Jaką wodę wybrać?

O tym, że należy pić wodę słyszymy codziennie. Często też po nią sięgamy, bo dobrze gasi pragnienie, jest zdrowa i nie powoduje otyłości, jak wiele innych napojów dostępnych na wyciągnięcie ręki. Jednak pojęcie ?woda mineralna? stało się synonimem każdej wody, którą kupujemy w butelkach. I tak naprawdę mało kto zdaje sobie sprawę co się pod nim kryje. A przecież nie każda woda w butelce jest wodą mineralną.

Obraz
Źródło zdjęć: © archiwum | archiwum

Sięgając po butelkę tzw. „mineralnej” możemy trafić na wodę, która zamiast pomóc – zaszkodzi. Wybierając wodę trzeba uważnie czytać etykietę, żeby zamiast dobroczynnego płynu nie kupić czegoś, co bardziej przypomina zwykłą „kranówkę”. Lub też nie przesadzić z ilością minerałów, które mogą nam zaszkodzić. Jaką więc powinniśmy wybrać?

Woda mineralna, czyli jaka?

Generalnie woda mineralna to taka, która zawiera we właściwych proporcjach korzystne dla zdrowia człowieka składniki mineralne. Ich zawartość musi wynosić przynajmniej 1000 mg/l. Ponadto woda musi pochodzić z podziemnego źródła izolowanego od zanieczyszczeń zewnętrznych, a taka występuje przede wszystkim na terenach górskich. Wody mineralne mogą zawierać nawet do 70 różnego rodzaju składników, jednak praktyczne znaczenie ma właściwie tylko dziesięć. Są to: magnez, wapń, wodorowęglany, chlorki, sód, siarczany, fluorki, jodki, żelazo i dwutlenek węgla.

Wapń i magnez to zdecydowanie najważniejsze z nich. Ważna jest nie tylko ich ilość, ale także stosunek minerałów. W tym przypadku najlepiej, by wynosił 2:1. Magnez (50 -100 mg/litr) ma bardzo korzystny wpływ na nasze zdrowie, bardzo trudno go przedawkować, a jego niedobór może być przyczyną poważnych kłopotów zdrowotnych. Szacuje się, że w naszej codziennie diecie brakuje ok. 100 mg tego pierwiastka. Bardzo dobrze jeśli pita przez nas woda zawiera duże ilości wapnia (minimum 150mg/l), bo organizm potrzebuje sporo tego pierwiastka, by sprawnie funkcjonować. To przecież główny budulec kości i zębów, odpowiedzialny też za prawidłową pracę serca i układu nerwowego.
Często pojawiają się informacje o tym, że powinniśmy sięgać po wody niskosodowe, jakoby ten pierwiastek w nadmiarze szkodził. I faktycznie tak jest, tylko że główny problem stanowi tu sól kuchenna, której w naszej diecie jest czterokrotnie więcej niż być powinno, czego efektem jest tak powszechne nadciśnienie tętnicze. W sumie zatem sód występujący w wodzie mineralnej ma znikome znaczenie dla całkowitego bilansu.

Często pomijanym, chociaż istotnym składnikiem są wodorowęglany. Są korzystne dla osób cierpiących na nadkwasotę, bo przynoszą niemal natychmiastową ulgę w tych dolegliwościach. Wody o wysokim poziomie wodorowęglanów wpływają korzystnie na ustrój w początkowych stadiach cukrzycy, obniżają zawartość cukru we krwi i moczu, korzystnie wpływają na działanie insuliny. Natomiast wód zawierających duże ilości wodorowęglanów, (powyżej 600 mg/l) nie powinni pić w dużych ilościach ludzie cierpiący na niedokwasotę. Wodorowęglany mogą zaszkodzić też zdrowym ludziom (ponad 1000 mg/l), ponieważ zaburzają procesy trawienne.

