Testujemy paluszki rybne
Kto nie lubi paluszków rybnych? Zajadają się nimi nawet maluchy. Miękkie i soczyste kawałki ryby w złotej, chrupiącej panierce. Do tego opiekane ziemniaczki, surówka i sos tatarski. Pycha! No i nie musimy wybierać ości. Paluszki rybne przygotujemy w kilka minut, wystarczy wrzucić je na patelnię i usmażyć. Zajadamy się nimi ze smakiem i mamy poczucie, że na naszym talerzu jest zdrowy, pełnowartościowy posiłek. Dietetycy zachęcają przecież do jedzenia ryb. Jednak, co tak naprawdę znajduje się w gotowych paluszkach?
Paluszki na wagę z supermarketu
W supermarketach możemy kupić mrożone paluszki na wagę. Takich produktów powinniśmy jednak unikać, mimo że ich cena jest kusząca - ok. 8 zł za kg. Nie masz pewności co do czasu ich przydatności do spożycia. Mrożonki na wagę mają też gorszy smak, ponieważ często są zwietrzałe. Również skład takich paluszków pozostawia wiele do życzenia. Zawierają one ok. 50 procent mięsa rybiego i to nie w postaci fileta, lecz mielonki różnogatunkowej. Do tego wypełniacze, spulchniacze, konserwanty, tłuszcz.
Paluszki z dyskontu
Paluszki rybne Fish Time z Biedronki to całkiem niezły wybór. Są produkowane z filetów mintaja lub morszczuka (informację znajdziemy na pudełku). W składzie nie ma sztucznych dodatków: 61 procent filetów z ryb białych, panier sypki (mąka pszenna, sól, papryka, drożdże), olej rzepakowy, woda, mąka pszenna, skrobia ziemniaczana, grysik ryżowy, sól. Paluszki wyglądają apetycznie, mają ładny złocisty kolor i zapach. W trakcie smażenia panierka nie odpada, środek jest soczysty i dość zwarty. Cena za 250 g - ok. 4 zł.
Markowe paluszki
Kolejny produkt, który wzięliśmy pod lupę to Złote Paluszki Rybne marki Frosta. Producent przekonuje, że powstały one z ryb wyfiletowanych i zamrożonych na morzu, bezpośrednio po połowie. Dzięki temu mięso zachowuje pełnię walorów smakowych i odżywczych. To, co wyróżnia produkt, to wysoka zawartość mięsa (65 proc.) oraz złocista i chrupiąca panierka, która nie rozpada się w trakcie smażenia. W składzie nie znajdziemy sztucznych dodatków. Mamy rybę, panier (mąka pszenna, sól, przyprawy – kurkuma, papryka, drożdże), mąkę pszenną, wodę, olej, skrobię ziemniaczaną, sól. Paluszki Frosty są delikatne w smaku i łatwe w przygotowaniu. Minusem jest cena (10 zł za 300 g).
Domowe paluszki
Składniki: 2 filety białej ryby o zwartym mięsie (morszczuk, dorsz, mintaj, sola), bułka tarta, mąka, 2 jajka, sok z cytryny, papryka słodka, sól, pieprz, olej.
Przygotowanie: filety opłucz i osusz. Oprósz przyprawami i skrop sokiem z cytryny. Pokrój w paski. Na talerzu rozkłóć jajka. Na drugi talerz wysyp mąkę, a na trzeci bułkę tartą. Na patelni rozgrzej olej. Paluszki obtaczaj w mące, w jajku i w bułce tartej. Smaż na złoty kolor ze wszystkich stron. Usmażone paluszki odsącz z nadmiaru tłuszczu na papierowym ręczniku.
Z czym podawać?
Jakie dodatki dobrać do paluszków rybnych? Panierowana rybka dobrze komponuje się z ryżem, ziemniakami z wody bądź frytkami (również z batatów). Do tego surówka. Tutaj mamy pełną dowolność. Możemy postawić na klasykę, czyli kiszoną kapustę. Jednak smażona ryba świetnie smakuje też z surówką z młodej kapusty z marchewką i winegretem lub majonezem. Smakowitą propozycją jest także mix ulubionych sałat z czerwoną cebulą i pomidorkami koktajlowymi, a to wszystko polane oliwą z oliwek i miodowym octem balsamicznym.