korzystne działanie nie tylko na zdrowie, ale i na urodę. Jeżyna zawiera witaminę C, prowitaminę A, niewielkie ilości witamin z grupy B, kwasy organiczne, cukry, pektyny oraz składniki mineralne, jak potas, magnez i wapń. Lecznicze działanie wykazują liście, owoce i korzeń jeżyny. I tak odwar z korzenia jeżyny ma działanie moczopędne. Liście stosowane są jako środek napotny w leczeniu przeziębień, pomagają w leczeniu biegunki oraz są uznawane za środek wspomagający leczenie anemii. Dodatkowo sok z jeżyn stosowany jest zewnętrznie w leczeniu schorzeń skóry, a odwar z jej liści jest popularnym dodatkiem do kąpieli, który powoduje oczyszczenie skóry i ogólne wzmocnienie organizmu.

Trudno nie wspomnieć o niepowtarzalnych walorach smakowych tych owoców. Maliny lekkie, słodkie i przyjemnie rozpływające się w ustach, są częstym sezonowym dodatkiem do wielu deserów, lodów, do ciast. Ale cenniejsze od smakowych są ich walory lecznicze. Maliny posiadają wiele witamin z grupy B (B1, B2, B6), prowitaminę A, witaminę C i PP. Poza tym fruktozę, sacharozę, olejki eteryczne, kwas foliowy, żelazo i sole mineralne. Są niedocenionym źródłem roślinnego błonnika, który reguluje pracę układu pokarmowego, stąd maliny zalecane są do stosowania w czasie kuracji odchudzających. Sok z malin to najpopularniejszy środek domowy na obniżenie wysokiej temperatury ciała, działający rozgrzewająco i napotnie. Stosowany profilaktycznie doskonale przygotowuje organizm na nadejście zimowych, chłodnych dni - zwiększa jego odporność. Zwarte w malinach antyoksydanty spowalniają proces starzenia się skóry. Maliny wykazują też działanie moczopędne i oczyszczające. W kosmetyce maliny to jeden z naturalnych produktów
stosowanych jako środek do domowych maseczek. Szczególnie zalecane są dla cery tłustej i trądzikowej.

Jak mawiają: „poziomka, to kuzynka truskawki", która nie ustępuje jej w zaletach nie tylko smakowych. Poziomka zawiera duże ilości witaminy C, całe mnóstwo soli mineralnych, jak potas, żelazo, wapń, fosfor. Jest bogatym źródłem kwasów organicznych oraz flawonoidów. Zewnętrznie pomaga i przyspiesza proces gojenia w ranach i okaleczeniach. Wewnętrznie jej zastosowanie jest bardziej obszerne. Poziomka wykazuje silne działanie moczopędne i oczyszczające. Działa przeciwbiegunkowo, bakteriobójczo i ściągająco na błony śluzowe na każdym odcinku przewodu pokarmowego, od jamy ustnej zaczynając. Poziomka znana jest też, jako roślina wzmacniająca organizm, zwłaszcza w czasie kuracji wiosennych.

Zobacz w innych serwisach:

Kilka sposobów na parne dni

Szklanka witamin czy pustych kalorii?

Mimo że w lesie czeka na nas wiele wartościowych dla zdrowia owoców, czeka też wiele niebezpieczeństw. Poza jadalnymi owocami, w leśnych zagajnikach i na polanach możemy spotkać także trujące owoce, których zjedzenie w najłagodniejszej wersji przyprawi nas tylko o mdłości lub silną niestrawność. Poza tym, ich spożycie może skończyć się nawet śmiercią. Których owoców nie należy zbierać, a najlepiej omijać je szerokim łukiem?

- owoce jałowca, owoce konwalii majowej, owoce bzu czarnego, owoce kaliny, owoce kruszyny, owoce kokoryczki, wawrzynka wilcze łyko, trzmieliny, pokrzyku wilczej jagody.

MWM

Zobacz w innych serwisach:

Kilka sposobów na parne dni

Szklanka witamin czy pustych kalorii?