Woda źródlana i stołowa

O wodzie stołowej można powiedzieć, że jest czymś pośrednim między wodą mineralną a źródlaną. Powstaje ona w ten sposób, że do niskozmineralizowanej wody źródlanej dodaje się wodę bogatą w minerały czy też same minerały, które wywierają korzystny wpływ na funkcjonowanie ludzkiego organizmu. Na polskim rynku nie jest ona zbyt popularna.

Woda źródlana charakteryzuje się tym, że jest niskozmienralizowana (150-500 mg/l), przez co jej picie wpływa na nasz organizm głównie przez nawadnianie. Pochodzi ze złóż izolowanych od zanieczyszczeń, jest więc czysta zarówno pod względem chemicznym, jak i mikrobiologicznym. Właściwie sięgać po nią może każdy, nadaje się także dla niemowląt i kobiet w ciąży, choć trzeba pamiętać, że picie jej w bardzo dużych ilościach może powodować wypłukiwanie z organizmu cennych dla zdrowia składników. Za to doskonale nadaje się do wykorzystania w kuchni, szczególnie tam, gdzie woda wodociągowa pozostawia wiele do życzenia.

Wody lecznicze

Wody lecznicze zazwyczaj pija się w specjalnych pijalniach wód w sanatoriach i uzdrowiskach. Są też butelkowane, ale nie są łatwo dostępne na rynku ze względu na ich ograniczoną ilość, a przez to unikalność. To wody bardzo wyskokozmineralizowane. W zależności od składu stosuje się je w celach leczniczych, co powinno zawsze odbywać się pod kontrolą lekarza.

Aleksandra Dwórznik/mmch

Polecemy także:

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Świetnie zastępują parmezan. Jedz regularnie, a jelita ci podziękują
Świetnie zastępują parmezan. Jedz regularnie, a jelita ci podziękują
Nasi sąsiedzi zajadają się tą rybą aż miło. W Polsce mało kto kojarzy nazwę
Nasi sąsiedzi zajadają się tą rybą aż miło. W Polsce mało kto kojarzy nazwę
To niedoceniony produkt pszczeli. Ma więcej zalet niż sam miód
To niedoceniony produkt pszczeli. Ma więcej zalet niż sam miód
Chipsy, a może prażynki. Która przekąska jest zdrowsza?
Chipsy, a może prażynki. Która przekąska jest zdrowsza?
Imbir jednak nie dla każdego. Oto kto powinien omijać go szerokim łukiem
Imbir jednak nie dla każdego. Oto kto powinien omijać go szerokim łukiem
Piję czasami zamiast kawy czy herbaty. Jest świetny na trawienie i doskonale pobudza
Piję czasami zamiast kawy czy herbaty. Jest świetny na trawienie i doskonale pobudza
W grudniu jemy na kilogramy. Mało kto zastanawia się, jak wpływają na organizm
W grudniu jemy na kilogramy. Mało kto zastanawia się, jak wpływają na organizm
Są pyszne i regulują poziom "złego" cholesterolu. Do tego wspierają tarczycę
Są pyszne i regulują poziom "złego" cholesterolu. Do tego wspierają tarczycę
O niebo lepsze niż owsiane, a my omijamy je w sklepie. Mają o wiele więcej błonnika
O niebo lepsze niż owsiane, a my omijamy je w sklepie. Mają o wiele więcej błonnika
Dla seniorów powinno być obowiązkowe. Przynosi ulgę jelitom, a stawy tak nie strzelają
Dla seniorów powinno być obowiązkowe. Przynosi ulgę jelitom, a stawy tak nie strzelają
Ratuje stłuszczoną wątrobę, a kupisz w każdym warzywniaku. Jedz, a pozbędziesz się wzdęć
Ratuje stłuszczoną wątrobę, a kupisz w każdym warzywniaku. Jedz, a pozbędziesz się wzdęć
Przez lata traktowaliśmy ją jak odpad. Wspiera wątrobę, pracę jelit i chroni serce
Przez lata traktowaliśmy ją jak odpad. Wspiera wątrobę, pracę jelit i chroni serce